Fundacje rodzinne, zgodnie z postulatem wielu przedsiębiorców, a przede wszystkim firm rodzinnych i organizacji pozarządowych, mają być rozwiązaniem prawnym na rozterki polskich firm rodzinnych ułatwiającym skuteczne przekazanie firmy kolejnemu pokoleniu w ramach tzw. sukcesji biznesu. Wielu polskich przedsiębiorców sięga jak dotąd po zagraniczne, elastyczne rozwiązania prawne – jak np. fundacje czy trustu w Liechtensteinie, Holandii czy Jersey lub posiłkuje się szeregiem rozwiązań prawnych pod prawem polskim, które doskonałe nie są (spółki holdingowe, konstytucje rodzinne w połączeniu z testamentami itp.).

Zobacz również:
Fundacja rodzinna do zastosowania już od przyszłego roku >>

Fundacje rodzinne nie skorzystają z preferencyjnego CIT >>

 

Jak było dotychczas?

Obecnie w polskim systemie prawnym istnieje możliwość powołania fundacji, jako osoby prawnej, która musi realizować cele społecznie użyteczne, publiczne a nie może realizować celu wyłącznie jednej osoby czy rodziny. „Standardowa” droga planowania spadkowego i sukcesji firm rodzinnych opiera się więc siłą rzeczy na prawie spadkowym oraz kodeksie spółek handlowych czy przepisach o tzw. zarządzie sukcesyjnym. W konsekwencji, decyzja o przekazaniu rodzinnego dorobku w postaci przedsiębiorstwa czy udziałów/akcji w spółce rodzinnej na rzecz wybranych spadkobierców (sukcesorów) napotyka, jak przy każdym innym dziedziczeniu, wiele problemów, m.in. roszczenia o zachowki, brak możliwości uregulowania spadkobrania w sposób bardziej złożony. Ministerstwo Rozwoju, po szeregu konsultacji i dyskusji nad kierunkiem zmian w prawie, zaproponowało umożliwienie przedsiębiorcom powołania nowej osoby prawnej w postaci fundacji zwanej w ustawie rodzinną, która jest do pewnego stopnia wzorowana na rozwiązaniach, które funkcjonują w niektórych innych krajach.

 

 

Fundacja rodzinna, ale czy zawsze w rodzinie?

Choć cel projektodawcy jest znany, fundacja może być też fundacją rodzinną wyłącznie z nazwy. Ustawodawca nie przewidział wymogu tworzenia tego podmiotu tylko przez osoby i dla osób, które są ze sobą związane więzami krwi. Fundator oraz tzw. beneficjenci fundacji nie muszą być ze sobą spokrewnieni. Dywagując, możemy dojść do wniosku, że ustawodawca posługując się dodatkiem „rodzinne” chciał w zasadzie odróżnić fundacje rodzinne od „zwykłych” funkcjonujących już w polskim prawie. Można je równie dobrze określić jako fundacje prywatne, nie celu publicznego.

Zgodnie z projektem, fundacje uzyskają status osoby prawnej z chwilą wpisu do  rejestru fundacji rodzinnych (powołanego w projekcie ustawy). Jednak z chwilą sporządzenia aktu założycielskiego lub otwarcia testamentu będą funkcjonowały jako fundacje rodzinne w organizacji, na kształt spółek z o.o. w organizacji. Fundacje nie będą mogły prowadzić działalności gospodarczej, co jednak nie wyklucza posiadania przez nie udziałów w spółkach czy prowadzenia działalności pasywnej, inwestycyjnej.

Fundatorem będzie mogła być jedynie osoba fizyczna, posiadająca pełną zdolność do czynności prawnych, której prawa i obowiązki jako fundatora są niezbywalne. Będzie on zobowiązany do wniesienia do fundacji majątku – swego rodzaju kapitału założycielskiego – zwanego funduszem operatywnym, w wysokości co najmniej 100.000,00 zł. Oznacza to zatem, że nie będzie to forma prawna dostępna dla każdego. Fundator będzie miał za to dużą elastyczność w kształtowaniu kręgu beneficjentów, choć mogą być nimi wyłącznie osoby fizyczne bądź organizacje pożytku publicznego. Pojęcie beneficjenta nie było dotąd znane w prawie polskim. Najprościej rzecz ujmując, beneficjentem jest osoba, której przysługuje świadczenie z majątku fundacji (lub składnik majątku) na zasadach przewidzianych w statucie.

 


 

Jak utworzyć fundację rodzinną?

Powołanie fundacji będzie możliwe po sporządzeniu aktu założycielskiego albo testamentu - do tych czynności, dla założenia fundacji rodzinnej, zastrzeżona jest forma aktu notarialnego. Należy ją także zachować dla statutu, na podstawie którego fundacja będzie działała. Dodatkowo trzeba ustanowić organy fundacji i dokonać wpisu do rejestru fundacji rodzinnych. Procedura założenia jest więc prosta, nie różni się istotnie od założenia spółki z o.o.

Projekt przewiduje ciekawe rozwiązanie dotyczące istniejącej już fundacji. W statucie można przewidzieć możliwość uczestnictwa w posiedzeniach organów fundacji za pomocą środków komunikacji elektronicznej. Jest to odpowiedź zarówno na trudną sytuację pandemiczną, z którą mamy do czynienia w ostatnim roku, ale także na potrzeby społeczeństwa cyfrowego, którym z przyśpieszeniem się stajemy.

 

Kontrola działalności fundacji

Kwestia kontroli nad działalnością fundacji może w praktyce stać się najbardziej problematyczna i wpłynie na popularność (bądź nie) rodzimej fundacji rodzinnej. W większości systemów prawnych za granicą kontrola, w szczególności państwa, nad fundacją prywatną jest ograniczona do bardzo szczególnych przypadków. Beneficjenci, w zależności od rodzaju fundacji, nie mają możliwości, aby torpedować wolę czy decyzje fundatora określone w statucie. Jest to istotą fundacji, która z założenia ma chronić majątek jej przekazany przed sporami spadkobierców, rozdrobnieniem czy roszczeniami osób trzecich. W polskim projekcie zaproponowano rozwiązania nie odbiegające od tych, które są właściwe innym osobom prawnym, w szczególności spółkom z o.o. czy S.A. To może być istotną wadą projektu, w szczególności jeśli chodzi o uprawnienia beneficjentów do zaskarżania uchwał oraz ich wpływ na działalność fundacji.

Kwestie sprawowania wewnętrznej kontroli nad działalnością fundacji zostały wprowadzone uprawnienia, dzięki którym w przypadku podjęcia uchwały - fundator, beneficjent lub członek organu fundacji rodzinnej w terminie miesiąca od dnia otrzymania wiadomości o uchwale może wytoczyć przeciwko fundacji rodzinnej powództwo o uchylenie albo stwierdzenie nieważności uchwały organów fundacji rodzinnej sprzecznej z ustawą, celami fundacji rodzinnej lub jej statutem.

Fundacja będzie podlegała także zewnętrznej kontroli, która przejawiać się będzie w badaniu - w zakresie zarządzania aktywami fundacji przeprowadzanemu przez niezależnego audytora wyznaczanego przez zgromadzenie beneficjentów - w każdym roku, w terminie trzech miesięcy od zakończenia roku obrotowego. Oznacza to, że działalność fundacji będzie kontrolowana przez niezależny od fundacji podmiot, który ma monitorować zarządzanie aktywami fundacji rodzinnej oraz ich użytkowania pod kątem prawidłowości, rzetelności oraz zgodności z prawem, celami oraz dokumentami fundacji rodzinnej. Ma to zapobiec nieprawidłowościom i nadużyciom. Takim audytorem może być biegły rewident, doradca podatkowy, radca prawny lub adwokat.

Osoba uprawniona do prowadzenia spraw fundacji jest zobowiązana, pod rygorem kary pozbawienia wolności, do przekazania Krajowej Administracji Skarbowej listy beneficjentów oraz informacje o spełnionych świadczeniach, w tym ich rodzaju, wysokości i sposobie ich spełnienia. Mam obawy, że kontrola zewnętrzna organów państwa (np. sądów) nad statutem fundacji i jej działalnością fundacji może budzić niepokój przed przekazaniem istotnego majątku fundacji pod prawo polskie. Osobnym zagadnieniem jest jawność dokumentów prywatnych fundacji, takich jak statut.

 

Kwestie spadkowe - obliczanie zachowku

Nieuregulowana w ramach planowania spadkowego kwestia roszczeń zachowkowych niezwykle komplikuje przekazanie majątku rodzinnego czy firmy rodzinnej inaczej niż przewidział ustawodawca. W projekcie ustawy wskazano, że środki przekazane na fundację rodzinną będą - podobnie jak darowizny, czy zapisy windykacyjne - doliczane do spadku przy obliczaniu zachowku. Samo wniesienie mienia do fundacji będzie traktowane jako darowizna na rzecz osób będących spadkobiercami lub osobami uprawnionymi do zachowku, a jego wysokość będzie proporcjonalnie zmniejszana  o świadczenia otrzymane z tytułu świadczeń od fundacji rodzinnej. Innymi słowy, niewiele się zmieni – fundator będzie musiał przewidzieć, jak przy dziedziczeniu testamentowym, w jaki sposób zabezpieczyć środki na spłatę niektórych spadkobiorców.

Bardzo pozytywnie należy ocenić wprowadzenie do prawa polskiego możliwości  zrzeczenia się tylko prawa do zachowku. Obecnie w prawie spadkowym możliwość zrzeczenia się zachowku, choć zdaniem Sądu Najwyższego dopuszczalna, była bardzo rzadko stosowana, także z uwagi na obawy notariuszy co do ważności takich umów. Osoba zobowiązana do zaspokojenia roszczenia z tytułu zachowku będzie mogła domagać się odroczenia terminu jego płatności, rozłożenia go na raty, a w wyjątkowych przypadkach jego obniżenia.

 

Fundacje rodzinne a podatki dochodowe

Projekt ustawy o fundacji rodzinnej zakłada, że wniesienie majątku do fundacji rodzinnej przez fundatora ma być neutralne podatkowo. Dziś transfer majątku do innego podmiotu (np. z o.o.) w ramach planowania spadkowego czy sukcesji, w drodze aportu czy innej formy zbycia, wiąże się z powstaniem obowiązku podatkowego w CIT lub PIT, a w konsekwencji powstaje dochód do opodatkowania – najczęściej bardzo wysoki z uwagi na wartość rynkową firmy rodzinnej oraz niskie historyczne koszty nabycia czy wytworzenia. Wartość majątku wniesionego przez fundatora do fundacji ma nie powodować powstania przychodu w rozumieniu ustawy o CIT. Te korzyści podatkowe dają fundacji rodzinnej przewagę nad każdym innym rozwiązaniem dostępnym obecnie w prawie polskim. Z drugiej strony, działalność operacyjna fundacji rodzinnej będzie opodatkowana na zasadach ogólnych, co nie niesie za sobą tak spektakularnych korzyści (brak 9-proc. CIT). Sądzę jednak, że z uwagi na cel powołania fundacji, nie jest to istotna wada projektu. Bolączką wielu osób zakładających fundacje prywatne za granicą było opodatkowania świadczeń przekazywanych beneficjentom przez fundację za życia fundatora lub po jego śmierci. Dochody uzyskiwane przez osoby fizyczne z fundacji zagranicznej podlegały opodatkowaniu, w najlepszym wypadku 20% podatkiem od spadków i darowizn lub podatkiem PIT 17% lub 32%. Zgodnie z projektem, dochody fundatora oraz beneficjenta z tzw. grupy zerowej (najbliżsi członkowie rodziny – małżonek, rodzice, dzieci, rodzeństwo) otrzymane z fundacji rodzinnej, nie będą podlegały opodatkowaniu PIT.

 

Podatek od spadków i darowizn?

Przewagą podatkową polskiej fundacji rodzinnej nad zagraniczną może być także to, że osoby najbliższe będą zwolnione z opodatkowania podatkiem od spadków i darowizn, jeżeli przedmiotem świadczenia na ich rzecz będzie mienie wniesione do fundacji przez fundatora. Nie jest jasne, czy ze zwolnienia korzystać będzie majątek nabyty przez fundację w trakcie jej trwania w zamian za środki przekazane przez fundatora, niemniej bardziej konkurencyjne warunki podatkowe przewidziane dla członków rodziny mogą zachęcić do pozostawiania biznesów w rękach najbliższych przez kolejne pokolenia. Dla porównania, niemieckie prawo podatkowe przewiduje szereg warunków, jakie spadkobiercy dziedziczący firmę rodzinną muszą spełnić prowadząc i rozwijając ją przez kilka lat po odziedziczeniu, aby skorzystać ze zwolnienia z podatku od spadków czy darowizn. Polityka podatkowa państwa może mieć niezaprzeczalnie istotny wpływ na umacnianie pozycji polskich firm rodzinnych w kolejnych dziesięcioleciach.

Sama idea wprowadzenia fundacji rodzinnych ma pomóc przedsiębiorcom w zaplanowaniu przez nich sukcesji ich majątku, przedsiębiorstwa. Fundatorzy, mając ogromną swobodę przy kształtowaniu celów i działalności fundacji mogą dowolnie, według własnego uznania planować losy ich przedsiębiorstwa i zgromadzonego majątku. Zachętą do powołania tej nowej konstrukcji ma być prosta forma utworzenia fundacji oraz opisane wyżej ulgi podatkowe. Warto jednak pamiętać, że w zakresie fundacji pozostaje jeszcze wiele pytań, na które należałoby znaleźć odpowiedź, tj. czy dostęp do danych z rejestru fundacji rodzinnych jest jawny? Czy organ może odmówić wpisu fundacji do rejestru? Na jakich zasadach? Jeśli tak to jaka jest procedura odwoławcza?

Aldona Leszczyńska-Mikulska, radca prawny, partner kancelarii GWW Tax, opiekun zespół doradztwa dla klientów indywidualnych