Adwokaci i radcowie prawni stoją na stanowisku, że uchwała połączonych izb Sądu Najwyższego z 23 stycznia br. daje im "niezbędną podstawę do składania wniosków o wyłączenie sędziego, jeżeli zdaniem wnioskodawcy sąd jest nieprawidłowo obsadzony oraz podnoszenie tej okoliczności w środkach odwoławczych; zażaleniu, apelacji czy w nadzwyczajnych środkach zaskarżenia".

Tymczasem wiceminister sprawiedliwości Anna Dalkowska w rozmowie z Prawo.pl (jej pełny zapis opublikujemy 4 marca) podkreśla, że nie ma żadnych podstaw prawnych do podważania statusu sędziów powołanych przez prezydenta. Powołuje się przy tym zarówno na nowelizację ustaw sądowych z 20 grudnia 2019 r. jak i trochę wcześniejszą nowelizację Kodeksu postępowania cywilnego. I mówi wprost: "praktyka tego rodzaju powinna być uznawana za nadużycie prawa procesowego i w przypadku profesjonalnych pełnomocników podlegać ocenie z punktu widzenia etyki wykonywania zawodu". 

 


Próby weryfikacji sędziów będą, ale efekt niepewny

W połowie lutego weszła w życie nowelizacja ustaw sądowych, określana przez sędziów i prawników ustawą kagańcową, w której zapisano zakaz ustalania lub oceny „zgodności z prawem powołania sędziego” oraz „wynikającego z tego powołania uprawnienia do wykonywania zadań z zakresu wymiaru sprawiedliwości”, a ponadto "kwestionowania umocowania sądów i trybunałów, konstytucyjnych organów państwowych oraz organów kontroli i ochrony prawa". Nieco wcześniej opublikowano pisemne uzasadnienie uchwały trzech izb SN z 23 stycznia, dotyczącej sędziów powołanych po rekomendacji obecnej KRS. W uzasadnieniu znalazły się m.in. kryteria weryfikacji niezależności sądu. 

Czytaj: 

Wiceminister Dalkowska: Sędziowie nie mogą kwestionować statusu innych sędziów​>>
Ustawa mająca dyscyplinować sędziów wchodzi w życie>>
Sąd Najwyższy: Sędziowie powołani z udziałem nowej KRS nie mogą orzekać>>

- Udział w wydaniu orzeczenia przez sędziego powołanego na wniosek neoKRS nie powoduje sam przez się nieważności postępowania. Zgodnie z uchwałą, konieczne do tego jest spełnienie kumulatywne dwóch przesłanek: wadliwości procesu powoływania sędziego oraz istnienia konkretnych okoliczności, w których wadliwość powołania prowadzi do naruszenia standardu niezawisłości i bezstronności sędziego - mówi adwokat Sylwia Gregorczyk-Abram , współtwórczyni Komitetu Ochrony Sprawiedliwości. 

Czytaj: SN: Weryfikacja "nowego" sędziego uzależniona od rodzaju sądu i sprawy>>

Przypomina równocześnie, że będzie to rozstrzygane wpadkowo na gruncie każdego toczącego się postępowania. - Możemy, więc mieć do czynienia, że sąd będzie odmiennie oceniał te same okoliczności, w zależności od stanu faktycznego danej sprawy. Dodatkowo, w różnych postępowaniach różny może być zasób wiedzy o „konkretnych okolicznościach” procedury nominacyjnej - dodaje. 

Zgodnie z uzasadnieniem uchwały SN, taki test będzie wymagał wzięcia pod uwagę np. charakteru sprawy, wykazania czy urząd sędziego został obsadzony wskutek wykorzystania znajomości, a zachowanie sędziego wskazuje na wdzięczność, czy lojalność wobec decydentów. Jeśli chodziło o awans ważna będzie ocena jak szybki był - czy np. z sądu rejonowego na sędziego sądu apelacyjnego, lub sędziego SN. 

Czytaj: Jest uzasadnienie uchwały trzech izb SN w sprawie statusu nowych sędziów>>
 

- W praktyce będzie to bardzo trudne, a często wręcz niemożliwe. Z punktu widzenia pełnomocnika jest to wyzwanie, gdyż będzie wymagało przeprowadzenia swoistego "śledztwa" dotyczącego okoliczności powołania danego sędziego. Nie zawsze dostęp do tego rodzaju informacji będzie łatwy - mówi nieoficjalnie jeden z adwokatów. Nie ma on jednak wątpliwości - że takie próby, uzasadnione interesem klienta będą podejmowane. 

Czytaj w LEX: Nowe obowiązki sędziów i pracowników wymiaru sprawiedliwości - reforma KPC >

Wnioski niedopuszczalne

Natomiast wiceminister Dalkowska nie ma wątpliwości, że wnioski o wyłączenie sędziego - ze względu na rekomendacje obecnej KRS - są niedopuszczalne. Bo niedopuszczalne - jak mówi - jest podważanie statusu sędziów powołanych przez prezydenta. Dodaje, że sędzia w sytuacji, gdy pełnomocnicy będą składać takie wnioski, powinien przede wszystkim wykorzystać instrumenty, które znalazły się w Kodeksie postępowania cywilnego - dotyczące obstrukcji procesowej. 

Uchwała składu połączonych Izb Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2020 r.(sygn. BSA I-4110-1/20) >>

- Warto też przypomnieć, że ustawa usprawniająca (z 20 grudnia 2019 r. - przyp. red.) zmieniła artykuł 26 ustawy o Sądzie Najwyższym i zgodnie z jego treścią, wszystkie takie wnioski - ponieważ są niedopuszczalne, powinny pozostać bez rozpoznania. Natomiast wnioski dotyczące oceny niezależności w konkretnej sprawie, a zatem nie podważające statusu sędziego, podlegają rozpoznaniu przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN - mówi wiceminister. I dodaje, że w praktyce sąd powinien potraktować taki wniosek, jako wniosek uruchomiający postępowanie wpadkowe i w tym zakresie przekazać go do SN, a w sprawie nadal orzekać. 

 


Prawnicy wskazują również, że bezstronność i niezawisłość nowego sędziego może być badana w apelacji, choćby poprzez powoływanie się na niewłaściwy skład.  W ocenie wiceminister Dalkowskiej to pewien brak precyzji. - Trzeba rozróżnić dwa pojęcia „skład sądu” i „statusu sędziego”. Nie są one tożsame. Skład sądu to określenie procesowych podstaw jego zdolności do orzekania w konkretnej sprawie i podlega on ocenie i kontroli instancyjnej. Innymi słowy sąd drugiej instancji, a także sąd administracyjny mają nie tylko prawo, ale też obowiązek badać prawidłowy skład sądu - mówi. I podaje przykłady: Może być jednoosobowy, trzyosobowy, zawodowy lub ławniczy. I jeśli w danej sprawie orzeka skład, który zamiast jedno- jest trzyosobowy, to mamy do czynienia z nieprawidłowym składem. Natomiast jeśliby w składzie była osoba, która nie jest sędzią, to w ogóle nie możemy mówić o składzie, ponieważ taki „skład” w ogóle nie istnieje, i wówczas w ogóle nie można mówić o sądzie ani o postępowaniu sądowym - wskazuje.

Czytaj: SN: Nowi sędziowie nie mogą orzekać; MS: Sąd Najwyższy nie może o tym decydować>>

Test bezstronności tak, ale...in concreto

Minister Dalkowska zapewnia też, że sędzia który będzie przeprowadzał taki test zgodnie z przepisami i faktycznie realizując standard wynikający z orzeczenia TSUE, nie ma podstaw do jakichkolwiek obaw. - W rozumieniu badania czy sędzia - in concreto - czyli w konkretnej sprawie, zachowuje przesłankę bezstronności i niezawisłości. Test ten powinien uwzględniać ocenę okoliczności prawnych i faktycznych sprawy, a nie abstrakcyjnie ujęte kryteria powołania sędziego czy nominacji kandydata przez Krajową Radę Sądownictwa - dodaje.

A odnosząc do działań pełnomocników mówi wprost: "praktyka tego rodzaju powinna być uznawana za nadużycie prawa procesowego i w przypadku profesjonalnych pełnomocników podlegać ocenie z punktu widzenia etyki wykonywania zawodu".

Czytaj w LEX: Najważniejsze zmiany w windykacji w 2020 roku >

Obawy mają też pełnomocnicy. Już wcześniej podkreślali, że próby wyłączenia nowych sędziów mogą się też wiązać z próbami wyciągania wobec nich konsekwencji, także dyscyplinarnych. - Klauzula nadużycia prawa procesowego wprowadzona przez ostatnią zmianę kpc nie doczekała się jeszcze bogatego orzecznictwa. Trudno sobie wyobrazić, że wniosek, który zmierza do zweryfikowania, czy sąd jest należycie obsadzony, mógłby podlegać sankcjom. Uniemożliwiłoby to stronom i pełnomocnikom realizację podstawowego prawa obywateli - prawa do sądu.  Nie wykluczam jednak, że takie sytuacje będą miały miejsce - mówi adwokat Gregorczyk-Abram. Liczy jednak na to, że nie będzie to miało wpływu na działania profesjonalnych pełnomocników procesowych.  

Czytaj: Prawnicy: Sądy powinny być poza nadzorem ministra, ale otwarte na obywateli>>

Pełnomocnik ma działać w interesie klienta

Adwokat dr Witold Kabański, prezes Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie przypomina, że powinnością adwokata jest udzielanie pomocy prawnej w sposób zgodny z przepisami prawa, zasadami etyki i deontologii zawodu. 

- Adwokat może działać wyłącznie na korzyść swojego klienta, co powoduje, że nie może bać się konsekwencji, jeżeli wykonując zawód, postępuje zgodnie z najlepszą swoją wiedzą. Nie można jednak wykluczyć, że adwokata mogą spotkać szykany np. w postaci zawiadomień o charakterze dyscyplinarnym, jeżeli nie będzie reprezentował swojego klienta zgodnie z oczekiwaniami szeroko rozumianej władzy - przyznaje. 

Czytaj w LEX: Wniesienie apelacji po nowelizacji KPC >

Tu - jak wskazuje - zaczyna się rola samorządu prawniczego, by ten udzielił każdemu, w tym przypadku adwokatowi, niezbędnej pomocy w takiej sytuacji.  - Uchwała połączonych izb Sądu Najwyższego daje niezbędną podstawę do składania wniosków o wyłączenie sędziego, jeżeli zdaniem wnioskodawcy sąd jest nieprawidłowo obsadzony oraz podnoszenie tej okoliczności w środkach odwoławczych; zażaleniu, apelacji czy w nadzwyczajnych środkach zaskarżenia. Trudno antycypować, czy w każdej sytuacji, takie działanie odniesie skutek prawny. Nie można jednak, wobec adwokata wyciągać konsekwencji za to, że swoje obowiązki wypełnia, kierując się najlepszym interesem klienta - mówi dr Kabański.