- W obliczu jaskrawego naruszenia wywodzonej z Konstytucji zasady zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa, oraz w związku z naruszeniem trybu prowadzenia konsultacji społecznych w Radzie Dialogu Społecznego, apelujemy do Pana Prezydenta o zawetowanie ustawy podatkowej z tzw. Polskiego Ładu – napisali członkowie Rady Przedsiębiorczości.

Przedsiębiorcy podkreślają, że ustawa ta stanowi jedną z największych zmian podatkowych ostatnich 30 lat. Proponowane przepisy zawierają ponad 100 nowych rozwiązań podatkowych zawartych w nowelizacji dwudziestu sześciu ustaw. Ich zdaniem, tak rozległe zmiany powinny być przygotowane w ramach szerokiego dialogu, popartego pogłębioną analizą skutków projektowanych zmian, a także wprowadzane z długim vacatio legis – pozwalającym przedsiębiorcom i firmom przygotować się na wchodzące w życie zmiany.

Zobacz również: Informatycy, by skorzystać z Polskiego Ładu, będą musieli zmienić pracę >>

Rada Przedsiębiorczości zwraca uwagę, że zmiany te zostały wprowadzone z jaskrawym naruszeniem wszelkich wymienionych  zasad: Rada Ministrów przyjęła i skierowała do Sejmu wersję projektu zawierającą zupełnie nowe rozwiązania podatkowe, które nie zostały poddane wcześniej żadnym konsultacjom. Przykładem jest  tzw. minimalny podatek przychodowy, który zdaniem rządu miał opodatkować głównie duże międzynarodowe korporacje, a w praktyce najmocniej uderzy w polskie małe i średnie nisko-marżowe przedsiębiorstwa, zwłaszcza w handlu i dystrybucji. Autorzy apelu podkreślają, że nikt nie odmawia rządowi prawa do zmian podatkowych, ale w dbałości o jakość prawa i jego kluczowego wpływu na firmy i gospodarkę, ustawy w tym obszarze powinny były być rzetelnie konsultowane – w szczególności ze środowiskami przedsiębiorców i pracodawców, które będą obarczone konsekwencjami tych zmian.

 

Zdaniem Rady, odmowa podpisu pod ustawą będzie sygnałem świadczącym o poczuciu odpowiedzialności za przyszłość rozwoju gospodarczego naszego kraju i szansą na rozpoczęcie procesu legislacyjnego na nowo, bez zupełnie niezrozumiałej presji czasowej, z którą mieliśmy do czynienia przy aktualnej rewolucji w podatkach.