Wątpliwości znów dotyczą Polskiego Ładu - sprawa jest poważna. Projekt zmian podatkowych w Polskim Ładzie trafił już do Sejmu. Tym razem chodzi o art. 27-38 ustawy z 29 października 2021 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 2105). Na podstawie tych przepisów od stycznia 2022 roku wprowadzona została tzw. abolicja podatkowa. Podatnicy dostali prawo do skorzystania z nowej ryczałtowej stawki podatku w wysokości 8 proc. do dochodów uzyskanych zagranicą, których wcześniej nie opodatkowali.

 

 

Chodziło tu o przychody lub dochody, które nie zostały zadeklarowane w całości lub w części do opodatkowania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej na podstawie ustaw w szczególności w związku z:

  • nieujawnieniem w całości lub w części tych dochodów (przychodów),
  • nieujawnieniem w całości lub w części źródła powstania tych dochodów (przychodów),
  • przeniesieniem lub posiadaniem w jakiejkolwiek formie kapitału poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej,
  • stosowaniem postanowień umów o unikaniu podwójnego opodatkowania w sposób niezgodny z kontekstem użycia postanowień tych umów, z ich celem oraz zamiarami państw-stron tych umów,
  • nierzeczywistą rezydencją podatkową,
  • osiągnięciem innej niż wymieniona wyżej korzyści podatkowej.

 

Czytaj więcej: Planowane zmiany w PIT od 1 lipca 2022 r. po konsultacjach społecznych >

Od lipca abolicji już nie będzie

Przepisy o abolicji dały więc możliwość opodatkowania przejściowym ryczałtem od dochodów, dochodów które podlegają w Polsce opodatkowaniu podatkiem dochodowym, lecz nie zostały przez podatnika lub przez płatnika zadeklarowane w całości lub w części do opodatkowania tym podatkiem. Zgodnie z treścią wprowadzonych przepisów stawka przejściowego ryczałtu od dochodów ustalona została na poziomie 8 proc. podstawy opodatkowania, a więc generalnie na poziomie niższym niż stawka podatku dochodowego obowiązująca podatników CIT i PIT.

Jeśli nowelizacja Polskiego Ładu wejdzie w życie, od lipca abolicji podatkowej już nie będzie.

Powodem jest m.in. złożenie wniosku o zbadanie zgodności tych przepisów z Konstytucją RP przez prezydenta Andrzeja Duda. Jak czytamy bowiem w uzasadnieniu projektu zmian, w związku z treścią tych przepisów prezydent skierował do Trybunału Konstytucyjnego, w trybie kontroli następczej, wniosek o zbadanie ich zgodności z Konstytucją RP, zarzucając im w szczególności:

Ponadto w swoim wniosku prezydent podniósł zarzut naruszenia art. 1 i art. 2 Konstytucji, wskazując, iż ustawodawca, określając podmioty, które mogą skorzystać z przejściowego ryczałtu od dochodów, nie wyłączył osób pełniących funkcje publiczne (funkcje, z którymi wiążą się uprawnienia decyzyjne). Tymczasem w ocenie prezydenta, zakres praw i obowiązków osób pełniących funkcje publiczne uwzględniać musi wartości, jakim mają służyć instytucje władzy publicznej, oraz zasadę sprawiedliwości społecznej. W przekonaniu prezydenta budowanie autorytetu państwa i zaufania obywateli do jego organów wymaga tworzenia prawa w sposób wykluczający akceptację naruszających porządek prawny działań osób pełniących funkcje publiczne. Obejmuje to także zachowania polegające na uzyskiwaniu, w sposób niezgodny z prawem, korzyści majątkowych.

 

 

- Uwzględniając przedstawioną przez prezydenta argumentację oraz po ponownej analizie treści art. 27–49 ustawy z 29 października 2021 r., proponuje się uchylenie tych przepisów oraz przepisu art. 82 wskazanej ustawy, określającego zakres ich stosowania – czytamy w uzasadnieniu.

Trybunał wniosek przyjął. Sprawa jest w toku, nadano jej numer K 4/22.

 

- Rząd zapowiadał, że Polacy będą wracać do Polski, a ci którzy przyjadą i przetransferują swoje dochody do Polski, będą korzystali z preferencyjnej stawki podatku. Jednak już po kilku miesiącach funkcjonowania Polskiego Ładu, rząd musi po cichu wycofać się z tzw. repatriacji kapitału. Nie dość, że pojawiły się problemy natury konstytucyjnej, to jeszcze problem jest na tyle szeroki, że wymagać może renegocjacji umów o unikaniu podwójnego opodatkowania – komentuje dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego.

Nasz rozmówca zauważa, że tym razem nie znajdziemy na ulotkach informacji o repatriacji kapitału, ani o innym wsparciu. Pozostaje zatem pytanie, czy osoby, które chciałyby skorzystać z tej niższej stawki podatku, mają nadal do tego prawo oraz czy zmiana ta nie spowoduje naruszenia uprawnień podatników a w konsekwencji uniemożliwi nowelizację całego Polskiego Ładu.

Sprawdź też: Jak zdobywać klientów z polecenia do biura rachunkowego? - zaproszenie na szkolenie >

 


O problemie zgodności z Konstytucją było wiadomo już wcześniej

Nie ulega wątpliwości, że praktycznym skutkiem abolicji podatkowej może być, w pewnym sensie, preferencyjne potraktowanie podatników, którzy w przeszłości nie dopełniali wszystkich obowiązków podatkowych na nich nałożonych. Potwierdza to Izabela Rutkowska, doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii Savior Legal&Tax. Jej zdaniem, wprowadzenie abolicji może być więc problematyczne z perspektywy etycznej, ale także z punktu widzenia zgodności z przepisami Konstytucji. Zwłaszcza, że abolicją podatkową Trybunał Konstytucyjny zajmował się już wcześniej i orzekł o jej niekonstytucyjności.
Przypomnijmy: temat abolicji podatkowej pojawiał się dwukrotnie w najnowszym ustawodawstwie podatkowym w Polsce. Jako pierwszy przykład można wskazać ulgę abolicyjną w obszarze PIT, która pozwalała na zrównanie obciążeń podatkowych pracowników uzyskujących dochody ze stosunku pracy wykonywanego poza granicami Polski. Drugim przypadkiem była próba wprowadzenia ulgi abolicyjnej o szerokim w zakresie w 2002 r., która została uznana za niekonstytucyjną w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2002 r.
Trybunał wskazał (wyrok z 20 listopada 2002 r. sygn. akt K 41/02) w szczególności, że proponowana wówczas abolicja zakładająca zastosowanie podatku wedle stawki 12 proc. powoduje nieuprawnione uprzywilejowane podatników objętych zakresem abolicji wobec pozostałych podatników. Trybunał uznał jednocześnie, że inne wartości konstytucyjne, a w szczególności ochrona równowagi budżetowej, nie przemawiają za odstąpieniem od innych zasad konstytucyjnych. Projektodawcy wskazywali wtedy, że proponowane rozwiązania są uznawane za ekstraordynaryjne i zalecane jako środki antykryzysowe, w tym przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Warto jednak odnotować, że propozycje z 2002 r. były również sformułowane po kryzysie spowodowanym pęknięciem bańki giełdowej (tzw. IT bubble) w 2001 r., w czasie gdy Polska gospodarka rosła w latach 2001-2002 o niewiele więcej niż 1 proc. rocznie. Mimo to, rozwiązanie w postaci abolicji zostało uznane za niezgodne z Konstytucją. Pisaliśmy o tym w tekście pt. MF zachęca do powrotu do Polski i proponuje abolicję podatkową >>
Problem jest istotny. Załóżmy bowiem, że ulga abolicyjna zostanie zlikwidowana 1 lipca 2022 r. Nie ulega wątpliwości, że przez pierwsze sześć miesięcy br. można z niej korzystać – przynajmniej do wyroku TK. Ulga sama w sobie była jednak rozwiązaniem korzystnym, a zmian niekorzystnych w PIT nie można wprowadzać w trakcie roku podatkowego. Może się więc zdarzyć, że niekonstytucyjne okaże się nie tylko samo wprowadzenie ulgi abolicyjnej, ale również jej usunięcie w połowie roku.

Zobacz również: Zmiany w ulgach dla samotnych rodziców będą niekonstytucyjne >>