Obowiązująca od stycznia nowelizacja przepisów ustawy o CIT, wprowadzona w ramach Polskiego Ładu 3.0, wpłynęła m.in. na kwestie dotyczące podatku u źródła. Mimo że wprowadzono takie zmiany, które mogą uprościć rozliczanie tego podatku, wydłużając m.in. ważność składanych oświadczeń, łagodząc warunek niepobierania przez płatnika podatku od odsetek i dyskonta od skarbowych papierów wartościowych, to eksperci wskazują na problemy. Wynikają one głównie z praktyki organów skarbowych i powodują szereg utrudnień w rozliczeniach.

Więcej w LEX: Polski Ład 3.0: Zmiany w podatku u źródła (WHT) >>>

- Aktualny kształt przepisów regulujących kwestie podatku u źródła i restrykcyjna praktyka organów podatkowych stanowią jedno z największych utrudnień w zakresie prawa podatkowego. Utrudnieniem, mającym bezpośredni wpływ na przepływy pieniężne przedsiębiorców, jest obligatoryjny mechanizm pay and refund, który w praktyce zaczął obowiązywać od 1 stycznia 2022 r. – podkreśla Piotr Prokocki, doradca podatkowy i radca prawny w Vistra Poland.

Ekspert wyjaśnia, że ustawodawca przewidział, co prawda, rozwiązania zwalniające przedsiębiorców ze stosowania tego mechanizmu, jego wykorzystanie wiąże się jednak z koniecznością wypełnienia skomplikowanych formalności (w przypadku ubiegania się o opinię o stosowaniu preferencji) albo ponoszenia wysokiego ryzyka odpowiedzialności karno-skarbowej (w przypadku podpisania oświadczenia WH-OSC).

Więcej w LEX: Zasady poboru podatku u źródła (WHT) od 1 stycznia 2023 r. >>>

 - Utrudnienia spotykają również przedsiębiorców, którzy nie realizują płatności objętych mechanizmem pay and refund. W przypadku wszystkich płatności opodatkowanych podatkiem u źródła, aby skorzystać ze zwolnienia unijnego albo z obniżonej stawki podatku, należy dochować należytej staranności w zakresie weryfikacji warunków zwolnienia. Wśród nich istotne problemy rodzi weryfikacja statusu „rzeczywistego właściciela” płatności  – zauważa Piotr Prokocki.

Zobacz PROCEDURĘ w LEX: Bezwzględny obowiązek poboru CIT u źródła według stawki krajowej >>>

Wskazuje on, że polska definicja rzeczywistego właściciela wymaga, aby oprócz przesłanek przyjętych w międzynarodowym rozumieniu tego pojęcia, prowadził on również rzeczywistą działalność gospodarczą.

- W praktyce oznacza to obowiązek badania tzw. substancji biznesowej. Brakuje jednak jednoznacznych kryteriów, w oparciu o której takie badanie należy przeprowadzić. Istotnym problemem jest również ograniczony dostęp do informacji, szczególnie w sytuacji, gdy odbiorcą płatności jest podmiot niepowiązany. Brakuje też oficjalnych wytycznych, które wskazywałyby jak daleko musimy się posunąć w analizowaniu tego kryterium, aby wymóg dochowania należytej staranności został spełniony – podkreśla Piotr Prokocki.

Zobacz również:
Rozliczanie podatku u źródła staje się coraz bardziej przyjazne >>
Podatniku, uważaj na uproszczenia!  >>

Ryzyko podatkowe przedsiębiorców

Zdaniem eksperta, problemy te przekładać się mogą na realne, liczone w milionach złotych, ryzyko podatkowe przedsiębiorców. - To ryzyko oznacza utrudnioną dystrybucję zysków z polskich spółek, jak również trudności w pozyskaniu zewnętrznego finansowania z zagranicy (podatek u źródła od odsetek). Kontynuacja aktualnego stanu rzeczy może osłabić atrakcyjność inwestycyjną Polski – inwestorzy niechętnie inwestują w państwach, z których trudno później wycofać kapitał – podkreśla Piotr Prokocki. 

Problemów w obszarze podatku u źródła jest więcej. Organy podatkowe rozszerzają zastosowanie przesłanki „rzeczywistego właściciela”, wskazując, iż powinna być stosowana również do wypłacanych dywidend.

- Takie podejście kłóci się z literalną treścią przepisów, a w samych przepisach brakuje regulacji przewidującej możliwość stosowania tzw. look through approach. Mechanizm ten – w dużym uproszczeniu – pozwala na pominięcie (dla celów podatkowych) bezpośredniego odbiorcy płatności i analizowanie statusu „rzeczywistego właściciela” na poziomie finalnego odbiorcy – wskazuje Piotr Prokocki.

Czytaj też: Obowiązki dokumentacyjne związane z poborem podatku u źródła >>>

 


Brak objaśnień podatkowych

Problemem jest dodatkowo brak objaśnień podatkowych. - Od 2019 r. oczekujemy na finalną wersję projektu objaśnień podatkowych, które miały na celu m.in. pomóc w interpretacji zagadnienia należytej staranności. Pojęcie to nie zostało zdefiniowane w przepisach, a jednocześnie ustawodawca, wprowadzając obowiązek dochowania należytej staranności, nie tylko nie wskazał progu wysokości płatności, od którego płatnik byłby obowiązany jej dochować, ale także nie wprowadził przesłanek, kiedy ten obowiązek należy uznać za spełniony (poza koniecznością uwzględnienia charakteru, skali działalności i powiązań pomiędzy płatnikiem a podatnikiem, co też można szeroko interpretować) – podkreśla Klaudia Szczepanowska, konsultant podatkowy w Vistra Poland.

Dodaje, że z aktualnego brzmienia przepisów wynika, iż każdorazowo w przypadku zastosowania innej niż określonej w art. 21 ust. 1 lub art. 22 ust. 1 ustawy o CIT stawki podatku u źródła, niezależnie od wysokości wypłaty, płatnik podatku u źródła jest obowiązany do dochowania należytej staranności, co w praktyce stanowi trudność w postaci określenia, kiedy ten obowiązek można uznać za spełniony.

 

 - Jako kolejną wątpliwą kwestię należy wskazać konieczność weryfikacji statusu rzeczywistego właściciela w przypadku wypłaty dywidend. Pomimo, że wymóg badania statusu rzeczywistego właściciela odbiorcy płatności nie został wymieniony pośród warunków zastosowania zwolnienia partycypacyjnego dla dywidend w ustawie o CIT (zaimplementowanego na podstawie Dyrektywy Parent-Subsidiary), organy podatkowe niejednokrotnie zajmują odmienne stanowisko – podkreśla Klaudia Szczepanowska.

Przykładowo, w interpretacji z 14 czerwca 2022 r., nr 0111-KDIB2-1.4010.128.2022.2.AR, dyrektor KIS uznał za nieprawidłowe stanowisko wnioskodawcy, że dla celów zastosowania zwolnienia partycypacyjnego w przypadku dywidend odbiorca płatności nie musi być ich rzeczywistym właścicielem w rozumieniu art. 4a pkt 29 ustawy o CIT.

- Co więcej, dyrektor KIS stwierdził, że dokonując weryfikacji należytej staranności w szczególności należy weryfikować status kontrahenta jako rzeczywistego właściciela w stosunku do otrzymanej należności (tu dywidendy). Pomimo, iż sądy administracyjne w większości prezentują pozytywne dla podatników stanowisko (tj. brak wymogu badania statusu rzeczywistego właściciela przy dywidendach), płatnicy podatku u źródła muszą być świadomi ryzyka zakwestionowania takiego podejścia przez organy podatkowe – podkreśla ekspertka.

Konieczna aktualizacja certyfikatów

 - Brak przestrzegania tych regulacji doprowadzić może do wszczęcia postępowania podatkowego, które skutkować może wydaniem decyzji nakładającej obowiązek zapłaty podatku, odsetek i kar. W toku postępowania organ analizuje, czy płatnik dochował należytej staranności, przy uwzględnieniu charakteru i skali prowadzonej działalności – wskazuje dr Mateusz Mickiewicz, radca prawny zarządzający w Kancelarii Mickiewicz & Szombara.

Wyjaśnia on, że organy sprawdzają, w jaki sposób płatnik zweryfikował zagraniczny podmiot, któremu wypłaca wynagrodzenie objęte podatkiem. - W szczególności zwracam w tym zakresie uwagę na obowiązek uzyskania certyfikatów rezydencji podatkowej (które mogą być terminowe i winny być aktualizowane). Organy rygorystycznie stosują obowiązujące przepisy — zalecam wdrożenie wewnętrznego audytu podatkowego prowadzonej działalności i analizę konkretnych, zawartych w tym zakresie umów – radzi dr Mateusz Mickiewicz.

Czytaj w LEX: Stosowanie certyfikatu rezydencji na przykładach >>>