Od soboty zaczała obowiązywac duża część przepisów wprowadzonych pakietem zmian w Kodeksie postępowania cywilnego.
Chodzi o art.  17.  dotyczący właściwości sądu okręgowego. Zmienił się punkt czwarty, zgodnie z nowym brzmienie sądy rejonowe mają się zajmować sprawami o prawa majątkowe, w których wartość przedmiotu sporu sięga 100 tys. złotych (wcześniej próg był na wartości 75 tys. zł), oprócz spraw o alimenty, o naruszenie posiadania, o ustanowienie rozdzielności majątkowej między małżonkami oraz spraw rozpoznawanych w elektronicznym postępowaniu upominawczym. Tu warto przypomnieć, że MS wstępnie proponowało 150 tys. ale podczas prac nad projektem kwotę tę zmieniono.  Przepis, podobnie jak większość noweli - chodzi w życie 1 lipca 2023 r.  

Czytaj w LEX: Właściwość rzeczowa sądu >

Czytaj: Nowelizacja procedury cywilnej może zatopić sądy rejonowe>>

Referaty sędziowskie nie do przerobienia  

Sędziowie podkreślają, że główną bolączką tej zmiany jest fakt, że sądy rejonowe nadal zmagają się z problemami kadrowymi. Czyli oznacza to, że referaty - i tak już duże - jeszcze się zwiększą. 

- Nie rozumiem dlaczego ustawodawca zdecydował się na zmianę zwiększającą kognicję sądów rejonowych o sprawy, w których wartość przedmiotu sporu sięga 100 tys. zł. Mimo wprowadzanych reform, które miały usprawnić rozpatrywanie spraw, sytuacja w tych sądach nie jest lepsza, można nawet ocenić, że jest gorsza. Referaty są na poziomie od 500 do 800 spraw. Zwiększenie wartości przedmiotu sporu spowoduje, że obciążenie wzrośnie. Takie referaty są już poza wydolnością człowieka i to nie tylko wydłuża oczekiwanie na rozprawy ale też wpływa na jakość pracy sędziów. Mamy przecież określone możliwość percepcyjne. Do tego dochodzi choćby kwestia lokalowa. Sal rozpraw jest tyle ile jest, nie da się tego zmienić, doba nie jest dłuższa, zmierzamy do tego, że na pierwszą rozprawę będzie się czekać trzy, cztery lata - wskazywała Prawo.pl sędzia Monika Biała z Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Krzyków we Wrocławiu.

Sędzia dodawała, że sądy okręgowe mają nadal zdecydowanie mniej spraw niż rejonowe. - Trudno więc zrozumieć uzasadnianie takie zmiany potrzebą ich odciążenia. W mojej ocenie zwiększenie ilości spraw rozpatrywanych przez sądy rejonowe (poprzez podniesienie wartosci przedmiotu sporu) doprowadzi do zapaści w sądownictwie - podsumowała.

Sędzia Biała już 10 lipca poprowadzi webinar Nowelizacja KPC w pytaniach i odpowiedziach, organizowany przez Wolters Kluwer Polska.  

Zobacz szkolenie w LEX: Kolejna nowelizacja KPC – wybrane zagadnienia problematyczne w praktyce >

Czytaj: Marcin Dziurda: Obecna nowela procedury cywilnej naprawia wiele uchybień>>

Zmiana problematyczna, ale konieczna 

Z kolei dr hab. Marcin Dziurda z Katedry Postępowania Cywilnego Uniwersytetu Warszawskiego, uważa że ta zmiana nie powinna wywołać większych trudności. - Trzeba pamiętać, że obecna granica właściwości rzeczowej sądów rejonowych – 75 000 zł – została wprowadzona bardzo dawno, bo jeszcze w 2005 r. Od tego czasu wartość złotówki istotnie się obniżyła, zwłaszcza na skutek obecnej inflacji. Tymczasem zmiana art. 17 pkt 4 kpc jest relatywnie niewielka – sądy rejonowe będą orzekały w sprawach do 100 000 zł (w pierwotnej wersji projektu przewidywano podwyższenie tej granicy do 150 000 zł). Poza tym dotyczyć to będzie tylko nowych spraw. Te wszczęte wcześniej zostaną dokończone przez sądy okręgowe - mówi.

I dodaje, że art. 17 pkt 4 kpc zmieni się w jeszcze jeden sposób. - Obecnie sprawy o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym zawsze, bez względu na wartość przedmiotu sporu, rozpoznawane są w pierwszej instancji przez sąd rejonowy. Po nowelizacji będą tu obowiązywać zasady ogólne, a zatem sprawy z art. 10 ustawy o księgach wieczystych o wartości powyżej 100 000 zł będą należeć do właściwości sądów okręgowych - wskazuje. W jego ocenie rzeczywistym problemem polskiego wymiaru sprawiedliwości jest to, że zbyt wiele spraw, które mogłyby być rozpoznawane przez inne organy (w tym sądy administracyjne), powierza się sądom powszechnym. - Z punktu widzenia systemowego nie ma większego znaczenia, czy są to sądy okręgowe czy rejonowe. Jestem przekonany, że te drugie merytorycznie poradzą sobie z nowymi sprawami - podsumowuje.

Zobacz procedury w LEX:

Sprawdzenie wartości przedmiotu sporu na zarzut  >

Sprawdzenie wartości przedmiotu sporu z urzędu >

Sędzia Katarzyna Orłowska-Mikołajczak z Sądu Rejonowego w Koszalinie dodaje, że z punktu widzenia obrotu gospodarczego kwota 75 tys. zł wartości przedmiotu sporu dotyczy niewielkiej liczby spraw. - Rozpoznajemy sprawy dotyczące usług, ubezpieczeń, odszkodowań, braku zapłaty za towar. Natomiast z powodu inflacji i spadku wartości pieniądza mamy - jako wydziały gospodarcze sądów rejonowych - dużo mniej spraw o przykładowo roboty budowlane. Ale nie tylko. Przecież obecnie wartość nowego auta przewyższa zazwyczaj 75 tys. zł. Dlatego z punktu widzenia sędziego gospodarczego uważam, że taka zmiana jest prawidłowa dla stron, bo dla nich sąd będzie bliżej. Przykładowo nasz Sąd Okręgowy jest w Szczecinie, podniesienie wartości przedmiotu przedmiotu sporu dla osób z Koszalina spowoduje, że ich sprawy będą mogły być rozstrzygane na miejscu w Koszalinie. Ale podkreślam, że to jest moja osobista opinia, sędziego wydziału gospodarczego -  mówi. 

 

Sędziowie rejonowi z wiedzą i doświadczeniem

Podkreśla, że sędziowie sądów rejonowych mają i doświadczenie, i wiedzę by rozstrzygać spory o większe pieniądze. - Przy czym ja nie mówię tego z perspektywy sądu cywilnego, który rozstrzyga spory między obywatelami, bo niewątpliwie wydziały cywilne i sędziowie w nich orzekający są mocno obciążeni. Natomiast z punktu widzenia sędziego wydziału gospodarczego, który zajmuje się obrotem gospodarczym, taka zmiana jest dobrym kierunkiem bo w naszym przypadku rozstrzyganie spraw do kwoty 75 tys. zł oznacza, że rozstrzygamy niewielkie spory między stronami. Inną kwestią jest samo wprowadzenie tych zmian. Nie są mi znane analizy, w których by sprawdzano jaki to będzie mieć realny wpływ na obciążenie każdego sędziego - zaznacza Sędzia Katarzyna Orłowska-Mikołajczak. 

A jak uzasadniało zmianę MS? W projekcie wskazywało, że dotychczasowy próg wartości przedmiotu sporu decydującej o właściwości rzeczowej sądu okręgowego obowiązuje od 5 lutego 2005 r., w międzyczasie Polska przystąpiła do Unii Europejskiej, a wszelkie współczynniki gospodarcze, w tym wartość PKB oraz wysokość przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, istotnie wzrosła. - Na przestrzeni tych kilkunastu lat zachodziły też naturalne procesy inflacyjne, które w sposób stanowczy przełożyły się na ceny dóbr i usług, co sprawiło, że dotychczas ustalony próg właściwości rzeczowej stracił na aktualności. - Uzasadnieniem takiego rozwiązania jest też stale rosnąca dynamika wzrostu wpływu spraw do sądów okręgowych przy jednoczesnym zauważalnym zmniejszeniu tej dynamiki w odniesieniu do sądów rejonowych - wskazano. 

Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Zawezwanie do próby ugodowej jako okoliczność skutkująca przerwaniem biegu przedawnienia roszczenia >