Przedsiębiorca posiadał licencję na wykonywanie krajowego transportu drogowego w zakresie przewozu osób. Sąd powszechny prawomocnie orzekł, że człowiek ten 160 razy doprowadził urząd marszałkowski do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Podstawą jego skazania był art. 297 par. 1 ustawy - Kodeks karny, który został wymieniony w art. 5 ust. 2a pkt 1 ustawy o transporcie drogowym (dalej jako: ustawa). Oznacza to, że w związku z popełnieniem tego przestępstwa, przedsiębiorca traci dobrą reputację, której posiadanie jest wymogiem koniecznym, by wykonywać zawód przewoźnika drogowego.

 

Organy orzekły o utracie wymogu dobrej reputacji

Starosta wszczął postępowanie w tej sprawie. Przedsiębiorca bronił się, że gwarantuje wysoką jakość świadczonych usług, za co był nawet kiedyś nagradzany. Przekonywał, że wydany wobec niego wyrok stanowi jednorazowy eksces. Zwrócił też uwagę, że zatrudnia sześciu pracowników, a wydanie decyzji o utracie dobrej reputacji doprowadzi do zakończenia prowadzenia działalności i pozbawi te osoby pracy. Starosta wydał jednak rozstrzygnięcie, w którym uznał, że nastąpiła utrata wymogu dobrej reputacji. Przedsiębiorca wniósł odwołanie, ale samorządowe kolegium odwoławcze utrzymało w mocy sporne rozstrzygnięcie. Nie zakończyło to sporu, ponieważ przedsiębiorca postanowił złożyć skargę.

 

 

Czytaj także: W Polsce brakuje 120 tysięcy kierowców zawodowych. Kryzys jak w Wlk. Brytanii to kwestia czasu >>>

Popełnienie niektórych przestępstw doprowadzi do pozbawienia licencji

Sprawą zajął się WSA, który wskazał, że ustawowym wymogiem udzielenia licencji na wykonywanie transportu drogowego jest posiadanie przez przedsiębiorcę dobrej reputacji. Zgodnie z art. 6 ust. 1 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1071/2009, państwa członkowskie określają warunki, które przedsiębiorca musi spełniać, aby zapewnić zgodność z wymogiem dobrej reputacji. Art. 7d ust. 1 ustawy wskazuje przypadki, w których organ wszczyna postępowanie w zakresie spełniania tego wymogu. Jedną z nich jest sytuacja, w której wobec osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą, orzeczono prawomocny wyrok skazujący za przestępstwo w dziedzinach określonych w art. 6 ust. 1 lit. a rozporządzenia nr 1071/2009, wymienione w art. 5 ust. 2a ustawy.

 


Wydanie decyzji jest automatyczne

Na gruncie niniejszej spawy, podstawę do wszczęcia postępowania stanowił prawomocny wyrok sądu rejonowego, w którym uznano przedsiębiorce za winnego doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem za pomocą wprowadzenia w błąd pracowników urzędu marszałkowskiego. Czyn ten stypizowano w art. 297 par. 1 kk, który został wymieniony w art. 5 ust. 2a pkt 1 ustawy. To zaś obligowało organ do niezwłocznego wszczęcia postępowania i wydania decyzji o utracie dobrej reputacji. Sąd podkreślił, że w przypadku skazania wyrokiem karnym za jedno z przestępstw wymienionych w art. 5 ust. 2a ustawy, wydanie decyzji jest automatyczne. Wynika to bowiem wprost z art. 7d ust. 2 ustawy. Oznacza to, że organ nie ma obowiązku weryfikowania sposobu i warunków wykonywania przez przedsiębiorcę transportu drogowego. Nie jest on też zobowiązany do badania kwestii proporcjonalności. Mając powyższe na uwadze, WSA oddalił skargę.

Wyrok WSA w Kielcach z 30 grudnia 2021 r., sygn. akt I SA/Ke 535/21