Chodzi łącznie o cztery rozporządzenia: dwa dotyczące adwokatów (określające wysokość kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oraz minimalnych stawek za czynności adwokackie) i dwa analogiczne dla radców prawnych. Problem narasta od dłuższego czasu. Nie rozwiązało go zrównanie w połowie 2024 r. stawek za pomoc prawną z urzędu z minimalnymi stawkami dla pełnomocników z wyboru, ani podniesienie od stycznia br. najniższych stawek w 11 kategoriach spraw.

Mocno wyczekiwany jest też projekt ustawy regulującej te kwestie systemowo. Założenia miały być wypracowane jeszcze w tym roku, a zajmować miał się tym zespół powołany przez pełnomocnika do spraw określenia zasad ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata oraz radcę prawnego z urzędu, którym decyzją ministra Adama Bodnara, 17 maja 2024 r. został adwokat Jacek Różycki. Obecny minister Waldemar Żurek poinformował jednak niedawno, że w jego ocenie formuła takiego pełnomocnika już się wyczerpała, i choć mocno chwalił jego dotychczasowe działania, wskazał, że dalsze prace w tym obszarze prowadzone będą w zespołach z przedstawicielami samorządów prawniczych i Ministerstwa Sprawiedliwości. Nie wiadomo natomiast, kiedy planowany projekt ustawy powstanie, bo prace formalnie jeszcze się nie zaczęły. Problematyczne okazało się - jak dowiedziało się Prawo.pl - samo ustalenie składu zespołu, wątpliwości zgłaszała adwokatura. 
Czytaj: Sędziowie przyłączą się do protestu w sprawie urzędówek? Apelują o to adwokaci z Łodzi>>

Maksymalnie 150 zł dla obrońcy zatrzymanego, państwo więcej na razie nie ma>>

W jakich sprawach wzrost stawek?  

Wzrost o 100 proc. w 10 kategoriach spraw

  • sprawy o pozbawienie, ograniczenie, zawieszenie lub przywrócenie władzy rodzicielskiej oraz odebranie dziecka – z 240 zł do 480 zł;
  • sprawy o wpis w księdze wieczystej lub złożenie dokumentu do zbioru dokumentów – z 240 zł do 480 zł;
  • sprawy o zabezpieczenie spadku, spis inwentarza, odrzucenie spadku, ogłoszenie testamentu, zarząd spadku nieobjętego, wyjawienie przedmiotów spadkowych – z 120 zł do 240 zł;
  • sprawy o wyjawienie majątku – z 120 zł do 240 zł;
  • sprawy o zwolnienie spod zajęcia rzeczy i praw zabezpieczonych w postępowaniu karnym – z 120 zł do 240 zł;
  • sprawy o zwrot korzyści uzyskanych kosztem Skarbu Państwa – z 120 zł do 240 zł;
  • sprawy o przyznanie prawa pomocy w postępowaniu prowadzonym w innym państwie UE – z 300 zł do 600 zł;
  • sprawy o ubezwłasnowolnienie – z 480 zł do 960 zł;
  • sprawy o warunkowe przedterminowe zwolnienie lub jego odwołanie – z 240 zł do 480 zł;
  • czynności związane z wykonywaniem kary ograniczenia wolności oraz środków zabezpieczających – z 240 zł do 480 zł.

Czytaj: Szykuje się ogólnopolski protest w sprawie urzędówek>>

Wzrost o 50 proc. w 5 kategoriach spraw:

  • sprawy objęte dochodzeniem – z 360 zł do 540 zł;
  • sprawy objęte śledztwem – z 600 zł do 900 zł;
  • czynności wyjaśniające w postępowaniu o wykroczenia – z 180 zł do 270 zł;
  • postępowanie przed sądem rejonowym w sprawach o wykroczenia – z 360 zł do 540 zł;
  • sprawy o odroczenie lub przerwę w wykonywaniu kary – z 360 zł do 540 zł.

Tu warto zaznaczyć, że we wstępnej wersji projektu stawki w przypadku  czynności wyjaśniających w sprawie o wykroczenia miały wzrosnąć do 360 zł, to zostało poprawione na 270 zł. 

Nowe stawki także w sprawach niezakończonych

Projekty przewidują, że nowe stawki będą miały zastosowanie również do spraw wszczętych, lecz niezakończonych przed dniem wejścia w życie przepisów.

Czytaj: Podwyżki urzędówek "tak", ale z kieszeni sądów i prokuratur>>


Będzie kolejna nowela 

Już wiadomo, że szykuje się kolejna nowelizacja, a to w związku z projektem zmian w procedurze karnej (jest na etapie Sejmu). Zakłada on m.in. zmianę definicji podejrzanego – tak by oderwać ją od instytucji przedstawienia zarzutów. Według projektu taki status – podejrzanego – będzie więc obowiązywał od momentu zatrzymania, bo jak uzasadniono, zatrzymanie jest czynnością ukierunkowaną na ściganie. Zaproponowano też zmiany w art. 245 par. 2 k.p.k. w zakresie dyżurów adwokacko-radcowskich. I tak dla umożliwienia zatrzymanemu korzystania z pomocy obrońcy ma zostać ustanowiony obowiązek pełnienia przez adwokatów i radców prawnych dyżurów w czasie i miejscu ustalonym w odrębnych przepisach. Zatrzymanemu ma być udostępniana lista obrońców pełniących dyżur, a w razie złożenia przez zatrzymanego wniosku o wyznaczenie obrońcy z urzędu organ prowadzący postępowanie będzie wyznaczał obrońcę z urzędu z listy obrońców pełniących dyżur.

Sporo emocji wzbudziło wśród prawników pismo wiceministra Arkadiusza Myrchy, będące odpowiedzią na wątpliwości ministra finansów. Przyznał w nim, że wejście w życie m.in. powyższych przepisów, noweli k.p.k., spowoduje wzrost wydatków niezależnie od zmian przewidzianych w aktualnie procedowanych projektach rozporządzeń dotyczących prawniczych stawek. Więcej – wyjaśnił, że przy nieokreśleniu nowych, niższych stawek w związku z obroną tymczasową zastosowanie znajdzie stawka w sprawach najbardziej zbliżonego rodzaju. Nieoficjalnie ustaliliśmy w ministerstwie, że mogłoby „zabraknąć" kilkudziesięciu milionów złotych.

Wiceminister wskazał zresztą, że w zależności od postępu prac nad projektem (noweli k.p.k.), konieczna będzie kolejna nowelizacja ww. rozporządzeń tak – jak zaznaczył – „aby wejście w życie ustawy nie spowodowało wzrostu wydatków nieprzewidzianych w jej OSR".

– Dodanie nowych stawek w ramach aktualnie projektowanych rozporządzeń zmieniających byłoby natomiast przedwczesne – wskazał. I zadeklarował określenie poszczególnych nowych stawek kwotowo, a nie procentowo. W przypadku tych konkretnych wynagrodzeń – dla obrońcy zatrzymanego miałyby one, jak wynika z pisma ministra, wynosić 25 proc. aktualnie obowiązującej stawki minimalnej/opłaty przewidzianej za obronę w sprawie, tj. 90 zł w sprawie objętej dochodzeniem oraz 150 zł w sprawie objętej śledztwem.