Rodzice oraz ich dziecko lub dzieci mają prawo i obowiązek utrzymywania ze sobą kontaktów. Kontakty są więc niezależne od władzy rodzicielskiej. Nie traktujmy ich wyłącznie jako uprawniania. To również obowiązek. Jak wynika z Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, kontakty z dzieckiem obejmują w szczególności przebywanie z dzieckiem (odwiedziny, spotkania, zabieranie dziecka poza miejsce jego stałego pobytu) i bezpośrednie porozumiewanie się, utrzymywanie korespondencji, korzystanie z innych środków porozumiewania się na odległość, w tym ze środków komunikacji elektronicznej.

Czytaj: Utrudnianie kontaktów z dzieckiem – rozwiązania prawne i praktyka w Polsce i w Europie oraz postulaty de lege ferenda >

Jeżeli dziecko przebywa stale u jednego z rodziców, sposób utrzymywania kontaktów z dzieckiem przez drugiego z nich rodzice określają wspólnie, kierując się dobrem dziecka i biorąc pod uwagę jego rozsądne życzenia Jeśli porozumienia nie ma rozstrzyga to sąd opiekuńczy. Jak zatem przygotować się do postępowania sądowego, jeśli porozumienie wydaje się być poza zasięgiem bliskich dziecka?

Wniosek o udzielenie zabezpieczenia ws. kontaktów z dzieckiem>>

Dwa scenariusze, jeden trudniejszy od drugiego

Zacznijmy jednak od tego, że problemy z kontaktami z dzieckiem mogą przebiegać zgodnie z dwoma scenariuszami. Pierwszy - jak mówi Aleksandra Ejsmont, radca prawny specjalizująca się w sprawach rodzinnych, wydaje się prostszy, bo dotyczy tego, że jeden z rodziców utrudnia realizację kontaktów.

- W pierwszej kolejności możemy zaproponować wizytę u mediatora i próbę - przy jego wsparciu uregulowania tych kontaktów. Jeśli jednak takie zaproszenie na mediacje, bo przecież jest ona dobrowolna, nie zostanie przyjęte i nie będzie woli współpracy po drugiej stronie, to nie zostanie nam nic innego jak uregulowanie tego na drodze sądowej. Tylko w takich przypadkach musimy pamiętać o tym, że upływ czasu nie działa na korzyść rodzica, któremu kontakty są utrudniane. Więc jak najszybciej należy złożyć wniosek o ustalenie kontaktów, oczywiście wraz z wnioskiem o ich zabezpieczenie na czas postępowania. Im dłużej te kontakty są utrudnienia, rodzic nie widzi dziecka, tym większemu zaburzeniu ulega relacja między rodzicem a dzieckiem - mówi. I dodaje, że potem wymaga to szeregu różnego rodzaju działań żeby ją odbudować. - Odradzam odwlekanie tego w czasie, choć mam świadomość, że podjęcie decyzji o skierowaniu sprawy na drogę sądową nie jest łatwe - zaznacza mecenas.

Drugi scenariusz to sytuacja, kiedy to rodzic nie chce się widzieć z dzieckiem. - Jest to - w mojej ocenie - trudniejsze do rozwiązania. I oczywiście możemy spróbować zaprosić takiego rodzica na mediacje, lub wystąpić do sądu o uregulowanie kontaktów i sąd może go zobligować do spotykania się z dzieckiem. Bo pamiętajmy to nie jest tylko prawo rodzica, co bardzo często występuje w narracji samych rodziców, ale przede wszystkim to ich obowiązek. Sąd może to formalnie uregulować. Natomiast delikatność tej sytuacji polega na tym - i to musimy mieć w tyle głowy - jak będzie wyglądać realizacja takich kontaktów - mówi. - Załóżmy nawet, że taki rodzic, który absolutnie nie chce w nich uczestniczyć zgodzi się bo będzie bał się konsekwencji finansowych. Jak te kontakty będą wtedy wyglądały? I jak to wpłynie na dziecko? Myślę, że w przypadku dzieci starszych, np. nastolatków warto w jakiś delikatny sposób, bo nie możemy przerzucać na nie decyzji, zapytać czy mają potrzebę widywania tego rodzica. Bo niestety istnieje ryzyko, że będą nie tylko czuć, że nie chce się z nimi spotykać, ale i może on przerzucać na nie swoją niechęć - dodaje.

Czytaj: Kuratorzy - udział w kontaktach z dzieckiem tylko wyjątkowo >>

Co w takim razie może sąd?

W postępowaniu sądowym możemy regulować kontakty, jeśli takie żądanie zostanie złożone we wniosku. Przy czym wnioskodawca powinien jednoznacznie wskazać, jakie są jego żądania i przedstawić dowody. Kluczowe - jak wskazywała mecenas Ejsmont - jest dobro dziecka. Kontakty co jest również ważne nie dotyczą jednak wyłącznie mamy i taty, którzy chcą utrzymywać więź z dzieckiem. Przepisy odnoszące się do kontaktów rodziców i dzieci stosuje się odpowiednio do kontaktów rodzeństwa, dziadków, powinowatych w linii prostej, a także innych osób, jeżeli sprawowały one przez dłuższy czas pieczę nad dzieckiem. Zwróćmy uwagę, że Europejski Trybunał Praw Człowieka nie raz zajmował się problematyką kontaktów dziecka z jego krewnymi. Przykładowo w wyroku z 20 stycznia 2015 r. w sprawie 107/10 Trybunał zaakcentował, że więzi między dziadkami a wnukami stanowią więzi rodzinne w rozumieniu art. 8 Konwencji – regulującego prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego.

Jak podkreśla dr Szymon Solarski, adwokat ze Śląskiej Kancelarii Adwokackiej w Zabrzu przy składaniu wniosku o udzielenie zabezpieczenia sposobu odbywania kontaktów trzeba przede wszystkich zaproponować sądowi takie argumenty i dowody na ich poparcie, które świadczą o tym, iż potrzeba zmiany kontaktów jest uzasadniona już w trakcie trwania postępowania. - Często przemawiać za tym będzie np. to, iż już od jakiegoś czasu uległy zmianie kontakty i zgodne z dobrem dziecka jest utrzymanie ich obecnego kształtu. Z drugiej strony udzielenie zabezpieczenia może też służyć temu, aby przeciwdziałać ograniczaniu kontaktów przez rodzica, pod pieczą którego pozostaje dziecko. Wówczas, zabezpieczenie kontaktów ma na celu zagwarantowanie drugiemu rodzicowi prawa do odbywania kontaktów bez negatywnego wpływu drugiego z nich - wskazuje mecenas. Zwraca uwagę, że istnieje szeroki wachlarz dowodów po jakie można sięgnąć z tego typu sprawach, obok oczywiście przesłuchania stron i świadków , czy też opinii biegłych sądowych.

O czym mowa? - Można korzystać z zapisów rozmów czy to SMS czy ich nagrań, które świadczą o tym, iż jeden z rodziców jest negatywnie nastawiony do odbywania kontaktów. W przypadku silnie skonfliktowanych rodziców w sprawie można sięgnąć też do opinii biegłych sądowych w celu odpowiedzi na pytanie jak silna jest więź łącząca dziecko z rodzicami i czy istnieją przeciwwskazania lub potrzeba do uregulowania kontaktów w sprawie - zwraca uwagę.

 


Rodzic sam wnioskuje? Powinien sprawdzić przepisy

Piotr Ruszkiewicz, adwokat i mediator sądowy mówi, że to pełnomocnik dzięki wywiadowi przeprowadzonemu przed przystąpieniem do sprawy będzie w stanie w odpowiedni dla stopnia zawiłości sprawy przygotować nie tylko stanowisko i przedstawić stan faktyczny, ale i dobrać właściwe środki dowodowe. Jego zdaniem bardzo istotne z punktu widzenia strony jest również samo zastępowanie strony przez pełnomocnika i przygotowanie strony do rozprawy.

- Ujęcie czysto psychologiczne, nie mniej bardzo ważne dla każdego, kto staje przed sądem – dodaje adwokat Ruszkiewicz. Zwraca uwagę, że najtrudniejszy również dla samych pełnomocników jest dobór odpowiednich środków dowodowych. - Strony redagując samodzielnie wnioski o regulację kontaktów zapominają o wniosku o przesłuchanie stron. Rzadko kiedy strony wiedzą, że przepisy kodeksu postępowania cywilnego umożliwiają również wysłuchanie samych dzieci. Choć przepis art 576 par. 2 k.p.c. daje taką możliwość to i sposób stosowania tego przepisu przez sądy jest bardzo różny. Moim zdaniem takie wysłuchanie dziecka ma bardzo duże znaczenie, zwłaszcza w przypadku dzieci nieco starszych – wskazuje Ruszkiewicz.

Czytaj w LEX: Wysłuchanie dziecka w sprawach dotyczących jego lub należącego do niego majątku >

Dodaje, że praktyka zastępowania stron w toku postępowań o uregulowanie kontaktów wskazuje na to, że sądy w niemalże każdej sprawie korzystają z pomocy biegłych sądowych, którzy przeprowadzają badania rodziców i dzieci i na tej podstawie wydają opinię. - Tu rola pełnomocnika sprowadza się przede wszystkim do analizy tej opinii, a następnie do złożenia wniosków dowodowych dotyczących uzupełniającej opinii lub przesłuchania biegłych na rozprawie. Bez udziału pełnomocnika często byłoby to pominięte przez uczestników takiej sprawy – tłumaczy.

Czytaj: Dłuższa droga do rozwodu - będą pouczenia, mediacje i sporo czasu na przemyślenia>>

Czas ma znaczenie, zabezpieczenie kontaktów możliwe szybko

Warto też pamiętać, że jeżeli sąd przychyli się do wniosku o zabezpieczenie kontaktów to nastąpi to szybko, bo po przeprowadzeniu pierwszej rozprawy, do czego zobowiązują sąd przepisy k.r.i.o. Zabezpieczenie kontaktów z dzieckiem jest natychmiast wykonalne.

Postanowienie o zabezpieczeniu kontaktów z dzieckiem ma obowiązywać aż do uprawomocnienia się wyroku rozwodowego. w wyroku rozwodowym sąd reguluje, jak dalej te kontakty będą realizowane i co ważne - może je uregulować inaczej niż gdy zostały zabezpieczone.

Więź z dzieckiem to nie tylko zabawa, rozmiar jego buta ma znaczenie

W ocenie adwokata Ruszkiewicza, poza opinią biegłych bardzo istotną kwestią w sprawie o kontakty jest wykazanie z jednej strony więzi dziecka / dzieci z rodzicem, który domaga się uregulowania kontaktów, a z drugiej wydolności wychowawczej tego rodzica. - W tym obszarze zakres wniosków dowodowych powinien być szeroki i nie powinien ograniczać się do przesłuchania świadków. Są oni bardzo istotni, ale przecież opieka nad dzieckiem to nie tylko czas spędzany z dziećmi w przysłowiowym domu. Kontakt z dziećmi to też uczestnictwo rodzica w życiu dziecka, czy to szkolnym, czy poza szkolnym – podkreśla mec. Ruszkiewicz i dodaje, że to także znajomość aktualnych potrzeb dziecka i wiedza o tym jak dziecko funkcjonuje w codzienności, co lubi, jaki rozmiar odzieży nosi, czy a jeśli tak to jakie dolegliwości zdrowotne mu doskwierają.

- Nie można bowiem traktować kontaktów z dzieckiem przez pryzmat spotkania na placu zabaw, czy spacerze. Kontakt z dziećmi to pokazanie dziecku (ale i samemu sobie), że w sposób właściwy potrafię zaspokoić wszystkie potrzeby dziecka – zauważa mecenas.

Przyznaje, że sądy stają przed trudnym zadaniem. - Często muszą oddzielać te pozytywne emocje związane z atrakcyjnymi dla dzieci widzeniami w weekendy, często polegającymi na zapewnianiu dzieciom atrakcji, od tych kontaktów, w trakcie których rodzic winien w sposób właściwy odczytywać potrzeby dziecka, jak i realizować obowiązki opieki nad dzieckiem. Opieką nie jest tylko zapewnienie posiłku czy łóżka, ale jest to przede wszystkim dbanie o więź uczuciową, dbałość o dziecko – wskazuje.

Czytaj w LEX: Pośpiech Aneta, Kontakty z osobą małoletnią i egzekucja kontaktów w praktyce sędziego >

Umowa, orzeczenie - ważne, co jest w środku

Radca Ejsmont dodaje, że orzeczenia sądowe regulujące kontakty, umowy mediacyjne, porozumienia mediacyjne, mają być instrukcją, scenariuszem na czarną godzinę właśnie dla rodziny w zmienionej formie, po rozstaniu się rodziców.

- To ma być dokument do, którego sięgniemy w sytuacji konfliktu, sporu. Przy czym jeśli na etapie ich sporządzania relacje są dobre, nie ma zagrożenia, że kontakty będą utrudniane lub nie będą się odbywać to też nie ma potrzeby kreowania problemów i wpisywania do nich zagrożeń, konsekwencji finansowych, po to by nie tworzyć podstawy niechęci czy konfliktu. Jeśli jednak takie ryzyko jest już widoczne, to można wpisać w porozumieniu mediacyjnym lub na etapie sądowym wnieść by sąd ujął w orzeczeniu zagrożenie określoną kwotą - dodaje mecenas.

Chodzi o możliwość nakazania rodzicowi utrudniającemu kontakty zapłaty określonej sumy pieniężnej na podstawie przepisów art. 598[15] , art.598[16] i art. 598[22] Kodeksu postępowania cywilnego. - Z mojego doświadczenia wynika, że jeśli ktoś chce i utrudnia kontakty to będzie to robić, niezależnie od tego ile będzie musiał zapłacić. Ważne byłby też bardziej odważne działanie sądu. Bo musimy mieć świadomość, że utrudnianie kontaktów, zaburzanie więzi z jednym z rodziców nie ma skutku tylko tu i teraz, to wpływa przecież na rozwój dziecka, na jego funkcjonowanie w młodym, nastoletnim i dorosłym życiu. Na relacje jakie dziecko, później dorosły będzie budować. To są sytuacje niezwykle krzywdzące dla dziecka - dodaje Ejsmont.

Pytana o szczegółowość umowy, porozumienie, orzeczenia dotyczącego kontaktów - podkreśla, że im bardziej tym lepiej. _ Ważne jest stworzenie pewnego schematu, o której godzinie rozpoczyna się kontakt, o której kończy, skąd dziecko jest odbierane, gdzie ma być odwożone - to jest standard i powinno być to zawarte. Powtarzam to ma być pewna instrukcja dla rodziców - podsumowuje.

Zobacz procedury w LEX:

Czytaj: Kontakty z rodzicem - luki w przepisach uderzają w dzieci i... kuratorów>>

 

Nic nie jest dane raz na zawsze

Sąd opiekuńczy może zmienić rozstrzygnięcie w sprawie kontaktów, jeżeli wymaga tego dobro dziecka. Możliwe jest więc prowadzenie postępowania o zmianę kontaktów. Jest to szczególnie istotne, jeśli dziecko z wiekiem ma inne potrzeby i jego rozkład dnia uległ zmianie. Jeśli wnioskodawca uważa, że kontakty wcześniej uregulowane powinny być ograniczone, powinien to sprecyzować. Z art. 113(2) Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego wynika, że jeżeli wymaga tego dobro dziecka, sąd opiekuńczy ograniczy utrzymywanie kontaktów rodziców z dzieckiem. Może w szczególności:

  • zakazać spotykania się z dzieckiem;
  • zakazać zabierania dziecka poza miejsce jego stałego pobytu;
  • zezwolić na spotykanie się z dzieckiem tylko w obecności drugiego z rodziców albo opiekuna, kuratora sądowego lub innej osoby wskazanej przez sąd;
  • ograniczyć kontakty do określonych sposobów porozumiewania się na odległość;
  • zakazać porozumiewania się na odległość.

Czytaj w LEX: Kontakty z osobą małoletnią i egzekucja kontaktów w praktyce sędziego >

Mediacja - droga szybsza

Tu potrzebna przede wszystkim zgoda byłych partnerów. Jeśli są gotowi ustalić wspólnie sposób pełnienia opieki rodzicielskiej nad dzieckiem po rozwodzie lub separacji, może w tym pomóc mediator. Sąd uwzględni takie porozumienie o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie, jeżeli jest ono zgodne z jego dobrem. By tak się stało rodzice powinni przedstawić w sądzie zgodny wniosek o pozostawieniu władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom oraz samo porozumienie.

Powinno w nim znaleźć się: miejsca zamieszkania dziecka, kontaktów z rodzicami (terminy pobytu dziecka u rodziców, sposoby komunikowania się),pobytu dzieci u rodziców podczas świąt i wakacji, finansowania potrzeb dziecka, wysokości alimentów i sposobu ich przekazywania. Czasem warto też zawrzeć kwestie, które mogą być sporne np. ustalenia dotyczące edukacji dziecka, wychowania religijnego itp., ale też np. uroczystości rodzinne, kontakty z nowymi partnerami.