Sejm uchwalił nowelizacji ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Wprowadzi ona zmiany w strukturze Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Największe kontrowersje budzi jednak przepis umożliwiający prezesowi UOKiK dostępu do tajemnicy bankowej i tajemnicy skarbowej, który zacznie obowiązywać już po 14 dniach od publikacji w Dzienniku Ustaw.

 

Otwarte drzwi do tajemnic

Zgodnie z ustawą prezes UOKiK zyska dostęp do tajemnicy skarbowej oraz bankowej na potrzeby prowadzonych postępowań. W uzasadnieniu czytamy, że prawo do wglądu w akta skarbowe ma teraz tylko przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego. Prezesowi UOKiK takie uprawnienie ułatwi nakładanie kar. Zdarza się bowiem, że przedsiębiorcy nie odbierają korespondencji, nie przekazują informacji finansowych. Tymczasem wysokość kary może wynieść maksymalnie 10 proc. obrotu osiągniętego w roku poprzedzającym nałożenie kary. Nowe uprawnienia krytykowali pracodawcy, m.in. Business Centre Club. Zdaniem BCC informacje posiadane przez organy podatkowe nie powinny być udostępniane prezesowi UOKiK. Określenie wielkości obrotu generowanego przez firmę jest ich zdaniem stosunkowo łatwe i nie powinno wymagać dostępu do tajnych danych.

Inaczej uważa Bernadeta Kasztelan-Świetlik, radca prawny, partner w kancelarii GESSEL, była wiceprezes UOKiK. - Urząd musi być skuteczny, a bez dostępu do informacji może być czasami bez szans w starciu z firmami oszukującymi ludzi - podkreśla mec. Kasztelan-Świetlik. Problemem natomiast jest jak zwykle wprowadzenie bezpieczników, które uniemożliwiłyby nadużycia czy niewłaściwe wykorzystywanie zdobytych informacji. Z tym, jak dotąd, UOKiK nie miał problemów. Wręcz na swojej stronie podpowiada, jak  składać  wnioski w sprawie utajnienia informacji - dodaje.

Prezes na czas nieokreślony

Ponadto ustawa uchyla szczegółowe regulacje dotyczące delegatur UOKiK. Zgodnie z ustawą działania delegatur, w tym prowadzenie postępowań, wydawanie i podpisywanie decyzji przez dyrektorów delegatur, będą podejmowane z upoważnienia prezesa UOKiK i w jego imieniu. Zmianie ulegnie też skład działającej przy prezesie UOKiK Krajowej Rady Rzeczników Konsumentów – tworzyć ją będzie szesnastu rzeczników konsumentów, po jednym z każdego województwa.

Warto przypomnieć, że pierwotny projekt rządowy przewidywał przepisy zgodnie z którymi  prezes UOKiK miałby być powoływany przez prezesa Rady Ministrów na sześcioletnią kadencję, ale w wersji skierowanej do Sejmu już go nie było. W efekcie nadal zgodnie z art. 29 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów prezes  jest wybierany w drodze otwartego naboru. Przepis ten milczy na temat kadencyjności, choć nie było tak zawsze. Do 20 czerwca 2007 r. mówił on, że prezes Rady Ministrów powołuje na 5-letnią kadencję prezesa Urzędu, wyłonionego w drodze konkursu. Potem pięcioletnia kadencja zniknęła i już nie wróciła.

Czytaj również: Spór o wybór prezesa UOKiK i jego dostęp do tajemnic >>

Teraz projekt trafi do Senatu. Co do zasady ma zacząć obowiązywać po 14 dniach od publikacji. Tylko kilka przepisów, które głównie dotyczą zmian w organizacji UOKiK zaczną obowiązywać po czterech miesiącach od ogłoszenia.