Na problem wstrzymywania przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych świadczeń kobietom w ciąży zwrócił uwagę poseł Franciszek Sterczewski wraz z grupą 50 posłów. - Państwo powinno otaczać matki i przyszłe matki szczególną opieką. Oczekiwanie na dziecko powinno być czasem spokoju, a nie dodatkowego stresu wywoływanego przez instytucję państwową. Kobiety w ciąży i matki, których podstawę do świadczeń kwestionuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych, pozostają bez środków do życia i nie wiedzą, jak długo potrwa ta procedura – napisał w interpelacji poselskiej (nr 43465). Wskazał przy tym na art. 71 ust. 1 Konstytucji RP, który – jak zaznaczył - stanowi bezpośredni wyraz zasady opieki i ochrony państwa nad rodziną. - Art. 71 ust. 2 Konstytucji RP jest uszczegółowieniem ustrojowej zasady ochrony macierzyństwa: - Matka przed i po urodzeniu dziecka ma prawo do szczególnej pomocy władz publicznych, której zakres określa ustawa. Przepis ten łączy się bezpośrednio z zasadą ochrony macierzyństwa, która w Polsce jest systematycznie naruszana – napisał. 

Czytaj również: 

Adwokatki idą na wojnę z ZUS o zasiłek macierzyński>>

ZUS: Tylko analiza indywidualnej sprawy pozwala stwierdzić, czy postępowanie trwa zbyt długo​>>

Na czym polega problem

Jak twierdzi poseł Sterczewski, ta ochrona macierzyństwa istnieje tylko na papierze. W rzeczywistości ZUS może wstrzymać wypłatę zasiłków kobiecie w ciąży, która przebywa na zwolnieniu lekarskim. - Dotyka to tysięcy kobiet w Polsce, które w ostatnich tygodniach ciąży, zamiast przygotowywać się do powiększenia rodziny, czekają, aż ZUS skończy sprawdzać, czy pieniądze się im należą, mimo odprowadzanych zgodnie z prawem składek. W podobnej sytuacji znajdują się kobiety tuż po urodzeniu dziecka, których prawo do zasiłku macierzyńskiego ZUS sprawdza miesiącami. Przez cały ten czas nie mają one środków do życia – wskazuje.

Posłowie powołują się przy tym na dane Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, z której wynika, że w 2023 roku 950 tysięcy kobiet w Polsce prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą, czyli odprowadza składki od swojej pracy. Mimo to, jak twierdzą posłowie, w przypadku zajścia w ciążę nie mają one gwarancji, że ZUS nie wstrzyma wypłaty ich świadczeń. Nie mają gwarancji, że będą miały środki do życia w ciąży i po urodzeniu dziecka.

Posłowie chcieli więc wiedzieć, jakie działania są podejmowane, aby wprowadzić natychmiastowe zaprzestanie procederu wstrzymywania wypłaty zasiłków chorobowych wynikających ze złożenia zaświadczenia o niezdolności do pracy w czasie ciąży, a także po urodzeniu dziecka, wynikającego z przebywania na urlopie macierzyńskim, a jeśli nie jest planowane wprowadzenie takiego rozwiązania, to dlaczego. Chcieli wreszcie wiedzieć, ilu kobietom w latach 2015-2022 wstrzymano świadczenie w opisanych okolicznościach oraz z czego wynika zaobserwowany przez organizacje pozarządowe wzrost tych sytuacji w ostatnich latach.

Czytaj też w LEX: Zasiłek chorobowy przedsiębiorcy – poradnik krok po kroku >

 

Nowość

ZUS ma zapobiegać wypłacie nienależnych świadczeń

- Zakład Ubezpieczeń Społecznych jako dysponent Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i gwarant prawidłowości wydatkowania środków publicznych jest zobowiązany do zapewnienia prawidłowości wypłat świadczeń oraz zapobiegania wypłacie nienależnych świadczeń z tego funduszu i nie może zaniechać tych działań. Zakład Ubezpieczeń Społecznych jednocześnie musi dochować należytej staranności przy ustalaniu uprawnień do świadczeń, w tym w szczególności stosować zasady określone obowiązującymi przepisami – podkreślił Stanisław Szwed, wiceminister rodziny i polityki społecznej, w odpowiedzi na interpelację poselską. Według niego ustalenie prawidłowości podlegania ubezpieczeniu chorobowemu przez osobę, która przedłożyła wniosek o zasiłek z tytułu choroby lub macierzyństwa, ma kluczowe znaczenie dla jej uprawnień do tych świadczeń. Dotyczy to zarówno osób podlegających ubezpieczeniu chorobowemu obowiązkowo, np. pracowników, jak i osób podlegających ubezpieczeniu chorobowemu dobrowolnie, np. osób prowadzących pozarolniczą działalności gospodarczą.

Jak bowiem tłumaczy, zgodnie z obowiązującymi przepisami, świadczenia pieniężne z tytułu choroby i macierzyństwa, tj. zasiłki chorobowy, opiekuńczy i macierzyński, przysługują osobom objętym ubezpieczeniem społecznym w razie choroby i macierzyństwa określonym w ustawie systemowej, zwanym ubezpieczeniem chorobowym (art. 1 ust. 1 i art. 2 pkt 1, 5 i 6 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, Dz. U. z 2022 r. poz. 1732, z późn. zm., dalej: ustawy zasiłkowej).

- Zasiłek chorobowy przysługuje ubezpieczonej, która stała się niezdolna do pracy z powodu choroby w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego (art. 6 ust. 1 ustawy zasiłkowej). Zasiłek opiekuńczy przysługuje ubezpieczonej zwolnionej od wykonywania pracy z powodu konieczności osobistego sprawowania opieki nad dzieckiem lub innym chorym członkiem rodziny (art. 32 ust. 1 pkt 2 ustawy zasiłkowej), natomiast zasiłek macierzyński przysługuje ubezpieczonej, która urodziła dziecko w okresie ubezpieczenia chorobowego (art. 1 ust. 1, art. 6 ust. 1 i art. 19 pkt 1 ust. 1 ustawy zasiłkowej). W przypadku stwierdzenia, że do ubezpieczeń społecznych została zgłoszona osoba nie posiadająca do nich tytułu, Zakład Ubezpieczeń Społecznych wydaje decyzję o wyłączeniu z ubezpieczeń społecznych. Od powyższej decyzji przysługuje odwołanie do sądu – tłumaczy wiceminister Szwed.

Sprawdź w LEX: Czy nieterminowe opłacenie składek skutkuje ustaniem dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego? >

Jak wskazuje MRiPS, w przypadku wydania przed oddział ZUS decyzji o niepodleganiu ubezpieczeniu chorobowemu, oddział ZUS wydaje także decyzję o odmowie prawa do zasiłków, od której przysługuje odwołanie do sądu (art. 63 ustawy zasiłkowej i art. 83 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych - Dz.U. z 2023 r. poz. 1230, z późn. zm.).

- Podkreślenia wymaga, że działania ZUS nie są nakierowane na żadną określoną grupę ubezpieczonych, w tym na pewno nie są nakierowane na szczególnie chronioną grupę, jaką są kobiety w ciąży. Mogą dotyczyć zarówno ubezpieczonych podlegających ubezpieczeniu chorobowemu obowiązkowo, tj. pracowników, jak i dobrowolnie, tj. osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą – zaznaczył Stanisław Szwed.

Czytaj też w LEX: Zasady ustalania zasiłku macierzyńskiego dla przedsiębiorców >

- Odpowiedź ministerstwa jest bardzo ogólna, bez większego wchodzenia w szczegóły. Tymczasem ten problem nie jest nowy i mamy z nim do czynienia od dłuższego czasu – mówi Oskar Sobolewski, ekspert emerytalny i rynku pracy w HRK Payroll Consulting, założyciel Debaty Emerytalnej. Jak podkreśla, zastanawiające jest to, dlaczego resort nie chce podać liczby kobiet, którym w latach 2015-2022 wstrzymano świadczenie i z czego taka liczba wynika. - Patrząc na naszą sytuację demograficzną i spadającą liczbę urodzeń – a prognozy na ten rok mówią o około 280-285 tysiącach urodzeń, co oznacza, że w tym roku odnotujemy dalszy spadek o kolejne około 20 tysięcy dzieci – to polityka państwa tym bardziej powinna zachęcać do decydowania się na dziecko. Także przepisy ubezpieczeniowe powinny być zachęcające do posiadania dziecka. Powiedziałbym wręcz, że wymaga to szerszego spojrzenia i zdecydowanych kroków legislacyjnych – podkreśla Oskar Sobolewski.

 

Sprawdź również książkę: Ubezpieczenia społeczne. Repetytorium >>


Co ma do ukrycia MRiPS?

Wiceminister Stanisław Szwed nie podał w odpowiedzi na interpelację poselską liczby kobiet, którym ZUS wstrzymał w latach 2015-2022 wypłatę świadczeń. Na próżno też szukać tych informacji na stronie internetowej ZUS. Dostępny jest natomiast raport i analiza „Absencja chorobowa w 2022 roku”, który pozwala zorientować się o potencjalnej skali problemu. Z publikowanych danych ZUS wynika, że jednym z najczęstszych powodów absencji chorobowej w 2022 r. z tytułu choroby własnej osób ubezpieczonych w ZUS była ciąża, poród i połóg – 15,7 proc. ogółu liczby dni (w 2021 r. – 17 proc.). W populacji kobiet najdłuższą absencję chorobową z tytułu choroby własnej powodowały opieka położnicza z powodu stanów związanych głównie z ciążą (O26) – 23,2 proc. ogółu liczby dni absencji chorobowej kobiet (w 2021 r. było to 24,7 proc.).

Na zaświadczeniu lekarskim informacją oznaczającą niezdolność do pracy przypadającą w okresie ciąży jest kod literowy B. - Zgodnie z ustawą o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa podanie na zaświadczeniu lekarskim tego kodu jest informacją mającą wpływ na prawo do zasiłku chorobowego oraz na jego wysokość – podkreśla ZUS.  

Według Zakładu na ogólną absencję oraz na absencję populacji kobiet duży wpływ ma niezdolność do pracy kobiet przypadająca w okresie ciąży. W 2022 r. udział liczby dni absencji chorobowej kobiet w ciąży w liczbie dni absencji ogółem wyniósł 16 proc. (w liczbie dni absencji chorobowej kobiet – 28,2 proc.). Co ósme zaświadczenie wystawione zostało w związku z niezdolnością do pracy przypadającą w okresie ciąży i blisko ⅓ liczby dni absencji chorobowej kobiet wynikała z tytułu niezdolności przypadającej w okresie ciąży.

Liczba zaświadczeń lekarskich wystawionych z tytułu niezdolności do pracy przypadającej w okresie ciąży kobietom ubezpieczonym w ZUS wyniosła 1 630,7 tys., zaś liczba dni absencji chorobowej – 38 323,9 tys. dni.

- Analogicznie jak w roku poprzednim, ponad połowa, tj. 56,7 proc. zaświadczeń lekarskich z tytułu niezdolności do pracy przypadającej w okresie ciąży (z kodem „B”) wystawionych kobietom ubezpieczonym w ZUS została wystawiona na okres od 21 do 30 dni (w 2021 r. było to 58,1 proc.). Na okres od 11 do 20 dni wystawiono 19,2 proc. (w 2021 r. również 19,2 proc.) ogółu zaświadczeń z tytułu ciąży. Zaświadczenia do 5 dni stanowiły tylko 4,6 proc. (w 2021 r. 3,9 proc.) zaświadczeń z tytułu niezdolności przypadającej w okresie ciąży (w tym zaświadczenia jednodniowe – 1 proc.). Analizując strukturę liczby dni absencji chorobowej według wieku zauważamy, że najwyższy odsetek dni absencji chorobowej przypadający w okresie ciąży odnotowano w grupie wiekowej między 30 a 34 rokiem życia – wyniósł on 36,7 proc. oraz w grupie wiekowej 25-29 lat – 32,7 proc. ogółu dni absencji chorobowej przypadającej w okresie ciąży – czytamy w analizie ZUS.

Z danych Zakładu wynika, że absencję z tytułu niezdolności do pracy przypadającej w okresie ciąży (zaświadczenia z kodem „B”) w 2022 r. powodowały najczęściej ciąża, poród i połóg – 95,9 proc. ogółu liczby dni absencji (36,8 mln dni absencji chorobowej), a w rankingu jednostek chorobowych dominowały przede wszystkim:

  • opieka położnicza z powodu stanów związanych głównie z ciążą (O26) – 81,6 proc. ogółu liczby dni absencji chorobowej kobiet niezdolnych do pracy w okresie ciąży (31,3 mln dni absencji), w 2021 r. było to 80,5 proc. tj. 33,6 mln dni absencji,
  • krwawienia we wczesnym okresie ciąży (O20) – 5,4 proc. (2,1 mln dni), w 2021 r. – 6 proc., tj. 2,5 mln dni,
  • nadzór nad ciążą wysokiego ryzyka (Z35) – 2,3 proc. (0,9 mln dni), w 2021 r. – 2,4 proc., tj. 1,0 mln dni,
  • cukrzyca w ciąży (O24) – 1,7 proc. (0,7 mln dni), w 2021 r. – 1,8 proc. (0,8 mln dni),
  • poród fałszywy (O47) – 1,2 proc. (0,5 mln dni), w 2021 r. – 1,3 proc. (0,5 mln dni).

Sprawdź w LEX: Czy zasiłek macierzyński przedsiębiorcy zawsze musi rozpoczynać się od dnia porodu dziecka? >