- Przepis zostanie wykreślony z projektu niniejszej ustawy - zapowiedział resort rozwoju i technologii w odpowiedzi na uwagę do projektu tzw. ustawy deregulacyjnej Arkadiusza Myrchy, sekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości (pełny tytuł projektu: o zmianie niektórych ustaw w celu deregulacji prawa gospodarczego i administracyjnego oraz doskonalenia zasad opracowywania prawa gospodarczego; numer z wykazu: UA8).
MS i UOKiK krytykowały pomysł MRiT
Krytyka ze strony wiceministra sprawiedliwości dotyczyła zapowiedzi zmian w ustawie o prawach konsumenta, które ograniczyłyby uprawnienia do dochodzenia roszczeń z tytułu niezgodności towaru z umową. Obecnie, jeśli w okresie dwóch lat od dostarczenia towaru ujawni się taka niezgodność, konsument może żądać naprawy lub wymienienia rzeczy, a w pewnych sytuacjach nawet obniżenia ceny albo odstąpienia od umowy. Ustawa konsumencka nie reguluje terminu, w jakim konsument może skorzystać z tych uprawnień, zastosowanie znajdą tu więc przepisy kodeksu cywilnego dotyczące sześcioletniego okresu przedawnienia.
Ministerstwo Rozwoju i Technologii proponowało, by od momentu wykrycia niezgodności towaru z umową konsument miał tylko rok na realizację swoich praw. Jak pisaliśmy, pomysł ten skrytykował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (więcej na ten temat: Projekt o deregulacji uderza w interes konsumentów).
- Ułatwienie prowadzenia działalności gospodarczej nie może odbywać się kosztem uprawnień konsumentów, którzy są słabszą stroną umowy – napisał w swojej opinii do projektu Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Zasadność wątpliwości co do przepisu potwierdził w rozmowie z Prawo.pl Krzysztof Witek, adwokat z kancelarii Schönherr Halwa Okoń Chyb sp.k.
- Oczywiście z perspektywy biznesu wprowadzenie sztywnego, krótkiego terminu na zgłoszenie roszczeń konsumenckich jest jak najbardziej pożądane. Znacznie ograniczy to ilość żądań konsumenckich związanych z niezgodnością towarów z umową. Nie jest to jednak sytuacja korzystna dla konsumentów – ocenił.
Arkadiusz Myrcha w swojej opinii wskazał też m.in. na możliwy absurd – w pewnych sytuacjach nadal trwał będzie dwuletni okres, w którym sprzedawca ponosi odpowiedzialność za brak zgodności towaru z umową, ale konsument nie będzie już mógł zgłaszać żądań z tego tytułu. - Do takiej sytuacji doszłoby np., gdyby brak zgodności towaru z umową ujawnił się już w pierwszym miesiącu po dostawie towaru, a konsument wystąpił z odpowiednim żądaniem / oświadczeniem „dopiero" po upływie 15 miesięcy od daty dostawy – wskazał wiceminister.
Projektodawca początkowo odrzucał uwagi tak prezesa UOKiK, jak i Ministerstwa Sprawiedliwości. Ostatecznie zgodził się zrezygnować z kontrowersyjnego przepisu na etapie skierowania projektu pod obrady Stałego Komitetu Rady Ministrów.
- Regulacje w tym zakresie będą analizowane i w przyszłości staną się ewentualnie przedmiotem prac nad kolejną ustawą deregulacyjną – zapowiedziało MRiT.
Cena promocyjna: 198 zł
|Cena regularna: 220 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 186.99 zł
Ustawa deregulacyjna ma zmienić przepis ordynacji podatkowej
Ostatnie prace nad projektem przyniosły więcej zmian. MRiT ostatecznie zgodziło się ze stanowiskiem Ministerstwa Finansów, by przepis wiążący częstotliwość kontroli u danego przedsiębiorcy z kategorią ryzyka naruszenia przez tego przedsiębiorcę przepisów nie miał zastosowania do Krajowej Administracji Skarbowej. MF zauważyło, że poziom ryzyka może się zmieniać „co powoduje, że odgórne, narzucone przepisami prawa sztywne limity co do liczby kontroli u tego podatnika, nie powinny mieć zastosowania do kontroli prowadzonych przez organy KAS”.
Pod wpływem uwag resortu finansów MRiT zrezygnowało też z kilku propozycji zmian w ustawach o podatkach dochodowych oraz o VAT. Nie zgodziło się natomiast na wykreślenie przepisów dotyczących przedawnienia zobowiązania podatkowego. Jak tłumaczy, „zmiany ograniczają się do rozwiązania problemu związanego z nadużywaniem przesłanki określonej w art. 70 par. 6 pkt 1 ordynacji podatkowej”. Chodzi o wszczęcia postępowania w sprawie o przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe wyłącznie w celu zawieszeniu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego. Resort rozwoju i technologii odrzucił też postulaty MF, by przewidziane w projekcie ograniczenia prowadzenia czynności kontrolnych nie dotyczyły generalnego inspektora informacji finansowej.
Mediacja administracyjna tylko w określonych sprawach
Nieuwzględnione została uwaga Ministerstwa Klimatu i Środowiska podważająca sens określenia w kodeksie postępowania administracyjnego katalogu spraw, których charakter pozwala na przeprowadzenie mediacji administracyjnej.
- Jest to narzędzie, która ma wspierać organy i strony i strony w efektywnym załatwianiu spraw administracyjnych – stwierdziło MRiT.
Projekt stanowi, że mediacja taka ma być możliwa w sprawach dotyczących:
- koncesji, zezwoleń lub pozwoleń na prowadzenie działalności gospodarczej;
- budownictwa i architektury;
- zagospodarowania przestrzennego;
- ochrony środowiska i przyrody;
- nieruchomości;
- rolnictwa;
- leśnictwa;
- rybołówstwa;
- własności przemysłowej.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.