Raportowanie schematów podatkowych (MDR) jest obowiązkowe od kilku lat, jednak dopiero w ostatnich miesiącach organy podatkowe wykazują duże zainteresowanie tym tematem. Chodzi tu o obowiązek zgłaszania transakcji lub czynności, określonych precyzyjnie w ordynacji podatkowej. Celem raportowania jest identyfikacja potencjalnych ryzyk unikania lub zaniżania wysokości płaconych podatków. Po otrzymaniu zgłoszenia schematu, urzędnicy nadają mu specjalny numer identyfikacyjny (NSP – numer schematu podatkowego). Tu właśnie pojawia się problem. Dotychczas nadawanie NSP odbywało się niemal automatycznie, ostatnio organy podatkowe po otrzymaniu zgłoszenia raportu ślą do podatników długie listy z dodatkowymi pytaniami. Sytuacja, jak podkreślają doradcy podatkowi, zaczyna powoli przypominać problem, który istnieje przy wydawaniu interpretacji podatkowych.

Zobacz procedurę w LEX: Raportowanie schematów podatkowych – informacje o schemacie podatkowym >

Długa lista pytań zamiast NSP

Proszący o zachowanie anonimowości doradca podatkowy w rozmowie z serwisem Prawo.pl potwierdza, że po wysłaniu raportu MDR, przed wydaniem numeru NSP, pracownicy KAS przesyłają do jego kancelarii szereg pytań dodatkowych. W jego ocenie, część z nich nie ma podstawy prawnej. O co pyta fiskus? Pytań, jak się okazuje, jest wiele. Pracownicy urzędu chcą wiedzieć m.in.:

  • w jaki sposób zaraportowane uzgodnienie wpływa na powstanie korzyści podatkowej w  jurysdykcjach, w których rezydencję podatkową mają inni uczestnicy uzgodnienia,
  • jakie skutki wywołuje umorzenie odsetek od pożyczek w podatku dochodowym od osób prawnych w przypadku jurysdykcji polskiej,
  • czy opinia prawna przekazana polskiej spółce kapitałowej wskazywała jasno na wybór określonego sposobu postępowania,
  • czy opisane przez Państwa uzgodnienie spełnia przesłanki do uznania go za schemat podatkowy inny niż schemat podatkowy transgraniczny,
  • w jaki sposób zaraportowane uzgodnienie wpływa na opodatkowanie podmiotu składającego informację MDR-1 w podatku CIT,
  • jakie czynności w związku z powiększeniem kapitału zapasowego są planowane w przyszłości i jakie zrodzą one skutki podatkowe.

 

Weryfikacja MDR-ów możliwa, ale w ograniczonym zakresie?

O komentarz poprosiliśmy Piotra Prokockiego, doradcę podatkowego, radcę prawnego w Vistra Poland. Co istotne, ekspert potwierdza praktykę skarbówki.

- Z moich obserwacji wynika, że szereg pytań zadawanych przez pracowników KAS przy okazji raportowania MDR, jest nową praktyką. Przy zgłaszaniu raportów MDR w początkowym okresie (po wprowadzeniu przepisów MDR w 2018 roku), na jakąkolwiek reakcję ze strony KAS musieliśmy czekać nawet kilkanaście miesięcy. Numery NSP nadawane były schematom z dużym opóźnieniem. Sytuacja inaczej wyglądała już w ubiegłym roku. Dla wielu raportów, które zgłosiłem w 2020 roku, numery NSP zostały nadane w bardzo krótkim czasie po zgłoszeniu i nie pojawiły się wtedy żadne dodatkowe pytania ze strony pracowników KAS. Aktualna praktyka wygląda trochę inaczej – potwierdza Piotr Prokocki.

Sytuacja wygląda tak, że pracownicy KAS wykazują się teraz bardzo dużą aktywnością w zakresie MDR i często – w zaledwie kilka dni po przesłaniu raportu – wracają z szeregiem dodatkowych pytań dotyczących raportowanego schematu.

Tak jak w przypadku pytań ze strony pracowników KIS, podstawa prawna części pytań zadawanych przy pracowników KAS może budzić pewne wątpliwości. Co do zasady, podmiot zgłaszający schemat podatkowy powinien zamieścić w raporcie MDR-1 pełen opis tego schematu.

Zobacz również: Raportowanie schematów podatkowych z istotną luką >>

- Jeżeli zatem – zgodnie z wiedzą tego podmiotu – schemat nie powoduje powstania jakichkolwiek konsekwencji podatkowych w obcych jurysdykcjach, nie widzę potrzeby dodatkowego dopytywania o tę kwestię ze strony pracowników KAS. Ewentualne „przemilczenie” korzyści podatkowych w obcych jurysdykcjach, do którego może prowadzić schemat, obciąża podmiot dokonujący zgłoszenia (jeżeli miał lub powinien mieć świadomość tych korzyści). Szef KAS powinien natomiast nadać numer NSP na podstawie informacji przekazanych w zgłoszeniu, przyjmując założenie, że są one kompletne – uważa Piotr Prokocki.

 

Fiskus pyta o wykładnię prawa

Co szczególnie interesujące, zdarzają się także pytania o wykładnię przepisów polskiego prawa podatkowego. Chodzi tu m.in. o dodatkowe konsekwencje podatkowe umorzenia odsetek albo konsekwencje podwyższenia kapitału zakładowego w zakresie podatku CIT, w sytuacji gdy zgłoszenie dotyczyło korzyści w PCC. Także w tym przypadku podstawa prawna zadawania takich pytań wydaje się wątpliwa. Nasz rozmówca wskazuje, że organy podatkowe mogą ustalić konsekwencje podatkowe tych czynności na podstawie powszechnie obowiązujących przepisów. Podmiot zgłaszający schemat powinien być proszony o wyjaśnienie ewentualnych niejasności czy uzupełnienie braków z zakresu stanu faktycznego sprawy, a nie o dokonywanie jego oceny prawno-podatkowej. Co istotne, przy okazji wyjaśniania stanu faktycznego, podmiot dokonujący zgłoszenia nie powinien być również proszony o jego rozbudowanie.

 


Zobacz pytanie i odpowiedź eksperta w LEX: Czy zwiększenie stawek amortyzacyjnych przez spółkę z o.o. stanowi schemat podatkowy? >

Podobny problem z wydawaniem interpretacji podatkowych

Problem zasypywania podatników dodatkowymi pytaniami widoczny jest także w przypadku wydawania interpretacji podatkowych.

Potwierdza to Bartosz Kubista, doradca podatkowy, adwokat, partner w kancelarii GLC. Z jego doświadczenia wynika, że działania KIS przybierają głównie jedną z dwóch form:

  • żądania od podatnika uzupełnienia stanu faktycznego sprawy o dodatkowe informacje lub wyjaśnienia, które bardzo często nie mają znaczenia dla treści rozstrzygnięcia,
  • masowego odmawiania wydawania interpretacji indywidualnych ze względu na rzekome podejrzenie unikania opodatkowania lub nadużycia prawa.

W tym pierwszym przypadku organy powołują się na art. 14b par. 3 ordynacji podatkowej, który obliguje wnioskodawców do wyczerpującego przedstawienia zaistniałego stanu faktycznego albo zdarzenia przyszłego. Jeżeli KIS uzna opis sytuacji zawarty we wniosku za nieprecyzyjny lub niekompletny, może żądać od wnioskodawcy jego uzupełnienia oraz złożenia dodatkowych wyjaśnień.

- Oczywiście, w wielu sprawach lakonicznie opisany przez wnioskodawcę stan faktyczny uniemożliwia organom podatkowym na odniesienie się do danej sytuacji, jednak bardzo często organy podatkowe wykorzystują to narzędzie, aby kupić sobie trochę czasu – okresu wymiany korespondencji z podatnikiem nie wlicza się bowiem do okresu obligującego do udzielenia odpowiedzi – wskazuje Bartosz Kubista.

100% kontroli nad schematami podatkowymi! Wypróbuj w dostępie testowym >

Fiskus często domaga się także od podatnika udzielania dodatkowych odpowiedzi na liczne pytania, które nie mają żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Do miana miejskiej legendy urosły już pytania KIS o status wnioskodawcy jako czynnego podatnika VAT w sprawach dotyczących podatku dochodowego, czy wniosek o wskazanie rezydencji podatkowej podatnika w sprawach, w których podatnik rozpoczyna opis stanu faktycznego od wskazania, że jest spółką z siedzibą na terytorium Polski, która swoje towary sprzedaje tylko w kraju. Zdarza się również, że organy podatkowe zadają podatnikom kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt pytań, najczęściej wyznaczając im tylko siedem dni na odpowiedź. Podatnicy muszą się śpieszyć - brak udzielenia satysfakcjonującej odpowiedzi na zadane pytania skutkuje tymczasem pozostawieniem wniosku bez rozpatrzenia.

Zobacz więcej: Skarbówka komplikuje wydawanie interpretacji podatkowych >>