Na trzy miesiące przed końcem roku przedsiębiorcy ciągle nie wiedzą, jakie podatki będą płacili w przyszłym roku. - Wielokrotnie wskazywaliśmy, że tak obszerne i istotne zmiany wprowadzane do wszystkich kluczowych ustaw podatkowych, zmieniające obecnie funkcjonujące zasady systemu podatkowego oraz ingerujące w interesy praktycznie wszystkich przedsiębiorców, nie mogą być uchwalane w pośpiechu – mówi Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy, ekspert Konfederacji Lewiatan.

Jak twierdzi, uchwalenie zmian w planowanym kształcie oznacza istotną podwyżkę obciążeń dla milionów obywateli, zwiększenie kosztów funkcjonowania firm oraz jest zapowiedzią niezliczonych problemów związanych z prawidłowym wypełnieniem obowiązków podatkowych. Nowe przepisy przez kolejne miesiące albo lata, od wejścia w życie, będą przedmiotem objaśnień wydawanych przez ministra finansów i sporów podatników z organami podatkowymi i sądami administracyjnymi. Biznes nie będzie miał czasu na przygotowanie się do tych zmian, aktualizacji systemów rozliczeniowych, księgowych oraz sprawozdawczych. Firmy czeka chaos i wzrost ryzyka podatkowego.

Czytaj również: PiS proponuje kolejne poprawki do podatkowego Polskiego Ładu

Wadliwe prawo

O tym, że proponowane przepisy są fatalnie napisane, alarmowali także w trakcie prac w Sejmie legislatorzy. Poinformowali, że ze względu na liczbę zmian i krótki czas prac, nie są wstanie przygotować opinii prawno-legislacyjnej do projektu. Zwrócili uwagę, że już pobieżna analiza projektu pozwoliła na stwierdzenie licznych błędów legislacyjnych, takich jak: błędne odesłania do innych przepisów, błędne oznaczenia jednostek redakcyjnych, błędne polecenia legislacyjne, szereg błędów językowych, literówki, urwane wyrazy, błędy interpunkcyjne, błędny składniowe, fleksyjne, oraz że Biuro Legislacyjne nie może wziąć odpowiedzialności za fatalny kształt przepisów!

Wczoraj (tj. 29 września) przyjęte poprawki, niewiele zmieniają, poza tym, że podwyżki nie będą dotyczyć przedsiębiorców z najniższymi dochodami oraz dorabiających emerytów.

- Budzi przerażenie perspektywa, że zmiany podatkowe mogą zostać ogłoszone tuż przed rozpoczęciem kolejnego roku podatkowego. Przedsiębiorcy gubią się już w tym chaosie. Dlatego apelujemy do posłów o odrzucenie propozycji  podatkowych zawartych w Polskim Ładzie – podkreśla Przemysław Pruszyński. Według niego, konsekwencją tej legislacyjnej gorączki będzie dalsza degradacja i tak już dziesiątego najgorszego systemu podatkowego na świecie. - Nowe pomysły podatkowe staną się impulsem do unikania opodatkowania, ponieważ nic tak do tego nie skłania, jak skomplikowany niesprawiedliwy i zagmatwany system – ostrzega ekspert.  

Konfederacja Lewiatan od wielu tygodni protestuje przeciwko drastycznej podwyżce podatków dla przedsiębiorców i pracowników, nie tylko związanej z wprowadzeniem naliczanej od dochodu i nie odliczanej od podatku składki zdrowotnej, ale także wynikającej z dziesiątek innych zmian, których celem jest pozbawienie firm prawa do rozpoznawania w kosztach uzyskania przychodów wielu podstawowych wydatków związanych z funkcjonowaniem przedsiębiorstwa.