W tle są zapowiedzi kolejnych akcji protestacyjnych pracowników wymiaru sprawiedliwości. Zamierzają domagać się nawet 20 proc. podwyżki.

Kwestia podwyżek, postulaty o przeciwdziałania mobbingowi i rozwiązanie problemów kadrowych - to można powiedzieć temat rzeka jeśli chodzi o sądy. Widoczne to było m.in. w ubiegłym roku, ale też w latach minionych kiedy to w tych sprawach protestowały - razem lub oddzielnie związki zawodowe. Od początku lipca 2021 r. organizowano m.in. "środowe śniadania" - czyli cykliczne akcje protestacyjne w sądach przeciw zamrożeniu płac pracowników wymiaru sprawiedliwości i mobbingowi. Stały za nimi Krajowy Zarząd KNSZZ Ad Rem, włączyły się w nie Związek Zawodowy Prokuratorów i Pracowników Prokuratury, NZZ Pracowników Okręgu Piotrkowskiego i NZZ Pracowników Sądów Rejonowych w Łodzi. Potem związki te protestowały przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów w Warszawie w "czerwonym miasteczku". Domagano się przy tym co najmniej 12 proc. dla wszystkich grup pracowniczych zatrudnionych w sądach i prokuraturze, w tym także specjalistów Opiniodawczych Zespołów Sądowych Specjalistów, sędziów i asesorów sądowych oraz przeciwdziałania mobbingowi.

 

 

Czytaj: 200 zł podwyżki dla pracowników sądów nie wystarczy, będą protesty >>

Kuratorzy sądowi mocno pod kreską  

Kwestia wynagrodzeń budzi spore emocje wśród kuratorów sądowych. - Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nasz postulat płacowy zgodny z uchwałą z września 2021 r., nie został zrealizowany. Podwyżki zrealizowane w 2022 r. o wysokości poniżej 4 proc. nie zabezpieczały naszych ubiegłorocznych oczekiwań, a  tym bardziej nie przystają do obecnej sytuacji związanej z inflacją - mówi Prawo.pl Dariusz Palmirski, nowy przewodniczący Krajowej Rady Kuratorów.

Czytaj też: Nawiązanie stosunku pracy z kuratorem sądowym >>>

Jak dodaje, w 2022 r. już dokonała się największa od 12 lat degradacja wynagrodzenia kuratorów zawodowych w okresie ostatnich 12 lat. - W 2010 roku wynagrodzenie kuratora zawodowego w stopniu starszego kuratora wynosiło 116,2 proc. przeciętnego wynagrodzenia w Polsce, natomiast zgodnie z informacją z GUS z kwietnia 2022 r. obecnie stanowi 81,08 proc. jest to najniższy stosunek wynagrodzenie do średniej krajowej w okresie ostatnich 12 lat degradacja o 35,12 proc. - zaznacza.

Dodatkowo obecny projekt nowelizacji ustawy o kuratorach sądowych, który jest już w Sejmie, nie zapewnia w tym zakresie żadnej zmiany. Tu warto przypomnieć, że poprzednia Krajowa Rada Kuratorów, gdy zaczęto rozważać zmiany w ustawie o kuratorach proponowała by wynagrodzenie kuratorów powiązane było nie z kwotą bazową, która jest ogłaszana w ustawie budżetowej, ale z kwotą bazową, która byłaby procentem wynagrodzenia zasadniczego (w stawce pierwszej) sędziego sądu rejonowego. Nie chciała przy tym odchodzić od systemu mnożnikowego.

- Krajowa Rada Kuratorów już w grudniu 2021 r. w opinii do rządowego projektu ustawy o kuratorach sądowych proponowała zmiany w zakresie wynagradzania. Projekt nowelizacji nie rozwiązuje także w sposób jednoznaczny zwrotu kosztów dojazdu do podopiecznych, który obecnie kuratorzy zawodowi ponoszą z własnego wynagrodzenia. Propozycje KRK w tym zakresie dotychczas nie zostały uwzględnione - dodaje Palmirski.

 


Referendarze - ani awansów, ani realnych podwyżek

Referendarze - o czy już pisaliśmy - mają problem w tym roku z awansami. Obecnie 57 referendarzy sądowych czeka na awans na stanowisko starszego referendarza. W sumie, jak wylicza Stowarzyszenie Referendarzy Sądowych LEX IUSTA, potrzebnych jest na to w sumie 637 tys. złotych. Ministerstwo Sprawiedliwości w piśmie skierowanym do niego wskazało jednak wprost - w 2022 r. nie ma co na to liczyć.

Czytaj też: Odmowa wpisu do księgi wieczystej przez referendarza sądowego >>>

Kolejną kwestią są wynagrodzenia. Referendarze podkreślają wprost, że przepisy ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych jednoznacznie wskazują, iż podstawę ustalenia wynagrodzenia zasadniczego  sędziów i odpowiednio referendarzy sądowych w danym roku stanowi przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale roku poprzedniego, ogłaszane w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej "Monitor Polski" przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego na podstawie art. 20 pkt 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (art. 151b par. 1 i par. 2 ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych w związku z art. 91 par. 1c powołanej ustawy). Tyle, że w ustawie okołobudżetowej przyjęto rozwiązanie inne - odniesiono się do drugiego kwartału 2020 r.

Czytaj: Bez uprawnień do dodatkowego urlopu i słabsza pozycja - nowe przepisy uderzą w referendarzy>>

- Ustalenie wynagrodzeń sędziów i referendarzy nastąpiło niezgodnie z Prawem o ustroju sądów powszechnych, mimo starań Ministerstwa Sprawiedliwości o zabezpieczenie środków na wynagrodzenia zgodnie z ustawą. Obawiamy się, iż w tym roku będzie podobnie, skoro rząd będzie szukał oszczędności, to poszuka ich też w sądach i może po raz kolejny próbować ustalić wynagrodzenia sędziów, prokuratorów i referendarzy naruszając przepisy Prawa o ustroju sądów powszechnych - wskazują referendarze.

 

 

Stowarzyszenie z kolei podkreśla, że wzrost wynagrodzeń sędziów, prokuratorów oraz referendarzy sądowych, wynikający z powiązania wysokości wynagrodzenia ze średnim wynagrodzeniem w gospodarce, stanowi jedyną możliwość podwyższenia wynagrodzeń tych grup zawodowych w danym roku, albowiem sędziowie oraz referendarze sądowi nie otrzymują nagród ani premii. - Inne grupy zawodowe otrzymują nagrody, premie. W budżecie na rok 2022 ustalono fundusz wynagrodzeń na poziomie 104,4 proc. oraz dodatkowo odmrożony został fundusz nagród. Oznacza to, iż pracownicy sfery budżetowej w roku 2022 otrzymali wzrost wynagrodzeń o 4,4 proc. oraz nagrody. Ustalanie wynagrodzeń sędziów i referendarzy sądowych z naruszeniem przepisów u.s.p doprowadziło do realnego obniżenia tych wynagrodzeń względem przeciętnego wynagrodzenia ale także względem minimalnego wynagrodzenia - dodaje.