- Wszystko zależy od tego, czego dany marketing dotyczy. Jeżeli koszty dotyczą tworzenia pozytywnego obrazu działalności gospodarczej podatnika jako całości, to faktycznie będą wykluczone z katalogu kosztów uzyskania przychodu. Jeżeli jednak wydatki są związane z działaniami, które mają na celu dostarczenie informacji o produktach lub towarach oferowanych przez podatnika do sprzedaży, a wydatki te są nakierowane na zainteresowanie potencjalnych klientów konkretnymi przedmiotami znajdującymi się w ofercie handlowej podatnika, to nie będą one wykluczone z kosztów uzyskania przychodu – tłumaczy Jakub Wajs, radca prawny, doradca podatkowy w Rödl & Partner w Gdańsku.

NARZĘDZIA KSIĘGOWEGO w LEX:

 

Potwierdził to właśnie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w wyroku (nieprawomocnym) z 14 września 2022 roku, sygn. akt I SA/Gd 692/22. Sprawa dotyczyła spółki będącej autoryzowanym dealerem w zakresie sprzedaży samochodów. We wniosku o wydanie indywidualnej interpretacji podatkowej zapytała ona, czy koszty działań marketingowych, w tym udziału dealera i jego klientów w evencie zorganizowanym przez dystrybutora, a także uczestnictwa klientów w programie szkoleniowym w zakresie bezpiecznej jazdy (w obydwu przypadkach uwzględniając koszty podróży i noclegów) będą stanowiły dla niej koszty uzyskania przychodu. Tłumaczyła, że wydatki powinny być dla niej kosztem uzyskania przychodu, ponieważ ich charakter nie ma charakteru typowo reprezentacyjnego.

Czytaj w LEX: Reprezentacja i reklama w księgach rachunkowych - PORADNIK >>>

Czytaj w LEX: Wydatki na badania marketingowe a koszty uzyskania przychodów >>>

Ze stanowiskiem tym nie zgodził się jednak organ podatkowy. WSA w Gdańsku stanął natomiast po stronie podatnika. Zwrócił uwagę, że celem wydatków na uczestnictwo klientów w szkoleniu z bezpiecznej jazdy jest dostarczenie potencjalnym nabywcom informacji o samochodach oferowanych przez spółkę do sprzedaży. Z kolei wydatki związane z udziałem w eventach dystrybutora mają na celu przybliżenia funkcjonowania podmiotu, który produkuje samochody sprzedawane przez spółkę.

- Sądy słusznie zwracają uwagę na to, czy celem ponoszonych kosztów jest ogólna poprawa wizerunku podatnika jako przedsiębiorcy, czy promocja konkretnych towarów i usług, które podatnik sprzedaje i z których czerpie przychód. Strategie marketingowe ewoluują i indywidualne podejście do prezentacji oferowanych produktów jest często jedną z nich. Dobrze, że sądy to dostrzegają i nie ograniczają możliwości rozliczenia tego typu wydatków w kosztach – ocenia Jakub Wajs.

Czytaj w LEX: Reprezentacja i reklama - koszty uzyskania przychodu - KOMENTARZ PRAKTYCZNY >>>

Reklama a reprezentacja – duży problem podatników

Odróżnienie reklamy od reprezentacji to odwieczny problem podatników. Piszemy o tym również w Legal Alert. Wydatki na tę pierwszą są kosztem uzyskania przychodów, na drugą – nie. W ocenie Bartosza Kubisty, doradcy podatkowego, adwokata, partnera w kancelarii GLC, eksperta Legal Alert, nie dziwi więc, że pojawiły się tu setki orzeczeń podatkowych i interpretacji. Jak podkreśla nasz rozmówca, przyzwyczailiśmy się już jednak, że większość z nich może dla podatników stanowić wskazówkę interpretacyjną tylko w konkretnym, wąskim stanie faktycznym. Po części wynika to ze specyfiki zagadnienia. Granica pomiędzy jednym a drugim charakterem wydatków jest przecież niezwykle cienka.

Sprawdź PROCEDURY w LEX:

Wydatki na reprezentację i reklamę a koszty uzyskania przychodów w CIT >

Wydatki na poczęstunek dla kontrahentów jako koszty uzyskania przychodów >

- Orzeczenie WSA w Gdańsku wybija się poza ten schemat – ocenia Bartosz Kubista. Jego zdaniem, na szczególną uwagę zasługuje argumentacja dotycząca zakazu stosowania wykładni a contrario z negatywnego katalogu wydatków wyłączonych z kosztów uzyskania przychodu. Nasz rozmówca całkowicie zgadza się z tezą sądu, że każdy wydatek powinien być najpierw oceniany przez pryzmat celu jego poniesienia, a dopiero później - weryfikowany względem wyłączeń z art. 16 ust. 1 ustawy o CIT. Wskazanych tam wyjątków nie można zaś interpretować rozszerzająco. Prezentowana tu uniwersalna dyrektywa interpretacyjna może być stosowana do rozróżnienia pomiędzy wydatkami na reklamę a reprezentację również w innych sprawach i innych stanach faktycznych.

 

Problematyczne rozliczenia kosztów uzyskania przychodów

- Kwestia rozgraniczenia wydatków na reprezentację i wydatków reklamowych stanowi niezwykle kontrowersyjne zagadnienia na gruncie podatków dochodowych. W świetle przepisów wydatki reprezentacyjne, w tym poniesione na usługi gastronomiczne, zakup żywności oraz napojów, włącznie z alkoholowymi, nie stanowią kosztów uzyskania przychodu – potwierdza dr Grzegorz Keler, adwokat w kancelarii SPCG.

Zobacz również: Organizacja i udział w targach może być kosztem, ale tylko w części >>

Problem jednak w tym, że pojęcie wydatków reprezentacyjnych nie zostało zdefiniowane w ustawie, a różnego rodzaju pomysłowe działania marketingowe mogą rodzić wątpliwości co do ich kwalifikacji podatkowej. Jak tłumaczy dr Grzegorz Keler, często przyjmuje się, że różnica pomiędzy reprezentacją a reklamą polega na tym, że reprezentacja ma na celu stworzenie pozytywnego wizerunku przedsiębiorcy, natomiast reklama dotyczy konkretnych produktów czy usług. Faktycznie jednak zagadnienie to jest bardziej skomplikowane i powinno być analizowane odrębnie dla każdego stanu faktycznego.

 

Przedsprzedaż

WSA w Gdańsku uznał, że nie są kosztami reprezentacji spółki wydatki na spotkania z klientami, w trakcie których klienci mogą m.in. brać udział w szkoleniu realizowanym na torze wyścigowym, którego koszty pokrywa ta spółka. Mogą być więc kosztem uzyskania przychodów. Działania takie mają bowiem na celu stworzenie u potencjalnych nabywców pozytywnego obrazu konkretnych towarów oferowanych do sprzedaży (co istotne, w tym przypadku były to samochody), a nie pozytywnego wizerunku firmy sprzedawcy.

Zdaniem naszego rozmówcy, stanowisko to należy uznać za prawidłowe. Ekspert podkreśla, że czym innym byłaby np. organizacja wyjazdu turystycznego, niemającego żadnego związku z bezpośrednią promocją oferowanych produktów. Jednak często rozróżnienie pomiędzy wyjazdem mającym charaktery wyłącznie reprezentacyjny, a takim, który służy promocji produktów, jest trudne. Przykładem może być organizacja bezpłatnego wyjazdu szkoleniowego, połączonego z aktywnościami integracyjnymi, np. uroczystą kolacją. W takich przypadkach organy podatkowe przyjmują często, że wydatki poniesione na integrację nie stanowią kosztów uzyskania przychodu, w konsekwencji czego tylko część kosztów wyjazdu stanowi koszt podatkowy. Takie stanowisko nie zawsze jednak jest prawidłowe, na co zwracają uwagę sądy administracyjne. Wszystko jednak zależy od konkretnego stanu faktycznego.

Innym budzącym wątpliwości zagadnieniem jest kwalifikacja podatkowa gadżetów przekazywanych kontrahentom. W takim przypadku wszystko zależy od tego, co dokładnie stanowi ów prezent. W interpretacjach i wyrokach sądowych zwraca się uwagę na takie kryteria oceny, jak wartość prezentu czy jego oznaczenie logo firmy.

Czytaj w LEX: