Przez kolejną już w ciągu kilku lat zmianę w dowodach osobistych, Polacy mogą mieć w przyszłym roku w portfelach różne – pod względem wyglądu i funkcjonalności - rodzaje dowodów tożsamości.

Jak już informowaliśmy, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wraz z Ministerstwem Cyfryzacji planują - dla zwiększenia bezpieczeństwa dokumentów tożsamości - wprowadzenie zmian, m.in. niezbędne będzie pobranie odcisków palców właścicieli. Przewiduje to projektowana zmiana ustawy o dowodach osobistych oraz niektórych innych ustaw.

Zdaniem ekspertów cel rozwiązania jest słuszny, bo chodzi o bezpieczeństwo obywateli UE, a wiele nadużyć spowodowanych jest z wykorzystaniem dowodów tożsamości obywateli UE, w tym ze strefy Schengen.

Jak jednak zauważa Sławomir Wojciechowski, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Nowej Soli, pierwotne założenia nowych e-dowodów z warstwą elektroniczną, które weszły w użycie półtora roku temu, zakładały zapisanie cyfrowe linii papilarnych, ale polski ustawodawca zrezygnował z tego rozwiązania. Prawo dotyczące dowodów osobistych zmienia się tak często, że w przyszłym roku w obrocie prawnym będą obowiązywały 3 wzory dowodów osobistych – tradycyjny, z warstwą elektroniczną i najnowszy – z liniami papilarnymi. Bo nie będzie obowiązku wymiany ważnych dokumentów.

Do tego - całkiem niedawno został wyeliminowany z dowodu podpis własnoręczny, którego przywrócenie przewiduje obecny projekt zmian ustawy.

 


Zadania gmin - do zmiany

Realizacją obowiązków związanych z dowodami osobistymi zajmują się gminy, są to ich zadania zlecone. To urzędnicy w gminach przyjmują wnioski o dowody i zajmują się ich wydawaniem. Nie wiadomo na razie, co dokładnie zmieni się w zadaniach gmin. Zdaniem ekspertów takie zmiany wiążą się jednak z kolejnymi wydatkami, bo m.in. cała infrastruktura informatyczna będzie musiała być dostosowana do nowych przepisów.

Pojawia się pytanie, jak na co dzień nowe rozwiązania będą funkcjonowały. Według Sławomira Wojciechowskiego, zmieni się na pewno sposób pracy biur dowodów osobistych w urzędach gmin, bo każdy będzie musiał stawić się przed urzędnikiem osobiście, a jeśli stan zdrowia mieszkańca na to nie pozwoli, być może będzie trzeba zorganizować dojazd urzędnika do domu.

- Liczę na to, że wypracowane zostaną takie rozwiązania, które zminimalizują biurokrację, która wróci wraz ze zmianami– podkreśla.

Mniej gmin, gdzie załatwimy formalności

Ministerstwa zapowiadają ograniczenie liczby gmin, w których będzie można składać wnioski o wydanie dowodu biometrycznego. Na razie nie wiadomo, jak będzie ostatecznie, w planach jest jednak jedna gmina na obszarze powiatu, która wyposażona ma być w mobilną stację urzędnika, która będzie umożliwiać m.in. pobieranie odcisków palców w miejscu pobytu osoby.

Wynika to z prozaicznej przyczyny, jaką jest ograniczona liczba posiadanych stacji mobilnych oraz konieczność przeszkolenia oraz upoważnienia pracowników urzędów, celem umożliwienia pobrania odcisków palców w miejscu pobytu danej osoby.
- Trzeba zauważyć, że takie rozwiązanie stoi w sprzeczności z zasadą tzw. „odmiejscowienia” urzędów, oznaczającą zniesienie właściwości miejscowej i umożliwiającą załatwianie spraw przez obywatela w dowolnej lokalizacji – podkreśla Kamil Rudol, adwokat w Dubois i wspólnicy Kancelarii Adwokacko–Radcowskiej.

Czy gminy dadzą radę?

- Jeśli będzie drastyczne ograniczenie liczby gmin - np. byłaby to jedna gmina w powiecie, to będzie to katastrofa – mówi Sławomir Wojciechowski. Jak wyjaśnia, odmiejscowienie – czyli możliwość złożenia wniosku o dowód, niezależnie od miejsca zamieszkania, w każdej gminie - jest bardzo zasadne i się sprawdza. – Mobilność obywateli jest duża, a ograniczenie liczby urzędów, gdzie można sprawę załatwić zmniejszy komfort dla obywateli, bo wiele osób mieszka w innej miejscowości niż pracuje, poza tym często odległości od miejscowości, gdzie będzie urząd wyznaczony, są spore – podkreśla.

Pytania dotyczą też tego, według jakiego klucza nastąpi wybór urzędów, czy będą mogły sprostać nowym zadaniom pod względem organizacyjnym i logistycznym – pomieszczeń, biurek, etatów. - A wiedząc, jak dzisiaj wygląda finansowanie zadań zleconych, można się niestety spodziewać, że ciężar odpowiedzialności za funkcjonowanie nowych obowiązków będzie ciążył na barkach i finansach samorządów – zaznacza Sławomir Wojciechowski.

Mniej "e" w e-administracji

Wydaje się, że projektowane przepisy ustawy o dowodach osobistych nie korespondują z popularyzowanymi przez Ministerstwo Cyfryzacji usługami z zakresu tzw. e-administracji, mającymi na celu progresywne zwiększanie ilości spraw załatwianych drogą elektroniczną.

Konieczne będzie wyeliminowanie z obrotu e-usługi w zakresie dowodów osobistych, która obecnie obowiązuje, bo złożenie odcisków palców to operacja, jaką należy wykonać w obecności urzędnika.

 - Jak wskazują bowiem nowe przepisy, wnioskodawca będzie zobowiązany stawić się osobiście co najmniej raz w trakcie procedury wydawania dokumentu, z wyłączeniem wnioskowania o wydanie dowodu osobistego dla osób do 12 roku życia, od których nie będą pobierane odciski palców – mówi Kamil Rudol.

Nowe bazy danych i informacje o obywatelach

Adwokat wyjaśnia też, że zamieszczenie w dowodzie osobistym odcisków palców równoznaczne będzie z utworzeniem w Rejestrze Dowodów Osobistych nowych baz danych biometrycznych i wyposaży podmioty, o których mowa w ustawie o dowodach osobistych w ogromną ilość nowych informacji o obywatelach.

- Do korzystania z przedmiotowych danych w trybie teletransmisji, uprawnione będą bowiem mn. organy policji, prokuratury, Komendant Główny Straży Granicznej, Komendant Służby Ochrony Państwa, Komendant Straży Marszałkowskiej, Szef Służby Wywiadu Wojskowego, Szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz wiele innych - mówi.

Według Sławomira Wojciechowskiego zapewnienie bezpieczeństwa systemu rejestrów państwowych dotyczy zarówno zabezpieczenia przed dostępem osób nieuprawnionych do danych, ale także tego, czy nie będą one wykorzystywane przez administrację do innych celów. Zwraca też uwagę, że stworzenie infrastruktury dla skutecznych zabezpieczeń systemu będzie sporo kosztowało.