Zmiany w Polskim Ładzie przyniosły obniżenie stawki PIT z 17 do 12 proc. Zmiana sama w sobie jest korzystna, doprowadzi jednak do sytuacji, że dokonany na początku 2022 r. wybór formy opodatkowania teraz może okazać się całkowicie nieopłacalny. Z tego powodu rząd zaproponował wprowadzenie możliwości ponownej zmiany formy opodatkowania.

Zobacz również: Lipcowe zmiany w PIT pozwolą niektórym zmienić formę opodatkowania >>

Sprawdź: Księgowość - o czym warto pamiętać w lipcu? >>>

Przed podjęciem decyzji, podatnicy muszą jeszcze raz dokonać kalkulacji swoich przychodów i kosztów, by zweryfikować, czy ryczałt lub podatek liniowy w dalszym ciągu będą dla nich opłacalne. W niektórych sytuacjach korzystniejszy może bowiem okazać się powrót na skalę podatkową, czyli zasady ogólne. O problemach z tegorocznym wyborem formy opodatkowania pisaliśmy już w lutym. W 2022 r., na wybór formy opodatkowania, jak nigdy wcześniej, znaczący wpływ mają zasady obliczania składki na ubezpieczenie zdrowotne, które zasadniczo się różnią, w zależności od wybranej formy opodatkowania.

Czytaj więcej: Polski Ład 2.0 - zmiany w PIT od 1 lipca 2022 r. - PORADNIK >>>

- Tym niemniej nie powinno to być jedynym kryterium wyboru. Należy szczególnie dokładnie przeanalizować, czy możemy skorzystać z nowych ulg wprowadzonych do ustawy o PIT lub też na przykład ze wspólnego rozliczenia z małżonkiem – zwraca uwagę Radomir Szaraniec, doradca podatkowy, członek Krajowej Rady Doradców Podatkowych.

Doszły także nowe zwolnienia przedmiotowe, takie jak preferencje dla dużych rodzin, zwane ulgą rodzina 4+, zwolnienie dla osób powracających z zagranicy, czy też zwolnienia dla emerytów, którzy będą kontynuowali dotychczasową działalność i nie będą pobierali emerytury.

Kalkulator wynagrodzeń od 1 lipca 2022 r. >>>

Będzie można wrócić na skalę podatkową

Przedsiębiorcy rozliczający się z fiskusem według liniowej, 19-proc., stawki PIT lub płacący ryczałt od przychodów ewidencjonowanych mogą teraz wrócić na zasady ogólne. Decyzję o zmianie można podjąć do 20 sierpnia (w tym roku wypada w sobotę, termin minie więc 22 sierpnia) lub na początku przyszłego roku, w momencie składania rocznego PIT – najpóźniej więc do końca kwietnia 2023 roku. Również w zeznaniu podatkowym za 2022 rok, opodatkowanie przychodów według skali podatkowej będą mogli zgłosić ryczałtowcy.

Co istotne, decyzja dotycząca wyboru skali podatkowej dla opodatkowania dochodów osiągniętych w 2022 r. dotyczyć będzie tylko tego roku. Jeśli więc podatnik na początku 2022 r. (lub w latach poprzednich) wybrał opodatkowanie w formie ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych, to zgodnie z obowiązującymi przepisami ta forma opodatkowania dotyczy również lat następnych, w tym 2023 r. Zasady tej nie zmienia wybór skali podatkowej dla opodatkowania dochodów osiągniętych w 2022 r. Zatem podatnik, który również w 2023 r. nie będzie chciał stosować opodatkowania w formie ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych ani stawki liniowej, będzie musiał w ustawowym terminie złożyć oświadczenie na piśmie właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego o rezygnacji z tej formy opodatkowania. Tu pojawia się problem, ale o tym za chwilę.

Sprawdź też: Zmiany w opodatkowaniu od 1 lipca 2022 r. - odpowiedzi na pytania ze szkolenia >>>

 


Zmiana formy opodatkowania w trakcie roku

Możliwa będzie także zmiana formy opodatkowania w trakcie roku. Z ustawy wynika, że podatnicy osiągający w 2022 r. przychody z pozarolniczej działalności gospodarczej lub ze sprzedaży przetworzonych produktów roślinnych i zwierzęcych pochodzących z własnych upraw, hodowli lub chowu, które przed 1 lipca 2022 r. opodatkowane są ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych, będą mogli w terminie do 22 sierpnia 2022 r. złożyć oświadczenie o rezygnacji z opodatkowania przychodów osiągniętych w okresie od dnia 1 lipca do 31 grudnia 2022 r. ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych. Podatnicy, którzy złożą takie oświadczenie, po zakończeniu roku obowiązani będą złożyć dwa zeznania roczne, tj. PIT-28, w którym wykażą przychody osiągnięte od 1 stycznia do 30 czerwca 2022 r., oraz PIT-36, w którym wykażą dochody osiągnięte w okresie od 1 lipca do 31 grudnia 2022 r. Jak się jednak okazuje ze zmianą formy opodatkowania nie warto czekać do przyszłego roku.

 

 

Formę opodatkowania lepiej zmienić od razu

- Ze zmianą formy opodatkowania lepiej nie czekać do ostatniej chwili. Jeśli przedsiębiorca zostawi analizy na koniec kwietnia i dojdzie do wniosku, że rozliczanie według skali podatkowej będzie dla niego korzystniejsze także w 2023 r., może już nie zdążyć tej zmiany zgłosić. Podatek za 2022 r. zostanie, co prawda, rozliczony według skali, ale 2023 r. znów trzeba będzie opodatkować na mniej korzystnych zasadach – przestrzega Patrycja Kubiesa, doradca podatkowy w KiB, ekspert w Legal Alert.

W większości przypadków termin na zgłoszenie zmiany formy opodatkowania minie 20 lutego 2023 r.

Czytaj też: Opodatkowanie dochodów osób samotnie wychowujących dzieci >>>

 

Konieczność dopłaty brakujących składek na ubezpieczenie zdrowotne

Patrycja Kubiesa zwraca uwagę, że zgłaszając chęć przejścia z podatku liniowego na skalę podatkową w PIT składanym za 2022 r., konieczne będzie wykazanie w zeznaniu PIT-36 zaliczek płaconych w roku 2022 na podatek liniowy. Zaliczki te będą rozliczone na poczet zeznania PIT-36. Konieczne będzie także wyliczenie składki zdrowotnej według skali podatkowej. Co jednak istotne, przedsiębiorca na skali podatkowej płaci składkę w wysokości 9 proc. dochodu, natomiast na podatku liniowym płacił 4,9 proc. dochodu.

Różnice w składkach pojawią się także przy przejściu na zasady ogólne z ryczałtu. Również tutaj, jak zauważa nasz rozmówczyni, konieczne będzie wyliczenie składki zdrowotnej przy skali podatkowej. Przedsiębiorca na skali podatkowej płaci składkę w wysokości 9 proc. dochodu, natomiast na ryczałcie płacił odpowiednio dla pierwszej grupy (przychód w roku do 60 tys. zł) 335,94 zł miesięcznie, dla drugiej grupy (przychód od 60 tys. do 300 tys. zł) 559,89 zł miesięcznie, dla trzeciej grupy (przychód w roku powyżej 300 tys. zł) 1007,81 zł miesięcznie. Różnica w kwocie składki zdrowotnej powinna być zatem  brana pod uwagę podczas podejmowania decyzji o zmianie formy opodatkowania.

- Nie ma możliwości, aby w przypadku, kiedy przedsiębiorca ma nadpłatę w podatku, przeksięgować to na poczet dopłaty do składki zdrowotnej. W przypadku składki zdrowotnej przedsiębiorca będzie musiał odrębnie dopłacić do ZUS różnicę – zauważa Patrycja Kubiesa.

Konieczne jest zatem przeprowadzenie dokładnej analizy, czy zmiana formy opodatkowania faktycznie będzie opłacalna.

Trzeba też mieć na uwadze, że rozliczający podatek według stawki liniowej będą mogli odliczyć składki zdrowotne w maksymalnej wysokości 8,7 tys. zł rocznie. Skorzystanie z pełnego odliczenia może przynieść im oszczędności w wysokości maksymalnie 1653 zł rocznie. Podatnik rozliczający się w formie ryczałtu odliczy z kolei od przychodu 50 proc. zapłaconych składek zdrowotnych. Przedsiębiorca opodatkowany według zasad ogólnych – ubezpieczenia zdrowotnego nie odliczy w ogóle. Więcej na ten temat piszemy w Legal Alert. >>

Czytaj też: Polski Ład: Zmiany w najmie prywatnym i amortyzacji >>>