Zmiany dotyczą:

  • zawieszenia terminu przedawnienia i termin przedawnienia ulega przedłużeniu o czas trwania przeszkody w dochodzeniu roszczenia, nie biegnie na nowo przy kolejnym wezwaniu
  • dodanie nowej przesłanki wyzysku
  • pełnoletni zstępni pozostający na utrzymaniu najemcy, którzy nie są w stanie utrzymać się samodzielnie, są zwolnieni z odpowiedzialności solidarnej.

  Czytaj też:  Zmiana w kodeksie cywilnym ma eliminować oszustwa na pokazach handlowych

Nowela przewiduje wprowadzenie do kodeksu unormowania, które pozwoli na złożenie wniosku o zawezwanie do próby ugodowej lub wszczęcie postępowania mediacyjnego, prowadzonego bez zaangażowania sądu. I będzie powodowało zawieszenie biegu przedawnienia na czas trwania postępowania pojednawczego bądź mediacyjnego.

Pobierz wzór dokumentu w LEX: Ugoda zawarta przed mediatorem >

Jak wskazano ma to na celu wyeliminowanie praktyki składania kolejnych wniosków o zawezwanie do próby ugodowej czy wniosków o mediację, które są składane jedynie w celu przerwania biegu przedawnienia. Rozwiązanie to powinno - zdaniem MS -  ograniczyć liczbę spraw wpływających do sądu z tego tytułu, a ponadto usunie wątpliwości powstałe w orzecznictwie co do skutków prawnych składanych kolejnych wniosków o zawezwanie do próby ugodowej lub wszczęcie postępowania mediacyjnego.

Jak zauważa dr Jolanta Waszczuk-Napiórkowska,  ekspert ds. legislacji w Biurze Analiz Sejmowych, w doktrynie podnoszono, iż w celu wyeliminowania niebezpieczeństwa upływu okresu przedawnienia w trakcie postępowania mediacyjnego, wystarczające jest, aby wszczęcie postępowania powodowało zawieszenie, a nie przerwanie biegu przedawnienia.

Zawieszenie terminu przedawnienia polega bowiem na tym, że termin przedawnienia ulega przedłużeniu o czas trwania przeszkody w dochodzeniu roszczenia, zaś konsekwencją przerwania jest to, że termin przedawnienia biegnie na nowo.

Wyzysk, gdy brak rozeznania

Ustawa modyfikuje również instytucję wyzysku unormowaną w art. 388 k.c. Obowiązujące przesłanki wyzysku w postaci „przymusowego położenia, niedołęstwa, niedoświadczenia” rozszerza się o dodatkową przesłankę „braku dostatecznego rozeznania”, którą należy rozumieć jako „brak wiedzy niezbędnej do odpowiedzialnego rozważenia celowości i skutków zawarcia proponowanej umowy”. Rada Legislacyjna zwracała uwagę na to, że zarówno w doktrynie jak i orzecznictwie obowiązująca trzecia przesłanka wyzysku – „niedoświadczenie” jest odczytywana nie jako generalny brak doświadczenia życiowego, ale brak doświadczenia w określonego rodzaju stosunkach. W ocenie tego organu opiniodawczo-doradczego tak interpretowana przesłanka „niedoświadczenia” spełnia funkcję, którą ma realizować postulowana przesłanka „braku dostatecznego rozeznania”; w przypadku rozszerzenia art. 388 k.c. o nową przesłankę należy ją doprecyzować poprzez wskazanie, że chodzi o brak dostatecznego rozeznania w umowach danego rodzaju.

 

Przywrócić ekwiwalentność

Przyznano też stronie pokrzywdzonej prawo wyboru, tj. żądania zmniejszenia swojego świadczenia lub zwiększenia świadczenia drugiej strony, bądź unieważnienia umowy – w świetle obowiązujących przepisów pokrzywdzony może żądać unieważnienia umowy wyłącznie wówczas, gdy „zmniejszenie swojego świadczenia lub zwiększenie świadczenia drugiej strony” byłoby nadmiernie utrudnione.

Rada Legislacyjna wskazywała, że podstawowym celem art. 388 k.c. jest usunięcie niesprawiedliwości zaistniałej w wyniku wyzysku. A zatem powinno się dążyć do przywrócenia ekwiwalentności świadczeń, a nie przyznawać „nieograniczoną możliwość żądania unieważnienia umowy” zawartej w warunkach wyzysku.

Co więcej - nowela wydłuża termin do skorzystania z uprawnień wynikających z zawarcia umowy w warunkach wyzysku.

Czytaj: Dwa lata po wielkiej reformie procedura cywilna czeka na przemyślane zmiany>>

Dochodzenie roszczeń

Zgodnie z nowelą osoby pokrzywdzone zawarciem takiej umowy będą mogły dochodzić swoich żądań na zasadach ogólnych określonych w art. 118 k.c. Należy jednak zaznaczyć, że uchylenie obowiązującego par. 2 art. 388 k.c. nie spowoduje realizacji zakładanego celu w uzasadnieniu opiniowanego projektu, albowiem art. 388 par. 1 k.c. „upoważnia osobę wyzyskaną do żądania od sądu zmiany treści stosunku prawnego, tego typu żądanie nie jest roszczeniem i dlatego nie podlega przedawnieniu na podstawie art. 117 k.c.. Osiągnięcie zakładanego przez Projektodawcę celu wymagałoby nadania odmiennego brzmienia art. 388 par. 2 k.c., a nie jego skreślenia.

Ma być też wzmocniona pozycja pokrzywdzonego poprzez wprowadzenie domniemania, zgodnie z którym, jeżeli wartość świadczenia jednej ze stron przewyższa co najmniej dwukrotnie wartość świadczenia drugiej strony, domniemywa się, że przewyższa je w stopniu rażącym. Domniemanie to stanowi domniemanie prawne, które będzie mogło być obalone przez pozwanego poprzez wykazanie, że dysproporcja świadczeń nie ma charakteru rażącego.

Opinia banków: Zbyt szerokie pojęcie wyzysku

- Zmiany mogą nie osiągnąć zakładanego celu, ponieważ nie sprowadzają się jedynie do tego, żeby ukrócić nielegalne praktyki tych podmiotów, które działają w szarej strefie - twierdzi Anna Usiądek-Kazusek, radca prawny w Zespole Prawno-Legislacyjnym Związku Banków Polskich. - W praktyce ograniczają pewną swobodę działalności gospodarczej legalnie działających podmiotów, uderzają w podmioty, które działają w sposób legalny, ponieważ przepisy te w sposób bardzo daleko idący ułatwiają możliwość powołania się na wyzysk. Z tego względu istnieje bardzo duże ryzyko, że nieuczciwi kontrahenci będą chcieli podważyć legalnie zawarte umowy - dodaje radca.

- To, co budzi największe wątpliwości, to dodanie kolejnej przesłanki braku dostatecznego rozeznania. Jest to kolejna bardzo ogólna klauzula generalna, która może przeszkadzać w skutecznym, prawidłowym stosowaniu przepisu, ponieważ przesłanka ta krzyżuje się już z innymi przesłankami, które istnieją w tym przepisie. Duże wątpliwości budzi również przerzucenie ciężaru dowodu - podkreśla ekspertka. Chodzi również o wskazaną w przepisie dwukrotność świadczeń, co mielibyśmy domniemywać, że jest. Mówimy o umowie zawartej w sposób rażący.

 

Przymus przy zawieraniu umów

Jak wyjaśniał w czasie prac komisji sejmowej zastępca dyrektora Departamentu Legislacyjnego Prawa Cywilnego Ministerstwa Sprawiedliwości Andrzej Vertun, wyzyskanie stosunku zależności można zdekodować z przesłanki wyzyskania przymusowego położenia.  - Przecież jeżeli występuje stosunek zależności, to występuje również pewnego rodzaju przymus w relacjach pomiędzy wyzyskiwanym a wyzyskującym. Ogólna przesłanka przymusowego położenia może być podstawą podważenia treści umowy, zmiany treści umowy lub wręcz jej unieważnienia - wyjaśniał.

Brak zaradności był jednym z elementów proponowanego nowego brzmienia przepisów o wyzysku w ramach prac komisji kodyfikacyjnej. Jednak Ministerstwo Sprawiedliwości  zrezygnowało z tej przesłanki.  Uznało bowiem, że brak dostatecznego rozeznania, celujący już konkretnie w umowę, jest dostatecznym doprecyzowaniem przesłanek wyzysku - poinformował Andrzej Vertun.

 

 

Zapłata czynszu

Nowela modyfikuje także zasady solidarnej odpowiedzialności za zapłatę czynszu i innych opłat osób pełnoletnich, które stale zamieszkują z najemcą. I tak pełnoletni zstępni pozostający na utrzymaniu najemcy, którzy nie są w stanie utrzymać się samodzielnie, są zwolnione z odpowiedzialności solidarnej.

Rozwiązanie to koresponduje z art. 4 ust. 6 [1] ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych, w myśl którego z solidarnej odpowiedzialności są zwolnieni pełnoletni zstępni pozostający na utrzymaniu osoby, której to prawo przysługuje. Proponowane rozwiązanie należy przyjąć z aprobatą, albowiem jest ono racjonalne oraz sprzyja ujednoliceniu sytuacji prawnej osób pełnoletnich mieszkających i pozostających na utrzymaniu wstępnych.