Chodzi o informację o strategii podatkowej, którą od 2021 r. mają sporządzać i podawać do publicznej wiadomości najwięksi podatnicy. Obowiązek ten dotyczy firm, których przychody przekroczyły 50 mln euro, oraz podatkowych grup kapitałowych. Według najnowszych danych Ministerstwa Finansów, zobowiązanych do tego jest blisko 4 tys. spółek.

Zgodnie z art. 27c ustawy o CIT sprawozdanie dotyczy m.in.:

  • stosowanych procedur i procesów wykonywania obowiązków podatkowych,
  • liczby przekazanych informacji o schematach podatkowych (MDR),
  • transakcji z podmiotami powiązanymi,
  • rozliczeń w krajach stosujących szkodliwą konkurencję podatkową,
  • planowanych lub podejmowanych działań restrukturyzacyjnych,
  • złożonych wniosków o wydanie interpretacji podatkowej czy wiążącej informacji stawkowej (WIS),

- z wyłączeniem informacji objętych tajemnicą handlową, przemysłową, zawodową lub procesu produkcyjnego.

Informację trzeba podać na swojej stronie internetowej w terminie do końca dwunastego miesiąca następującego po zakończeniu roku podatkowego i poinformować o tym naczelnika urzędu skarbowego. Za brak realizacji obowiązku grozi kara do 250 tys. zł.

Dominuje podejście minimalistyczne

- Od początku obowiązywania tych przepisów pojawiały się wątpliwości, na ile sprawozdanie z realizacji strategii powinno być obszernym dokumentem. Przepisy czytanie literalnie wskazują na bardzo konkretne, punktowe informacje, które powinny zostać ujawnione w ramach sprawozdania. Co istotne, nie wynika z nich obowiązek posiadania strategii w formie spisanego dokumentu, ale jest wymóg raportowania o jej realizacji. W praktyce podatnicy mają różne podejście do informowania o realizacji strategii podatkowej, ale dominuje minimalizm. Wiele spółek niechętnie ujawniania informacje, do których ujawnienia nie jest zobowiązana, ponieważ zakłada, że przeczyta je głównie konkurencja. W mniejszości są te, które uznają to za okazję, by przedstawić swoje działania szerszemu gronu odbiorców, zaprezentować się jako rzetelny, etyczny podatnik, korzystający z nowoczesnych rozwiązań np. eliminujących ryzyko błędów. Również Ministerstwo Finansów dostrzegło już kilka miesięcy temu, że przepisy nie działają tak, jak zakładano i ogłosiło konsultacje społeczne na temat kierunków zmian – mówi Agnieszka Wnuk, doradczyni podatkowa, partnerka w Quidea.

I przypomina, że celem przepisów było zwiększenie świadomości konsumentów. Ówcześni przedstawiciele Ministerstwa Finansów wyjaśniali, że konsumenci powinni mieć dostęp do informacji, czy firmy, których towary kupują, nie wyprowadzają pieniędzy do rajów podatkowych. . 

Jak to wygląda w praktyce? Z danych przedstawianych dotychczas przez największe firmy konsument raczej niewiele wyniesie. Jedna z firm objętych obowiązkiem publikacji za 2021 r. podała na stronie internetowej: „Spółka w trakcie 2021 r. podejmowała niezbędne działania w celu terminowej i rzetelnej realizacji wszelkich obowiązków podatkowych nałożonych przez obowiązujące przepisy podatkowe”. Inna z kolei ogłosiła: „W spółce funkcjonuje sformalizowany zbiór zasad postępowania mający na celu opodatkowanie prowadzonej przez spółkę działalności w prawidłowych wysokościach oraz w terminach przewidzianych w przepisach prawa podatkowego". Podała też, że analizowała prawidłowość przyjętego przez nią podejścia przy udziale licencjonowanych doradców podatkowych z ramienia wiodących, renomowanych spółek doradztwa podatkowego. Wystąpiła też o pięć interpretacji podatkowych. 

Jeszcze inna firma deklaruje: „Strategia podatkowa spółki zakłada brak akceptacji dla stanowiącego naruszenie przepisów i zasad podatkowych unikania płacenia podatków". 

 

Sprawdź również książkę: Klauzula przeciwko unikaniu opodatkowania >>


Pytanie o kierunek zmian

- W mojej ocenie, na podstawie aktualnie obowiązujących przepisów, firmy, które przyjęły minimalistyczne podejście, nie mają się czego obawiać – mówi Agnieszka Wnuk.

Potwierdzenie tego może być odpowiedź wiceministra finansów Artura Sobonia na interpelację poselską nr 29107 z czerwca 2023 r. - Ustawa o CIT nie zawiera zamkniętego katalogu danych, które mają być przekazywane w ramach publikowanej informacji. Wskazuje jednak na przykłady danych, które powinny być wykazane w informacji - napisał Soboń.

Według Agnieszki Wnuk, należy się spodziewać, że przepisy dotyczące informowania o strategii podatkowej zostaną za jakiś czas zmienione. Wpisuje się to w aktualne trendy,  rośnie nacisk na transparentność działań - już za 2024 r. największe przedsiębiorstwa będą składać sprawozdawania niefinansowe, czyli dotyczące kwestii środowiskowych, procesów związanych z pracownikami, zarządzaniem i kontrolą firm (ESG). W przyszłości obowiązki dotyczące strategii mogą być powiązane z obowiązkami w zakresie raportowania ESG.

Należy rozważyć zmianę w tym kierunku, by sprawozdanie o realizacji strategii podatkowej było dobrowolne, a przynajmniej, aby podatnik mógł decydować jakie informacje ujawni. Co prawda przepisy przewidują, że informacje podajemy z wyłączeniem danych objętych tajemnicą handlową, ale pojęcie to nie jest zdefiniowane na gruncie prawa podatkowego, a definicje z innych gałęzi prawa czasem bywają trudne do zastosowania w tym przypadku. Poza tym, lepszym rozwiązaniem niż karanie podatników za brak dopełnienia obowiązków byłoby wprowadzenie zachęt, np. wydłużenie terminów na składanie deklaracji czy obniżenie odsetek dla podatników, którzy zaprezentują odpowiednio szerokie sprawozdania – mówi Agnieszka Wnuk.

Strategia pomaga zarządzać ryzykiem

Michał Borowski, doradca podatkowy, partner w CRIDO, zaznacza z kolei, że przygotowanie informacji o strategii podatkowej należy traktować jako szansę na weryfikację tego, jak zarządzane są kwestie podatkowe w danej organizacji. Zgadza się jednak, że przepisy wymagają zmian.

- Pomysł był dobry – celem było budowanie dojrzałych organizacji, które potrafią zarządzać ryzykiem podatkowym i efektywnie rozliczać podatki. Tego typu prace są dobrą okazją, by ustalić, jakie działania powinny zostać podjęte, by wyeliminować niedoskonałości procesów. W praktyce obserwujemy, że wiele sporów podatkowych wynika z faktu, że przedsiębiorcy nie posiadali odpowiedniej i stosowanej w praktyce strategii podatkowej, a ich zarządzanie ryzykiem było na niskim poziomie, a z tego wynikają problemy i nieefektywności. Jednak jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. Przepisy nie działają tak, jak powinny – mówi Michał Borowski.

Potwierdzeniem tego jest raport CRIDO z września 2022 r. Wynika z niego, że 24 proc. badanych podmiotów ograniczyło się do podania minimum obowiązkowych informacji o strategii podatkowej, 67 proc. rozszerzyło je o nieliczne, dodatkowe szczegóły, a tylko 8 proc. podmiotów uwzględniło rozbudowane opisy co najmniej kilku istotnych elementów.

Według Michała Borowskiego, konieczne są zmiany łączące dwa rodzaje działań. Po pierwsze, Ministerstwo Finansów powinno przeprowadzić kampanię informacyjną, w której przedstawi cele i zalety posiadania przez podatników strategii podatkowej. Po drugie, konieczne jest doprecyzowanie przepisów. 

- Moim zdaniem, należy o wiele bardziej precyzyjnie określić w przepisach, jakie dane powinna zawierać strategia podatkowa. Jednak pełna informacja o strategii powinna być chroniona tajemnicą skarbową i przesyłana wyłącznie do szefa KAS. Zaś publicznie dostępny na stronie internetowej może być skrót tych informacji. Pojawiają się też pomysły, by dane dotyczące strategii podlegały audytowi, jednak dla spółek byłby to dodatkowy kosztowny obowiązek – mówi Michał Borowski. 

Czytaj również: Ostatni moment na informację o strategii podatkowej >>