Ustawa z 14 kwietnia 2023 r. o zmianie ustawy o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania niektórymi odpadami oraz o opłacie produktowej oraz niektórych innych ustaw została opublikowana w Dzienniku Ustaw.

Nowe przepisy przewidują, że sklep, hurtownia, restauracja czy bar pakujące wyroby w opakowania jednorazowe z tworzyw sztucznych będą musiały pobierać za to opłatę, tak jak jest dzisiaj przy odpowiedniej grubości torbach plastikowych. Wiąże się to z wprowadzeniem unijnej dyrektywy SUP ograniczającej zużycie plastiku.  Więcej, tacy przedsiębiorcy będą musieli jako alternatywę zaproponować inne niż plastikowe opakowania. Chodzi konkretnie  o opakowania do żywności przeznaczonej do bezpośredniego spożycia na miejscu lub na wynos oraz plastikowe jednorazowe kubki łącznie z wieczkami i pokrywkami.

Opłaty będą także pobierali np. przy wydawaniu kawy czy herbaty właściciele automatów vendingowych, niezależnie od tego, gdzie będą one ustawione. Przynajmniej początkowo mogą być jednak spore wątpliwości z ustaleniem, za co konkretnie opłata obowiązuje. Bowiem zapakowana w bardzo podobne pudełko wytwarzana na miejscu zupa będzie opłacie podlegać, a jogurt paczkowany w fabryce w podobny kubek – już nie (producenci jogurtu itp. będą natomiast płacili za zaśmiecanie) – o czym piszemy dalej.

Wiadomo już, bowiem zostało to wpisane w ustawę, że maksymalna kaucja za jednorazowe  opakowanie pobierana w sklepie czy restauracji nie może przekroczyć 1 zł. Ile konkretnie za jaki rodzaj opakowania – określi rozporządzenie.

Czytaj w LEX: Opakowania wielomateriałowe - KOMENTARZ PRAKTYCZNY >>

Sprawozdawczość i zwrot kaucji

Pobrana opłata jednak w firmie nie zostanie. Przedsiębiorcy będą musieli ją wpłacić na  odpowiedni  rachunek bankowy prowadzony przez marszałka województwa właściwego ze względu na miejsce  pobrania opłaty. Zrobią to 15 marca roku następującego po tym, w którym została pobrana. Nie dość tego w ciągu trzech miesięcy od wejścia w życie przepisów, przedsiębiorcy pakujący żywność przewidziana do bezpośredniego spożycia w  opakowania jednorazowe będą musieli wpisać się do rejestru podmiotów wprowadzających produkty i produkty w opakowaniach, który jest częścią bazy danych o odpadach (BDO). Wpisu dokona marszałek województwa.

Czytaj w LEX: Obowiązkowe oznaczenia na produktach spożywczych wynikające z tzw. dyrektywy plastikowej >>

Plastikowy widelec w odstawkę

Niektóre produkty z tworzyw sztucznych będą w ogóle zakazane. Chodzi o plastikowe:

  • sztućce (widelce, noże, łyżki, pałeczki),
  • talerze,
  • słomki z wyjątkiem tych do celów medycznych,
  • mieszadełka do napojów,
  • patyczki do balonów za wyjątkiem przemysłowych,
  • wykonane z polistyrenu ekspandowanego(rodzaj styropianu) pojemniki służące co do zasady do żywności spożywanej na miejscu lub przeznaczonej na wynos,
  • pojemniki i kubki na napoje również wykonane z ww. rodzaju styropianu,
  • patyczki higieniczne (za wyjątkiem tych do stosowanych do celów medycznych).

Jeśli są niezbędne trzeba je będzie zastąpić innymi np. drewnianymi czy metalowymi.

DYREKTYWA PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY (UE) 2019/904 z dnia 5 czerwca 2019 r. w sprawie zmniejszenia wpływu niektórych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko >>

Za sprzątanie i kampanie edukacyjne

Niektóre firmy będą z kolei ponosiły opłaty za wprowadzane przez siebie jednorazowe produkty z plastiku (tzw. mały ROP - rozszerzona odpowiedzialność producenta). Maksymalna stawka tej opłaty ma wynosić odpowiednio 20 gr za kilogram lub 3 grosze za każdą sztukę – w zależności od tego w jakiej części załącznika do ustawy produkt został wymieniony. Poza kubkami czy opakowaniami do żywności bezpośrednio do spożycia chodzi o paczki i owijki plastikowe, butelki na napoje do trzech litrów czy wielomateriałowe opakowania na takie napoje, a także o lekkie torby na zakupy. Opłacie będą również podlegały chusteczki nawilżające, balony czy wyroby tytoniowe z filtrami zawierającymi tworzywa sztuczne. Dodatkowo jeszcze trzeba będzie ponosić opłaty  na kampanie edukacyjne, których celem jest eliminowanie jednorazówek.

Będą też składały  za pomocą bazy danych o odpadach roczne sprawozdania o produktach, opakowaniach i o gospodarowaniu odpadami z  nich powstającymi zgodnie w wymogami przepisów o odpadach, a także prowadziły ewidencję, przechowywana przez minimum 5 lat (liczonych podobnie jak przy podatkach).

Czytaj w LEX: Kary pieniężne za nieprzestrzeganie zasad gospodarowania odpadami komunalnymi >>

Więcej recyklatu i niezbędne oznakowanie

Z kolei przedsiębiorcy wprowadzający do obrotu takie produkty jak:

  • podpaski higieniczne, tampony oraz aplikatory do tamponów;
  • chusteczki nawilżane, tj. uprzednio nawilżone chusteczki przeznaczone do higieny osobistej i uprzednio nawilżone chusteczki do użytku domowego;
  • wyroby tytoniowe z filtrami zawierającymi tworzywa sztuczne;
  • kubki na napoje

będą je musieli znakować zgodnie z unijnymi wymogami.

Dr Katarzyna Barańska  z kancelarii Osborne Clarke Poland zwraca jednak uwagę, że przedsiębiorcy będą mieli problemy z ustaleniem, jakie rodzaje opakowań trzeba będzie przypisać do jakiej grupy – za co płacić czy co znakować, bo opisy poszczególnych produktów są niezbyt precyzyjne.

Ustawa wskazuje także ile tzw. recyklatu będzie znajdowało się w jednorazowych butelkach z tworzyw sztucznych. Od 2025 roku ma być to minimum 25 proc., a od 2030 r. - 30 proc.

Nowela określa m.in. roczne poziomy selektywnej zbiórki jednorazowych butelek plastikowych, jakie będą musieli osiągnąć producenci wprowadzający na rynek napoje w takich opakowaniach. Od 2025 r. będzie to 77 proc., a od 2029 r. - 90 proc.

Groźne kary

Za niedostosowanie się do wymogów ustawy grozić będą kary i to niemałe. Jeśli sklep, bar, restauracja nie pobierze opłaty za dodane przez siebie opakowanie, to zapłaci od 500 do 20 tys. zł – zwraca uwagę Joanna Wilczyńska z ekspert spółki Atmoterm S.A. zajmującej się doradztwem środowiskowym. Podobnie, jeżeli ktoś nie będzie prowadził wymaganej ewidencji. Lub (tu będzie dłuższe vacatio legis) nie będzie dysponował alternatywnymi pojemnikami lub kubkami.

Z kolei od 10 tys. do 500 tys. zł zapłacić mogą ci, którzy np. nie umieszczają na opakowaniach właściwych oznakowań lub nie prowadzą odpowiedniej dla nich ewidencji.

Większość przepisów ustawy ma wejść w życie w dwa tygodnie po jej publikacji, choć np. kary za brak alternatywnych opakowań w sklepie czy restauracji – dopiero od lipca 2024 r.