Sejm zdecydował w ubiegłą środę o skierowaniu projektu, który przewiduje m.in. objęcie spółek komandytowych podatkiem CIT, do sejmowej komisji finansów. Projekt przewiduje też m.in. obowiązek publikowania przez duże firmy informacji o realizowanej strategii podatkowej, a także podniesienie limitu w ryczałcie.

Czytaj: Sejm będzie pracował nad opodatkowaniem spółek komandytowych>>
 

Przygotowany w Ministerstwie Finansów projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne oraz niektórych innych ustaw, ma na celu walkę z unikaniem opodatkowania. Jak twierdzi resort finansów, wyniki kontroli wskazują, iż spółki komandytowe są coraz częściej wykorzystywane jako "wehikuły do wyprowadzania środków do rajów podatkowych".

Czytaj także: Doradcy podatkowi: Spółka komandytowa nie jest narzędziem optymalizacji podatkowych>>

- Propozycje zmierzające do nadania statusu podatnika podatku CIT spółkom komandytowym są oparte na błędnych założeniach, co do istoty spółki komandytowej oraz na błędnych wnioskach z przeprowadzonych analiz dotyczących przyczyn rosnącej popularności spółek komandytowych w Polsce – przekonuje Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy, sekretarz Rady Podatkowej Konfederacji Lewiatan.

 


Zdaniem członków Lewiatana, spółki te nie służą do optymalizacji podatkowej. Przeważnie są powoływane przez przedsiębiorców prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą (opodatkowaną podatkiem dochodowym od osób fizycznych, najczęściej 19 proc. podatkiem liniowym), którzy z racji osiągnięcia określonego zaawansowanego stopnia rozwoju potrzebują odpowiedniego ukształtowania zasad zarządzania spółką, kontroli, prowadzenia spraw spółki i jej reprezentacji.

Jak przekonują przedsiębiorcy i eksperci, spółka komandytowa pozwala bezpiecznie prowadzić firmę, z uwagi na ukształtowanie zasad odpowiedzialności poszczególnych grup wspólników. Jej powołanie jest zwykle naturalnym etapem rozwoju biznesu i nie prowadzi do zmniejszenia obciążeń podatkowych w porównaniu do jednoosobowej działalności gospodarczej. Wskazywanie chęci osiągnięcia jakiejkolwiek optymalizacji podatkowej jest więc nieprawdziwe.

- W imieniu polskich przedsiębiorców postulujemy odrzucenie proponowanych zmian w zakresie w jakim zakładają bezwzględne objęcie spółki komandytowej podatkiem CIT - czytamy w stanowisku Lewiatana.

Zdaniem jego autorów, nakładanie dodatkowych obciążeń podatkowych tuż przed zakończeniem roku podatkowego, w okresie największego kryzysu gospodarczego od 30 lat, na kilka tygodni przed rozpoczęciem nowego roku podatkowego, bez poszanowania zasady przewidywalności prawa i interesów w toku, jest działaniem na szkodę gospodarki i polskich przedsiębiorców.

- Uwzględniając powyższe argumenty, w imieniu polskich przedsiębiorców postulujemy odrzucenie proponowanych zmian w zakresie w jakim zakładają bezwzględne objęcie spółki komandytowej podatkiem CIT - czytamy w stanowisku Konfederacji Lewiatan.