Czytaj: SN: Człowieka nie można przymusowo izolować na podstawie kpc>>

Prokuratorzy nie zgadzają się z argumentacją SN. W stanowisku, do którego dotarło Prawo.pl, przyznają, że "nie ulega wątpliwości, iż wolność osobista osoby stwarzającej zagrożenie w świetle przepisów art. 31 ust. 1 Konstytucji i art. 41 ust. 1 Konstytucji podlega tak samo jak wolność innych obywateli szczególnej ochronie", ale dopuszczają - również na podstawie Konstytucji - jej ograniczenie. 

Sprawdź w LEX: Zmiana wizerunku więźnia a prawo do prywatności. Glosa do wyroku ETPC z dnia 14.06.2016 r., 49304/09 >

- W sytuacji, gdy pobyt na wolności osoby z zaburzeniami psychicznymi zagraża niebezpieczeństwem dla życia i zdrowia innych ludzi, sąd powinien mieć prawo zastosowania skutecznych środków, które zapobiegną popełnieniu przestępstw przez takie osoby - dodają.

 


Procedura trwa - były skazany "dla bezpieczeństwa" do Gostynina

Sprawa dotyczyła mężczyzny - Arkadiusza P., który obecnie już na podstawie prawomocnego postanowienia sądu został umieszczony w ośrodku w Gostyninie. Taką decyzję, zgodnie z ustawą z 2013 r. o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej, podejmuje sąd na wniosek dyrektora zakładu karnego i po zasięgnięciu opinii psychiatrycznych i psychologicznych i - co budzi wątpliwości obrońców praw człowieka - na podstawie procedury cywilnej. 

Czytaj: Odszkodowanie za pobyt w Gostyninie? - pozwów przybywa>>

Sama procedura może trwać wiele miesięcy. Do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu trafiła między innymi skarga mężczyzny, który w ośrodku został umieszczony po 10 miesiącach przebywania na wolności. Zanim zapadło prawomocne postanowienie znalazł pracę, założył rodzinę. Nadal przebywa w placówce, mimo że sam jej dyrektor wnioskował o zwolnienie go i stosowanie nadzoru prewencyjnego.

W przypadku Arkadiusza P. dyrekcja Zakładu Karnego w Chełmie i Prokuratura Okręgowa wniosły o zabezpieczenie w postaci umieszczenia go, tuż po odbyciu kary (odbywał ją w systemie terapeutycznym z powodu zagrożenia dla porządku publicznego) w KOZZD. Sąd pierwszej instancji takiego zabezpieczenia udzielił, druga instancja powzięła jednak wątpliwości, czy bez prawomocnego wyroku, na podstawie analogii do przepisów kodeksu postępowania cywilnego, można pozbawić kogoś wolności na czas nieokreślony.

Sprawdź w LEX: Rozpoznanie wniosku o udzielenie zabezpieczenia >

SN - wątpliwości zasadne

Sąd Najwyższy przyznał, że w postępowaniu toczącym się na podstawie ustawy o osobach z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej mają zastosowanie odpowiednie przepisy kpc o postępowaniu zabezpieczającym. Podkreślił jednak w swojej uchwale, że niedopuszczalne jest udzielenie zabezpieczenia w postaci umieszczenia takiej osoby w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym.

Wskazał przy tym, że kumulacja norm o charakterze odsyłającym - do odpowiedniego stosowania przepisów kpc i przepisów o zabezpieczeniu - w ostateczności prowadzi do stosowania przepisów na podstawie analogii. A to w przypadku rozstrzygnięcia skutkującego pozbawieniem wolności jest niedopuszczalne. 

Czytaj: Ośrodek w Gostyninie ma odpowiedniki w Niemczech - dużo lepsze>>

- Stosowanie analogii nie może zastępować wymogu określenia w ustawie przesłanek i terminu pozbawienia wolności jednostki. Przepisy regulujące zabezpieczenie cywilne nie spełniają zatem wymogu określoności, stawianego przez art. 41 Konstytucji RP. Dlatego nie mogą stanowić podstawy umieszczenia danej osoby w KOZZD - uzasadnił. 

 

RPO: wolność osobista chroniona Konstytucją

Rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar, w związku z m.in. tą sprawą wskazywał, że przy stosowaniu przepisów o zabezpieczeniu powinno się uwzględniać, że na podstawie ustawy dotyczącej umieszczania w ośrodku, rozstrzyga się o wolności osobistej człowieka. - Jest to zaś wartość chroniona Konstytucją i Konwencją Praw Człowieka, której ograniczenie jest poddane ścisłym regułom. Tymczasem wydaje się, że przepisy dotyczące postępowania zabezpieczającego okazują się nieadekwatne do sytuacji, gdy rozstrzygnięcie sądu ma dotyczyć tak podstawowej wolności obywatelskiej - podkreślił. 

W jego ocenie problemem jest zwłaszcza brak precyzyjnego określenia przesłanek ograniczenia lub pozbawienia wolności oraz formy, w jakiej to następuje. - Również tryb orzekania w przedmiocie zabezpieczenia jest trybem niepełnym, powodującym m.in. pozbawienie wolności bez żadnej podstawy prawnej. Już tylko pobieżna analiza przesłanek z art. 730(1) kpc nie pozwala przyjąć, iż określają one wystarczająco precyzyjnie sytuacje, w których możliwe jest pozbawienie bądź  graniczenie wolności jednostki - dodał.

Podnosił też, że przepisy o zabezpieczeniu można – odpowiednio – stosować w ramach ustawy dotyczącej KOZZD, ale wyłącznie pod pewnymi warunkami. Nie mogą stanowić one podstawy ograniczenia lub pozbawienia wolności osobistej człowieka.

Prokuratura: bezpieczeństwo obywateli równie ważne 

W ocenie prokuratorów dla zapewnienia bezpieczeństwa obywateli, niezbędne są rozwiązania prawne pozwalające na izolację od społeczeństwa osób z zaburzeniami psychicznymi, stwarzających zagrożenie dla życia, zdrowia jak i wolności seksualnej  innych osób. Wskazują równocześnie, że celem postępowania prowadzonego na podstawie ustawy z 2013 r., jest objęcie ich terapią, doprowadzenie do poprawy jej stanu psychicznego w stopniu umożliwiającym funkcjonowanie w społeczeństwie. 

- Sytuacja, w której osoba stwarzająca zagrożenie kończy odbywanie orzeczonej wobec niej kary pozbawienia wolności, i opuszcza zakład karny zanim uprawomocni się wydane w pierwszej instancji postanowienie sądu okręgowego o umieszczeniu jej w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym, zagraża poważnym niebezpieczeństwem dla porządku prawnego. Zwłaszcza, gdy ustalenia faktyczne i opinie biegłych wskazują na to, że przebywając na wolności nie będzie kontynuowała terapii - dodają prokuratorzy. 

Jak podkreślają, w wielu sprawach celu ustawy - czyli ochrony społeczeństwa przed osobą stwarzającą bardzo wysokie zagrożenie - nie można skutecznie zrealizować przy użyciu innych środków, niż pozbawienie wolności w ośrodku w Gostyninie. -  Nie ulega wątpliwości, że wolność osobista osoby stwarzającej zagrożenie w świetle przepisów art. 31 ust. 1 Konstytucji i art. 41 ust. 1 Konstytucji podlega tak samo jak wolność innych obywateli szczególnej ochronie, jednakże w sytuacji, gdy pobyt na wolności osoby z zaburzeniami psychicznymi zagraża niebezpieczeństwem dla życia i zdrowiu innych ludzi, sąd powinien mieć prawo zastosowania skutecznych środków, które zapobiegną  popełnieniu przestępstw przez takie osoby - uzasadniają. 

Czytaj:  Prof. Ewa Łętowska: Gostynin to więzienie, ale bez więziennych gwarancji>>
 

Konstytucja dopuszcza ograniczenie wolności

Śledczy wskazują też, że art. 31 ust 3 Konstytucji dopuszcza w demokratycznym państwie ograniczenie w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw - "gdy jest to konieczne dla jego bezpieczeństwa i zapewnienia porządku publicznego". 

- Życie i zdrowie obywateli nie może być uznane za mniej wartościowe niż wolność osoby z zaburzeniami psychicznymi stwarzającej zagrożenie dla społeczeństwa. Skoro ustawa z dnia 22 listopada 2013 r. została uznana przez Trybunał Konstytucyjny za zgodną z Konstytucją RP, to podejmowane na jej podstawie przez sąd orzeczenia o zabezpieczeniu, mające zrealizować cele tej ustawy, należy także uznać za dopuszczalne - podkreślają autorzy opinii prokuratury.