Usługa mTożsamość staje się coraz bardziej popularna - można dzięki niej za pośrednictwem smartfona wylegitymować się przy kontroli biletów w pociągu czy odbiorze przesyłki na poczcie, albo przy zakładaniu kart lojalnościowych. Może być wykorzystywana przez obywateli do potwierdzania ich tożsamości we wszystkich sytuacjach tego wymagających. Wyjątek - przypadki, w których z przepisów prawa jednoznacznie wynika konieczność potwierdzenia na podstawie dokumentu tożsamości, tj. dowodu osobistego lub paszportu.

Jak się okazuje, mimo wysokich kosztów ponoszonych na utrzymanie usługi, i tego, że coraz więcej osób chce z niej korzystać, bo to wygodne nie nosić dokumentu, a mieć go w telefonie - nie jest honorowana między innymi w przypadku odbioru paszportu czy też w stacjach krwiodawstwa, gdzie personel tłumaczy się brakiem odpowiednich wytycznych.

 

Usługa wymaga rozwoju

Udostępnianą w aplikacji mObywatel usługę mTożsamość reguluje ustawa o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne, jako narzędzie pozwalające na weryfikację tożsamości osoby fizycznej.

Usługa ta nie zastępuje w pełni dowodu osobistego - nie jest honorowana między innymi w przypadku odbioru paszportu czy też w stacjach krwiodawstwa, gdzie personel tłumaczy się brakiem odpowiednich wytycznych ze strony ministerstwa.

Adwokat Kamil Rudol z Kancelarii Dubois i Wspólnicy tłumaczy, że usługa mTożsamość nie posiada mocy prawnej równoważnej do dowodu osobistego czy paszportu. - Osiągnięcie tego skutku wymagałoby dokonania wielu zmian legislacyjnych na poziomie ustawowym oraz wykonawczym, a ponadto przyjęcia jednolitego standardu usług i dokumentów elektronicznych, co w moim przekonaniu jest mało możliwe w nadchodzącej przyszłości - mówi.

W interpelacji posłowie Paweł Szramka i Dariusz Kurzawa podkreślają, że utrzymanie projektu związanego z funkcjonowaniem aplikacji mObywatel szacuje się na około milion złotych rocznie. Zapytali więc ministra cyfryzacji, czy zamierza poszerzyć usługę i ją usprawnić.

Brak urządzenia do weryfikacji

Urszula Bzdek zastępca dyrektora ds. Lecznictwa Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Rzeszowie przyznaje, że coraz częściej dawcy chcą legitymować się e-dokumentem. Centrum po konsultacji  z prawnikiem uznało, że nie będzie jednak honorować takiej aplikacji. - To nie jest nasza zła wola. Nie mamy po prostu urządzenia weryfikującego prawdziwość danych takiej aplikacji. A musimy ze szczególną ostrożnością podchodzić do weryfikacji tożsamości  naszych krwiodawców, bo od tego zależy zdrowie i życie pacjentów – mówi lek. med. Urszula Bzdek.

Dyrektor przyznaje, że takie urządzenia musiałyby się pojawić nie tylko w centrum, ale i oddziałach terenowych. Instytucji nie stać na taki wydatek. - Ostatnio zakupiliśmy natomiast czytnik do dowodów osobistych, aby ograniczyć do minimum możliwość popełnienia błędu podczas przepisywania danych osobowych do dokumentacji  medycznej – mówi Urszula Bzdek.

Czytaj też: Elektronizacja państwa jak stajnia Augiasza

Zakres wykorzystania mTożsamości będzie poszerzana

Minister cyfryzacji Marek Zagórski zaznacza, że prowadzone są prace analityczne i rozwojowe w celu zwiększenia użyteczności i zakresu wykorzystania mTożsamości, m.in. poszerzenia zakresu akceptantów, czyli podmiotów akceptujących aplikację.

Według Kamila Rudola wykorzystanie usługi mTożsamość może ułatwić załatwienie wielu spraw życia codziennego. – Ten instrument potwierdzenia tożsamości może być bowiem wykorzystywany wszędzie tam, gdzie nie jest wymagany dowód osobisty czy paszport, w tym m.in. przy rejestracji w ramach usług takich jak siłownie, sklepy, czy hotelarstwo – mówi.

Minister cyfryzacji odpowiada posłom, że w tym roku wdrożono pilotażowo rozwiązanie umożliwiające użytkownikom aplikacji mObywatel przekazywania z mTożsamości danych online do firm lub podmiotów publicznych w celu skorzystania z oferowanych przez nie usług. W planach resortu jest zapewnienie użytkownikom aplikacji do końca 2020 r. łatwej aktualizacji danych dostępnych w mTożsamości oraz dostosowanie warstwy wizualnej.


Gdzie jest akceptowana mTożsamość?

Poczta Polska wprowadziła możliwość potwierdzenia tożsamości za pomocą mTożsamość przy odbiorze przesyłek rejestrowanych. Jest ona także uznawana w publicznych przychodniach i placówkach zdrowia, zgodnie ze zmianami wprowadzonymi ustawą o zmianie niektórych ustaw w związku z wdrażaniem rozwiązań w obszarze ezdrowia oraz u przewoźników kolejowych w kraju.

mTożsamość może być również stosowana do potwierdzania pełnoletności w trakcie dokonywania zakupów. Resort cyfryzacji informuje też, że część punktów krwiodawstwa honoruje mTożsamość – przykładem jest Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Zielonej Górze.

mTożsamość nie może zastąpić dowodu osobistego we wszystkich czynnościach. Za jej pomocą można okazać swoje dane w Polsce. Poza krajem oraz przy przekraczaniu granic obowiązuje dowód osobisty lub paszport. Jest to związane, m.in. z brakiem uznawanego przez wszystkie kraje jednolitego standardu usług i dokumentów elektronicznych.