Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku sygn. akt II FSK 3358/18 analizował przypadek organu podatkowego, który odmówił wydania interpretacji indywidualnej z powodu wątpliwości, czy wniosek dotyczył konkretnego zdarzenia przyszłego.

Zdarzenie hipotetyczne i przyszłe

Wniosek został złożony przez spółkę, która w przyszłości miała rozszerzyć swoją działalność poprzez utworzenie i prowadzenie banku. Pytania dotyczyły konsekwencji podatkowych umów sekurytyzacyjnych, które miały zostać zawarte dopiero po utworzeniu banku. Zdaniem organu podatkowego tak postawione pytania dotyczyły zbyt hipotetycznego i odległego zdarzenia przyszłego, które w istocie dotyczyło innego podmiotu niż wnioskodawca.

Czytaj w LEX: Interpretacja indywidualna: treść wniosku a zakres interpretacji - omówienie orzecznictwa >

Ze stanowiskiem organu nie zgodził się WSA w Warszawie, uchylając zaskarżone postanowienie. Jednak organ podatkowy zaskarżył ten wyrok, a NSA uwzględnił złożoną przez niego skargę kasacyjną. Z wyroku NSA wynika jeszcze jedna istotna kwestia. Sąd zwrócił bowiem uwagę, że w orzecznictwie utrwalony jest pogląd, zgodnie z którym interpretacja indywidualna nie może stanowić porady prawnej, a zdarzenie przyszłe przedstawione we wniosku o wydanie interpretacji podatkowej nie może mieć charakteru hipotetycznego, przyszłego i niepewnego, gdyż oparcie interpretacji na takim stanie faktycznym prowadziłoby do wydania interpretacji warunkowej.

Zobacz procedurę w LEX: Wystąpienie o indywidualną interpretację podatkową >

Zobacz również:
Ulgi rozwojowe mało popularne, ale MF szykuje kolejne >>
Faktura zaliczkowa czasami nie jest potrzebna >>

 

Ważny istotny stopień prawdopodobieństwa zdarzenia przyszłego

Z wyroku NSA wynika, że zdarzenie przyszłe, będące przedmiotem wniosku, powinno stanowić określoną przyszłą sytuację faktyczną, dotyczącą wnioskodawcy, doprowadzenie do której jest przez niego planowane, bądź też której zaistnienie jest niezależne od jego woli, ale która może zajść z istotnym stopniem prawdopodobieństwa (wskazują na to istniejące okoliczności faktyczne lub przemawiają za tym inne przesłanki, które mogą w rzeczywistości wystąpić).

Zobacz procedurę w LEX: Wniosek o wydanie indywidualnej interpretacji prawa podatkowego >

 

- Pewne wątpliwości budzi zasadność posługiwania się przez sąd sformułowaniem „przyszła sytuacja faktyczna” – zauważa Piotr Prokocki, doradca podatkowy, radca prawny w Vistra Poland. Jego zdaniem, ze swojej istoty zdarzenie przyszłe nie może stanowić sytuacji faktycznej, a pytając o jego konsekwencje podatkowe, podatnik nie może odnosić się do zaistniałych faktów.

Zobacz procedurę w LEX: Interpretacja indywidualna a postępowanie podatkowe >

To rozróżnienie zostało również dostrzeżone przez ustawodawcę, co znalazło wyraz w konstrukcji art. 14b par. 2 ordynacji podatkowej. Przepis ten zawiera wyodrębnienie dwóch kategorii zagadnień, które mogą stanowić przedmiot interpretacji indywidualnej, tj. zaistniały stan faktyczny i zdarzenie przyszłe.

Zdaniem Piotra Prokockiego, jeszcze większe wątpliwości budzi sformułowany przez NSA warunek, iż zdarzenie przyszłe będące przedmiotem wniosku, powinno być zdarzeniem, które „może zajść z istotnym stopniem prawdopodobieństwa”. Podstawą prawną, z której NSA wywodzi to twierdzenie, jest wspomniany już art. 14b par 2 ordynacji. Jednak w tym przepisie ustawodawca powiedział jedynie, że wniosek o interpretację może dotyczyć zaistniałego stanu faktycznego lub zdarzeń przyszłych. Przytoczony przepis nie zawiera wymogu co do prawdopodobieństwa zaistnienia zdarzenia przyszłego, będącego przedmiotem wniosku. Zdarzenie przyszłe zawsze będzie w pewnym stopniu stanem o charakterze hipotetycznym. Piotr Prokocki twierdzi, że formułowanie wymogu co do prawdopodobieństwa jego zaistnienia, może znacząco ograniczać prawo do interpretacji indywidualnych. Głównie z uwagi na nieostry charakter pojęcia użytego przez NSA pojęcia („istotny stopień prawdopodobieństwa”) i brak możliwości dokonania obiektywnej oceny co do stopnia prawdopodobieństwa.

Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Dopuszczalność wydania interpretacji indywidualnej w zakresie raportowania schematów podatkowych >

 

Stanu faktycznego nie można zmieniać

Wiktoria Szpineta, konsultant w kancelarii TLA uważa z kolei, że wyrok NSA może być wskazówką, ostrzeżeniem, ale też pomocą dla niektórych podatników. Pokazuje on bowiem, jak istotnym jest właściwe przedstawienie zdarzenia przyszłego, ale też fakt, jak ważna jest znajomość przepisów. Dodatkowo NSA wskazuje, że to nie organ czy sąd mają kształtować stan faktyczny / zdarzenie przyszłe opisane przez wnioskodawcę we wniosku o wydanie interpretacji indywidualnej, ale to sam wnioskodawca musi podać szczegółowy opis sytuacji i wątpliwości, które mam rozstrzygnąć organ wydający interpretację.

- Nawet jeżeli wnioskodawca pyta o stan faktyczny lub zdarzenie przyszłe, które co do zasady, nie może zaistnieć ze względu na obowiązujące przepisy, to organ nie może kształtować czy zmieniać opisanych okoliczności, w taki sposób, żeby były one zgodne z przepisami i umożliwiały odpowiedzenie na pytania wnioskodawcy – zauważa Wiktoria Szpineta.

Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Dopuszczalność wydania interpretacji indywidualnej w zakresie sposobu przechowywania dowodów źródłowych >

Nasza rozmówczyni zwraca również uwagę, że NSA w delikatny sposób, ale jednak wskazał, że żądania uzupełniania stanu faktycznego czy zdarzenia przyszłego (które w praktyce zdarzają się bardzo często) nie mogą wykraczać poza przedstawione przez wnioskodawcę fakty. Nie może dochodzić do sytuacji, że organ wręcz wymaga od wnioskodawcy takiej modyfikacji opisu zawartego we wniosku o wydanie interpretacji, że cały sens oraz zamiar składającego wniosku zostaje rozchwiany i staje się niespójny. - Pozostaje mieć nadzieję, że ten wyrok NSA będzie choćby wskazówką dla organów w przypadku ciągłych pytań dotyczących uzupełnień stanu faktycznego i zdarzeń przyszłych. Być może wezwania o uzupełnienie przestaną wymagać naginania faktów, a pozwolą wnioskodawcom na rzetelne przedstawienie opisu okoliczności, co do których w zakresie przepisów ma on znaczące wątpliwości – podsumowuje Wiktoria Szpineta.

 

POLECAMY

Trudna ocena interpretacji podatkowych

Indywidualne interpretacje podatkowe w Polsce oceniać można różnie. Dr hab. Wojciech Morawski, kierownik Katedry Prawa Finansów Publicznych UMK w Toruniu, prof. UMK, zauważa, że nie każdemu podoba się masowe udzielanie porad prawnych przez organy podatkowe. Jego zdaniem, widać też coraz wyraźniejszą niechęć Krajowej informacji Skarbowej do udzielania interpretacji indywidualnych, a podatnicy też już nie za bardzo w nie wierzą – wszak zawsze organ podatkowy może uznać, że opis stanu faktycznego we wniosku o wydanie interpretacji był niekompletny (a inwencja organów podatkowych co do wyszukiwania kompletnie nieistotnych braków i niedoskonałości wniosku jest naprawdę godna podziwu), a więc interpretacja nie chroni.

Jak jednak zauważa prof. Morawski, szczęśliwie ostatnio NSA kilka razy ostrzegł organy podatkowe, że mu się taka praktyka nie podoba. Nasz rozmówca zwraca dodatkowo uwagę, że w sprawie chodziło o to, że zdaniem NSA bank będzie odrębną spółką w stosunku do spółki składającej wniosek o interpretację.  Zasadniczo tymczasem podatnik może pytać o problemy przyszłe, ale tylko gdy są to jego spodziewane problemy. Zdaniem NSA, błąd wnioskodawcy miałby polegać na tym, że nie powołał on we wniosku art. 14n ordynacji podatkowej, który dotyczy korzystania z ochrony interpretacji wydanej na wniosek założyciela spółki przez założoną przez niego spółkę. - Jak rozumiem wyrok NSA, gdyby wnioskodawca powołał się na art. 14n ordynacji podatkowej, to wyrok mógłby być inny. Problem w tym, że ten przepis dotyczy ochrony przysługującej spółce, a nie możliwości uzyskania interpretacji. Nie widzę podstaw do wymagania, aby wyraźnie wskazywać art. 14n we wniosku. On ma zastosowanie później – twierdzi prof. Morawski.