Problem powstał na tle wniosku o zasiedzenie służebności przesyłu. Sąd I instancji stwierdził, że wnioskodawczyni Spółka Akcyjna nabyła z 7 stycznia 2011 r. przez zasiedzenie służebność przesyłu obciążającą nieruchomości uczestniczki i oddalił wniosek w pozostałym zakresie.

Czytaj teżUchwała NSA: Podatek od gruntów pod liniami płaci właściciel>>
 

Sąd częściowo uwzględnił wniosek, w którym spółka domagała się stwierdzenia, że nabyła przez zasiedzenie w 2006 r. służebność gruntową na rzeczonych nieruchomościach. Ustalił, że nieruchomości te stanowiły przedmiot własności Joanny J. od 5 lutego 2003 r. do 15 stycznia 2015 r.

Przejęcie nieruchomości w dobrej wierze

W styczniu 2015 r. Joanna J. sprzedała Karolowi R. działkę, która powstała w wyniku podziału geodezyjnego działki innej. W dniu 4 grudnia 2015 r. Bożena M. nabyła dwie działki, na których znajdują się linia elektroenergetyczna oraz słupy przelotowe i oporowo - narożne wybudowane w 1976 r.

Do dnia 5 lutego 2003 r. rzeczone działki pozostawały własnością Skarbu Państwa. Sąd Rejonowy przyjął, że objęcie nieruchomości w posiadanie nastąpiło w dobrej wierze, za czym przemawiała pozytywna wiedza przedsiębiorstwa przesyłowego, które swoje czynności wykonywało w imieniu i na rzecz Skarbu Państwa oraz na nieruchomości Skarbu Państwa.

Poprzednicy prawni spółki akcyjnej pozostawali w usprawiedliwionym przekonaniu, że posiadanie służebności odpowiadającej obecnie treści służebności przesyłu jest posiadaniem wykonywanym z poszanowaniem prawa właściciela nieruchomości, na których znajdowały się urządzenia infrastruktury energetycznej.

Dlatego wystarczający do zasiedzenia służebności przesyłu przez spółkę był okres 20 lat. Sąd Rejonowy zwrócił uwagę na zastrzeżenia podnoszone przez wnioskodawczynię dotyczące pasa służebności przesyłu, który w jej ocenie powinien wynosić 80 m.

 

Apelacja częściowo zasadna

W apelacji zostały zaskarżone m.in. rozstrzygnięcia, w których sąd częściowo uwzględnił wniosek, stwierdzając zasiedzenie służebności przesyłu, w tym więc zakresie orzeczenie jest korzystne dla wnioskodawczyni. Uznał, że w pozostałym zakresie apelacja wnioskodawczyni nie była zasadna. Zauważył, że w orzecznictwie wskazuje się, iż służebność przesyłu upoważnia przedsiębiorcę do określonych działań na nieruchomości obciążonej, a ich cel ma być podporządkowany utrzymaniu we właściwym stanie technicznych urządzeń niezbędnych do wykonywania działalności gospodarczej.  Polegają one m.in. na dostarczaniu odbiorcom energii, płynów czy gazu. W praktyce oznacza to upoważnienie do wejścia przez przedsiębiorcę na obciążony grunt, zajęcia go na czas budowy urządzeń, ich trwałego osadzenia na nim, a następnie upoważnienia do wchodzenia na grunt w celu podejmowania czynności niezbędnych do utrzymywania, konserwacji, remontu, modernizacji, dozoru oraz usuwania awarii. Uprawnieniu przedsiębiorcy odpowiada obowiązek właściciela nieruchomości obciążonej do jego znoszenia.

Zakres wykonywanej służebności i sposób jej wykonywania określają przepisy art. 287 i 288 k.c. w związku z art. 292 i art. 3054 k.c. Trafnie więc Sąd Rejonowy podkreślił, że przy stwierdzeniu zasiedzenia służebności czynnej (a do takich należy służebność przesyłu czy służebność o treści odpowiadającej tej służebności) nie jest dopuszczalne nakładanie na właściciela obciążonej nieruchomości obowiązków wynikających ze służebności biernej.

Skarga kasacyjna spółki akcyjnej

Wnioskodawczyni wniosła skargę kasacyjną od postanowienia Sądu Okręgowego, zarzucając naruszenie art. 292 w związku z art. 172 i art. 352 § 1 w związku z art. 3054 k.c., art. 305(1 )w związku z art. 285 § 1

Sąd Najwyższy oddalił skargę i zauważył, że wszystkie podniesione w skardze kasacyjnej zarzuty naruszenia prawa materialnego odnoszą się do jednej kwestii, polegającej na przyjęciu przez Sąd Okręgowy, że służebność przesyłu, nabyta w drodze zasiedzenia, nie obejmuje swoim zakresem obowiązku znoszenia przez właściciela nieruchomości ograniczeń i zakazów wynikających z istnienia pasa technologicznego linii elektroenergetycznej o szerokości 80 metrów.

W rozważanej materii fundamentalne znaczenie ma uchwała Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2015 r., III CZP 88/15, zgodnie z którą obszar strefy kontrolowanej określonej w § 10 w związku z § 110 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 26 kwietnia 2013 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać sieci gazowe i ich usytuowanie nie pokrywa się z zakresem obciążenia nieruchomości służebnością przesyłu (art. 305(1) k.c.), ustanowioną dla gazociągu wybudowanego przed dniem 12 grudnia 2001 r.

Uchwała ta wprost odnosi się do gazociągu, którego dotyczą specyficzne regulacje prawne.

Wykroczenie poza zakres uprawnień i ograniczenia

Uprawnienia przedsiębiorcy w odniesieniu do obszaru objętego zasięgiem strefy kontrolowanej będące konsekwencją ustanowienia służebności przesyłu wykraczają zatem poza zakres uprawnień, dający się wyprowadzić z art. 305 (1) k.c.

To samo dotyczy ograniczeń właściciela nieruchomości w sposobie korzystania z niej. Powierzchnia nieruchomości zajęta pod służebność powinna odpowiadać warunkom eksploatacji sieci przyjętym w przedsiębiorstwie będącym właścicielem urządzeń przesyłowych. Wyznaczona strefa ma zabezpieczać potrzeby eksploatowania urządzeń, zapewniając przedsiębiorcy możliwość prawidłowego korzystania z nich, ale także ich konserwacji, naprawy, modernizacji, usuwania awarii oraz wymiany elementów.

Obszar strefy technologicznej nie musi pokrywać się z zakresem obciążenia nieruchomości służebnością przesyłu. Rozmiar pasa strefy technologicznej zależy od treści służebności. Wyznaczona strefa powinna zabezpieczać potrzeby eksploatowania urządzeń, zapewniając przedsiębiorcy możliwość prawidłowego korzystania z nich, a także ich konserwacji, naprawy, modernizacji, usuwania awarii oraz wymiany elementów. Ustanawiając obszar strefy technologicznej sąd bierze pod uwagę okoliczności konkretnego przypadku.

Uprawnienie właściciela gazociągu - jak zaznaczył sędzia Krzysztof Pietrzykowski -  nie obejmuje innych ograniczeń własności związanych z oddziaływaniem linii elektroenergetycznej, polegających m.in. na ograniczeniu właściciela - w strefie ochronnej -  w tym powstrzymywania się od zabudowy. Ograniczenia te są niezależne od tytułu prawnego do korzystania z nieruchomości, na której są umiejscowione urządzenia przesyłowe, i nie są objęte treścią ewentualnej służebności obciążającej tę nieruchomość. Stwierdzenie zasiedzenia służebności w tym zakresie byłoby zatem wadliwe, podobnie jak ustanowienie w tym zakresie za wynagrodzeniem służebności przesyłu. W konkluzji należy zatem podkreślić, że stwierdzenie zasiedzenia służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu nie obejmuje terenu znajdującego się w strefie ochronnej, związanej z oddziaływaniem linii elektroenergetycznej.

 

Sygn. akt II CSK 752/18, postanowienie z 4 września 2020 r.