Do Sądu Najwyższego wpłynęło odwołanie prokuratora Waldemara N. z Wodzisławia Śląskiego, któremu sąd dyscyplinarny przy Prokuratorze Generalnym obniżył wynagrodzenie o 50 procent. Obniżenie to nastąpiło w lutym 2008 r. i było zabezpieczeniem na czas postępowania.

Według skarżącego prokuratora nie ma już powodów do stosowania tego środka, zwłaszcza, że nikt nie złożył wniosku o przedłużenie (art. 152 ustawy Prawo o Prokuraturze).

Wstrzymanie wynagrodzenia od 11 lat

Zgodnie z ustawą w przypadku, gdy prokurator został zawieszony w czynnościach, Sąd Dyscyplinarny przy Prokuratorze Generalnym, na wniosek przełożonego dyscyplinarnego, może obniżyć do 50% wysokość wynagrodzenia prokuratora na czas trwania tego zawieszenia.

Czytaj: SN: Złożenie z urzędu prokuratora z powodu 3 tys. łapówki

Jeżeli jednak postępowanie dyscyplinarne nie zostało wszczęte w ciągu 6 miesięcy od dnia zawieszenia w czynnościach albo zostało umorzone lub zakończyło się uniewinnieniem, prokuratorowi wypłaca się zatrzymaną część wynagrodzenia wraz z ustawowymi odsetkami.

Zdaniem obrońcy prokuratora Waldemara N. nie doszło do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego i nastąpiło przedawnienie karalności czynu.

Sprawdź w LEX: Odpowiedzialność dyscyplinarna prokuratora >

 

Niezasadny wniosek obwinionego

Sąd Najwyższy utrzymał w mocy postanowienie o wstrzymaniu wypłaty 50 proc. wynagrodzenia obwinionego.

Sędzia sprawozdawca Konrad Wytrykowski podkreślił, że obwiniony składał już takie odwołania w 2017 i w 2018 r. Nieprawdą jest, że postępowanie dyscyplinarne zakończyło się, nie ma tu przewlekłości postępowania - powiedział sędzia.  

SN zaznaczył, że środki zabezpieczające nie ulegają wygaśnięciu z mocy prawa, jak sugeruje obrona. A co więcej - we wrześniu 2018 r. zapadł wyrok sądu dyscyplinarnego I instancji, który złożył obwinionego prokuratora z urzędu.

Czytaj: SN: Prokurator wydalona ze służby, bez środków do życia

Powodem tak surowej sankcji było przekroczenie prawa; prokurator Waldemar N. w październiku 2006 r. prowadził auto pod wpływem alkoholu. Miał w wydychanym powietrzu 1,23 promila alkoholu.

Sędzia sprawozdawca akcentował; do przedawnienia deliktu nie doszło. Wyrok nie jest prawomocny.

Sygnatura akt II DO 4/18, postanowienie Izby Dyscyplinarnej SN z 12 marca 2019 r.

Sprawdź w LEX: Immunitet prokuratora >