Pełnomocnicy kredytobiorców frankowych podnoszą, że Getin Noble Bank SA podejmuje wobec kredytobiorców czynności windykacyjne i upominawcze, straszy konsumentów wypowiedzeniem umów oraz przekazuje informacje o rzekomym zadłużeniu do BIK. Tymczasem kredytobiorcy uzyskali wcześniej postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia roszczeń, a konkretnie o wstrzymaniu obowiązku spłaty rat kredytu od dnia wydania postanowienia do dnia uprawomocnienia się orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie.

Czytaj też: Czy frankowicze z Getin Noble Bank mają szansę na ugody? Syndyk uważa, że tak

Działania windykacyjne i upominawcze 

Działania windykacyjne i upominawcze prowadzone są wobec klientów bezpośrednio przez bank.

- Syndyk działający na rzecz banku, mimo pełnej świadomości co do wiążących bank przepisów prawa, dotychczas pozostawał zupełnie bierny co do tych rażących naruszeń – mówi Julia Szulczyk, adwokatka z Kancelarii Radcy Prawnego Beata Strzyżowska, autorka wniosku do rzecznika finansowego.

Bierność syndyka może być spowodowana innym poglądem na kwestię postanowień zabezpieczających. 

- Otrzymaliśmy informację, że syndyk ich nie uznaje, gdyż jego zdaniem takie postanowienie jest w ogóle niedopuszczalne i nie wiąże z mocy prawa. Niestety zdanie te podziela spora część sędziów – podkreśla Daniel Ostaszewski, radca prawny, wspólnik w kancelarii Czyżewski Nowojski Ostaszewski.

Inne doświadczenia ma Karolina Pilawska, adwokat, partner w Kancelarii Prawnej Pilawska Zorski Adwokaci. Jej zdaniem sytuacja się poprawiła.
- Na początku procesu upadłościowego rzeczywiście do klientów były kierowane wezwania do zapłaty, pisma zagrażające wypowiedzeniem umowy kredytu itp. Obecnie moje doświadczenie pokazuje, że mamy do czynienia z uspokojeniem sytuacji. Warto także dodać, że sędziowie zmienili perspektywę i zdecydowanie częściej udzielają zabezpieczeń. W porównaniu z początkowym okresem postępowania upadłościowego, wnioski o zabezpieczenie często były odrzucane – wskazuje.

Bank ma obowiązek respektowania postanowień sądu

Postanowienie sądu w przedmiocie udzielenia zabezpieczenia roszczeń jest natychmiast wykonalne i od momentu jego wydania wiąże obie strony sporu. Od dnia udzielenia zabezpieczenia kredytobiorcy są więc w pełni uprawnieni do powstrzymywania się od dokonywania dalszych płatności rat kredytu, wynikających z umowy na rzecz banku, a bank ma obowiązek respektowania i uwzględniania zapadłego postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia. Bank nie może również podejmować w związku z tym, żadnych działań zmierzających do sankcjonowania uprawnienia przyznanego kredytobiorcom przez sąd, w tym w szczególności działań windykacyjnych i monitujących.

 


Pełnomocnicy frankowiczów podejmują w sprawie niewykonywania przez Getin Noble Bank postanowień o zabezpieczeniach kilka rodzajów działań. Przykładowo, klient Kancelarii Bochenek Ciesielski i Wspólnicy złożył reklamację - zwrócił uwagę na bezprawny charakter działań banku oraz potencjalne konsekwencje naruszeń. Na skutek tej reklamacji Getin Noble Bank S.A. zaprzestał czynności windykacyjnych oraz złożył wniosek o wykreślenie nieprawidłowych wpisów w BIK. Na tym nie koniec.

- Przepisy procedury cywilnej uprawniają kredytobiorcę do wystąpienia z wnioskiem do właściwego sądu, aby ten nałożył na bank grzywnę lub obowiązek zapłaty określonej sumy pieniężnej na rzecz kredytobiorcy. Może to nastąpić w razie stwierdzenia przez sąd, że bank naruszył obowiązek powstrzymania się od pewnych czynności, które są określone w postanowieniu o zabezpieczeniu lub wynikają z istoty tego zabezpieczenia – mówi Tomasz Zaremba, radca prawny w Bochenek Ciesielski i Wspólnicy Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych sp. k.

Jego zdaniem prowadzenie czynności windykacyjnych w stosunku do grupy konsumentów, którzy uzyskali odpowiednie postanowienie sądu o udzieleniu zabezpieczenia, może w pewnych warunkach wyczerpywać przesłanki uznania tych działań za praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów lub stanowić nieuczciwą praktykę rynkową, co naraża bank na interwencję organów, których ustawowym celem jest ochrona konkurencji i konsumentów.  

Zdarzają się przypadki, gdy syndyk wnosi w trybie art. 742 par. 1 k.p.c., o uchylenie postanowienia o zabezpieczeniu, z uwagi na toczące się obecnie postępowanie upadłościowe. Zdaniem pełnomocników kredytobiorców jednak kontynuowanie zabezpieczenia nie narusza przepisów o postępowaniu upadłościowym i jest niezbędne w celu zapewnienia ochrony praw wynikających z przepisów unijnych. 

- Art. 742 par. 1 k.p.c. odnosi się do zdarzeń powstałych po wydaniu postanowienia o zabezpieczeniu. W związku z tym, ogłoszenie upadłości Getin Noble Bank S.A. nie powinno być podstawą uchylenia postanowienia o zabezpieczeniu, które zostało wydane już po wszczęciu postępowania upadłościowego wobec banku – uważa mec. Zaremba.

Pomoc w rozwiązaniu problemu może też przynieść czas.

- Czekamy aż syndyk zacznie składać pozwy o zwrot kapitału - wtedy będziemy mogli wskazać na postanowienia o zabezpieczeniu i skutecznie się bronić. Wiemy jednak, że czeka nas długa i nierówna walka – wskazuje mec. Ostaszewski.

Rzecznik finansowy zażądał wyjaśnień od syndyka

Kancelaria  Radcy Prawnego Beata Strzyżowska interweniowała w tej sprawie u rzecznika finansowego, a ten zareagował na zawiadomienie. Syndyk ma obowiązek niezwłocznie, nie później niż w terminie 30 dni od dnia otrzymania pisma, poinformować Rzecznika o podjętych działaniach - w przeciwnym razie grozi mu kara pieniężna do wysokości 1 mln złotych.

Jak podaje mec. Julia Szulczyk, autorka wniosku, rzecznik nakazał syndykowi szczegółowe odniesienie się do argumentów zawartych przez kancelarię w zawiadomieniu. Rzecznik uznał, że to syndyk jest podmiotem, którego działalność bezpośrednio wiąże się z bezprawnymi działaniami banku.

- Rzecznik, po analizie przekazanego mu materiału dowodowego, zwrócił uwagę, że bank kieruje do kredytobiorców bezpodstawne, uporczywe monity telefoniczne, SMS-owe oraz pisemne, grożąc konsumentom wypowiedzeniem umów – wskazuje Julia Szulczyk.

W tych działaniach chodzi o zmuszenie banku i syndyka do zaprzestania naruszania interesów konsumentów.

- Syndyk dokonuje bowiem czynności w imieniu własnym, jednak na rachunek i rzecz upadłego banku, tj. ze skutkiem prawnym dla upadłego. Ewentualna kara finansowa nałożona przez rzecznika związana byłaby w niniejszym przypadku z masą upadłości – mówi Julia Szulczyk.

Syndyk: działam zgodnie z prawem 

Syndyk Getin Noble Banku utrzymuje, że respektuje i realizuje wszystkie ustanawiane przez sądy zabezpieczenia dotyczące kredytów hipotecznych, co do których toczą się postępowania o ustalenie ich nieważności.

- Incydentalnie zdarzają się pojedyncze przypadki opóźnienia w realizowaniu jednostkowych postanowień o zabezpieczeniu, jednakże wynika to przede wszystkim z normalnego obiegu korespondencji (sąd – syndyk masy upadłości), jak również konieczności dochowania procedur wewnątrzbankowych i dotyczy przeważnie opóźnienia na poziomie jednej raty kredytowej. W takich sytuacjach, po zgłoszeniu zastrzeżeń przez kredytobiorcę, podejmowana jest niezwłoczna weryfikacja i w przypadku potwierdzenia rozbieżności - dokonywana stosowna korekta. – tłumaczy Marcin Kubiczek, syndyk Getin Noble Bank.

Według niego zanotowano jeden przypadek, w którym na skutek błędu ludzkiego postanowienie o zabezpieczeniu zostało wprowadzone nieprawidłowo, jednakże po jego wykryciu podjęto natychmiastowe czynności wyjaśniające, jak również ponownie przeszkolono cały odpowiedzialny za ten proces personel, w zakresie prawidłowego ujawniania postanowień o zabezpieczeniu w systemie bankowym. Podkreśla on, że pisma od rzecznika finansowego dotyczą opisanych powyżej sytuacji konkretnych kredytobiorców i na każde z nich syndyk masy upadłości udziela wyczerpującego wyjaśnienia.