Samorządowcy wciąż negocjują, w ramach konsultacji z resortem środowiska, zapisy projektu nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.

Podczas posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu, Magda Gosk, dyrektor Departamentu Gospodarki Odpadami w Ministerstwie Środowiska, powiedziała, że resort zaproponuje zapis o dwukrotnym, a nie czterokrotnym zróżnicowaniu opłat za odpady zbierane selektywnie i zmieszane.

Czytaj też: Nie tylko gminy mają pilnować segregacji odpadów>>

Mechanizm ma zachęcić do selektywnej zbiórki

- Zgodnie z postulatem strony samorządowej, odnoszącym się do ustalonej czterokrotnej różnicy pomiędzy opłatą za odbiór odpadów selektywnie zbieranych a zmieszanych, zapis zostanie przez resort zmieniony, żeby odzwierciedlić praktykę, która została wprowadzona w wielu samorządach – wyjaśnia Magda Gosk. - Będziemy proponowali dwukrotność, a nie czterokrotność – dodaje. Jednak, jak podkreśla, musi być mechanizm, który ma zachęcić do selektywnej zbiórki, tak żeby każdy mieszkaniec mógł dokonać wyboru i wpłynąć na zmniejszenie ponoszonej przez niego opłaty.

Wśród zmian, które ma wprowadzić w projekcie ministerstwo, dyrektor wymieniła też m.in. kwestię dookreślenia dopłacania przez gminy do opłat za odpady komunalne. Zadeklarowała doprecyzowanie, że chodzi o dopłaty, które powstają z przychodów powstałych ze sprzedaży odpadów selektywnie zebranych. - Gminy mogą z takich możliwości korzystać i zmniejszyć wówczas opłaty nałożone na mieszkańców – dodała.

Czytaj też: Rozdzielenie przetargów odpadowych zwiększy biurokrację i koszty>>

 

Zachęta i bodziec do segregowania

Projekt przewiduje, że osoby niesegregujące odpadów będą płacić 4 razy więcej, niż sortujące śmieci. Ma być to rodzaj zachęty do segregowania, bądź kary za jego brak. Obecnie gminy stosują zróżnicowane stawki, ale nie ma aż takiej różnicy.

Przykładowo, w Pyskowicach ustalono stawkę opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi w wysokości 20 zł miesięcznie. Jeżeli odpady są zbierane i odbierane w sposób selektywny, jest to 13 zł. - Wyższa kara dla niesegregujących jest dobrym bodźcem, trzeba będzie jednak wzmożyć kontrolę, czy naprawdę są segregowane, czy tylko zgłoszono zmianę, aby uniknąć wyższej opłaty – mówi nam Joanna Pasak z urzędu miasta.

Czytaj też: Od nowego roku dużo drożej za mieszanie śmieci>>

W Sosnowcu wysokość opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi w nieruchomościach zamieszkałych stawka w przypadku segregacji odpadów wynosi 11 zł. W przypadku braku segregacji jest to 18 zł. - Zasadne jest wprowadzenie wysokich sankcji za nieprzestrzeganie przepisu dotyczącego obowiązku selektywnego zbierania odpadów komunalnych. Podniesienie tej sankcji z obecnie obowiązującej dwukrotności na czterokrotność ma na celu zobligowanie mieszkańców do prawidłowego segregowania odpadów – uważa Rafał Łysy, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego.

Zobacz też w LEX:

Regulamin utrzymania czystości i porządku w gminach

Zadania inwestycyjne gminy w świetle ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach

Uchwała o wyborze metody ustalenia stawki i o stawce opłat za odbiór odpadów komunalnych