W ogłoszonym projekcie zmian w Polskim Ładzie, resort finansów zapowiedział także zmiany przy odliczeniach dla samotnych rodziców. Nowelizacja jest obecnie w trakcie konsultacji. Potrwają one do 2 kwietnia. Najpewniej już od lipca 2022 r. wrócić ma możliwość wspólnego rozliczenia z dzieckiem (w miejsce ulgi w wysokości 1,5 tys. zł). W rezultacie samotni rodzice dwukrotnie skorzystają z kwoty wolnej wynoszącej 30 tys. zł. Resort chce także zwiększenia kwoty zarobków, jakie może osiągnąć dziecko bez utraty preferencji podatkowych przez rodziców. Kwota ta wzrośnie z 3089 zł do 16 061,28 zł w 2022 r. (12-krotność renty socjalnej).

Czytaj też: Rozwód w podatkach i nie tylko >

Poza tym renty rodzinne małoletnich dzieci nie będą doliczane do dochodów rodziców. To oznacza, że dziecko będzie traktowane jako odrębny podatnik i obok rodzica korzystać będzie z kwoty wolnej 30 tys. zł. Poza tym ulgi podatkowe (ulga dla młodych, na powrót, dla rodzin 4+, pracujących seniorów) będą obejmować również zasiłki macierzyńskie przyznawane rodzicom i opiekunom przyjmującym dzieci na wychowanie, co sprawi, że od zasiłków nie będzie podatku do ustalonego w tych ulgach limitu.

Zobacz również:
Zmiany w Polskim Ładzie - nie wiadomo, co z podwójnym liczeniem zaliczek na PIT >>
Zmiany w Polskim Ładzie w trakcie roku uderzą w przedsiębiorców >>
Zmiany w Polskim Ładzie - 12 proc. PIT i wyłączenie składki zdrowotnej z podstawy opodatkowania >>

 

Korzystne zmiany w rozliczaniu PIT przez samotnych rodziców

Z uzasadnienia wynika, że nowelizacja przywróci preferencyjne opodatkowanie dochodów osób samotnych wychowujących dzieci. Polega to na tym, że osoba samotnie wychowująca dzieci, na wniosek, płaci podatek w podwójnej wysokości podatku obliczonego od połowy swoich rocznych dochodów. Zgodnie z projektem, do dochodów tej osoby nie będą doliczane dochody małoletniego dziecka z tytułu renty. Efektywnie oznacza to również przywrócenie możliwości korzystania z podwójnej kwoty wolnej.

Janczukowicz Krzysztof: Naprzemienna opieka rodziców nad dzieckiem a preferencyjne rozliczanie PIT osoby samotnie wychowującej dziecko >

Dodatkowo projekt przewiduje podwyższenie kwoty rocznych dochodów, które może uzyskać pełnoletnie (do ukończenia 25. roku życia), uczące się dziecko, bez zagrożenia, że rodzic traci prawo do omawianej preferencji. W stosunku do roku 2021 kwota ta wzrasta z 3 089 zł do równowartość dwunastokrotności renty socjalnej według stanu na grudzień roku podatkowego. Jak podkreśla Ministerstwo Finansów, konsekwencją przywrócenia preferencyjnego opodatkowania dochodów osoby samotnie wychowującej dzieci jest likwidacja ulgi w wysokości 1500 zł rocznie, o której mowa w art. 27ea ustawy PIT.

Polski Ład i inne zmiany przepisów - konferencja podatkowa >

 

Ulga prorodzinna także wymaga poprawy

- To dobra zmiana, szkoda jednak, że nie jest jeszcze lepsza – mówi Izabela Rutkowska, doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii Savior Legal&Tax. Jej zdaniem, podwyższony powinien być także limit zarobków dziecka, by rodzice mogli skorzystać z ulgi prorodzinnej.

W ramach tej preferencji podatnicy mogą odliczyć od podatku:         

  • 92,67 zł miesięcznie, czyli do 1112,04 zł rocznie z tytułu ulgi prorodzinnej na jedno dziecko - przy czym w przypadku małżonków dochód nie może przekroczyć 112 tys. zł, a niepozostającego w związku małżeńskim, w tym również przez część roku podatkowego, nie może przekroczyć w roku podatkowym kwoty 56 tys. zł za wyjątkiem podatnika samotnie wychowującego małoletnie dziecko,
  • 92,67 zł miesięcznie, czyli do 1112,04 zł rocznie na drugie dziecko,
  • 166,67 zł miesięcznie, czyli do 2000,04 zł rocznie na trzecie dziecko,
  • 225,00 zł miesięcznie, czyli do 2700,00 zł rocznie z tytułu wychowania czwartego i kolejnego dziecka.

Ustawodawca ogranicza zatem możliwość zastosowania ulgi na dziecko w przypadku posiadania jednego dziecka. Dochody rodziców nie mogą w tym przypadku przekroczyć 112 tys. zł.

Czytaj też: Polski Ład: Zmiany w zasadach wspólnego rozliczania małżonków oraz osób samotnie wychowujących dzieci >

Problem polega jednak na tym, że jeśli dziecko zarobi więcej niż 3089 złotych, rodzice tracą prawo do ulgi prorodzinnej. By skorzystać z odliczenia przy jednym dziecku, rodzice nie mogą z kolei zarobić więcej niż 112 tys. zł rocznie. Zdaniem ekspertów, limity te są stanowczo za niskie – zwłaszcza po tegorocznym podwyższeniu kosztów uzyskania przychodów i drugiego progu podatkowego. Chodzi przede wszystkim o przypadek rodziców, którzy odliczają ulgę na jedno dziecko. Jeśli ich roczne zarobki są wyższe niż 112 tys. zł, nie mogą skorzystać z odliczenia. Dodatkowym utrudnieniem, już dla wszystkich rodziców, jest to, że prawo do ulgi traci się, jeśli dziecko zarobi rocznie ponad 3089 zł.

 

 

- Ministerstwo Finansów chyba o tych limitach zapomniało – mówi Izabela Rutkowska. Nasza rozmówczyni przypomina, że od stycznia 2022 r. obowiązuje nowa, znacznie wyższa niż wcześniej kwota wolna od podatku. Do końca 2021 r. wynosiła ona 8 tys. złotych, ale można było z niej korzystać proporcjonalnie. To znaczy, że im więcej podatnik zarabiał, tym niższa kwota wolna od podatku mu przysługiwała. Polski Ład, z początkiem 2020 r., podniósł ją do 30 tys. zł. Podwyższeniu uległa także wysokość drugiego progu podatkowego. Od stycznia podatek według wyższej, 32-proc., stawki płaci się dopiero po przekroczeniu 120 tys. zł. Wcześniej było to nieco ponad 85 tys. zł.

 


- Po podwyższeniu innych limitów i progów, w konsekwencji 112 tys. zł granicznych zarobków rodziców stało się mocno niereprezentatywne. Biorąc pod uwagę, że w poprzednim stanie prawnym kwota 112 tys. zł była powyżej pierwszego progu podatkowego (wynosił on wtedy nieco ponad 85 tys. zł), tym samym taka zmiana również powinna pojawić się od 1 stycznia 2022 roku – uważa Monika Brzostowska, doradca podatkowy w kancelarii KiB. Kwota 112 tys. zł powinna być więc zwaloryzowana i dostosowana do obecnych regulacji prawnych.

Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, że rodzice tracą prawo do odliczenia ulgi na dziecko, jeśli zarobiło ono więcej niż 3089 zł rocznie. Wartość ta nie była zmieniana od lat.

Zdaniem Moniki Brzostowskiej, ta kwota również powinna ulec zmianie. - Zwróćmy uwagę, że minimalne wynagrodzenie za pracę od 2022 roku jest wyższe niż graniczna kwota zarobków dziecka. Podatnicy nie mogą ponosić negatywnych skutków niedostosowywania przez ustawodawcę wartości kwotowych, które determinują możliwość skorzystania z ulgi prorodzinnej – uważa nasza rozmówczyni. Jej zdaniem, przez bierność legislacyjną w tym zakresie, jakaś część podatników, na pewno nie będzie mogła skorzystać z ulgi prorodzinnej za 2022 rok.