Epidemia koronawirusa spowodowała, że wiele firm przeniosło się do internetu. Transformacja cyfrowa stała się właściwie konieczna. Okazuje się jednak, że firmy prowadzące w Polsce działalność badawczo-rozwojową nie należą do ścisłej czołówki światowych innowatorów. Z badania Opinia24 przeprowadzonego dla Ayming wynika, że w 2019 r. tylko 60 proc. z nich opracowało nowy produkt, a co piąta – nową usługę. 38 proc. ankietowanych nie skorzystało z żadnej formy ochrony własności intelektualnej.

Do głównych wyzwań, które stoją przed kadrą zarządzającą w firmach rozwijających innowacje, zaliczyć można m.in. uzyskanie zewnętrznego finansowania, opracowanie strategii innowacji oraz rozwój kultury innowacyjnej – wynika z raportu Ayming Polska „Droga do innowacji a COVID-19. Wyzwania dla CEO”.

Czytaj w LEX: Jakie działania podatkowe można podjąć, żeby zabezpieczyć płynność finansową firmy? >

Niższa produkcja przełoży się na innowacje

Z danych GUS wynika, że po marcu, który przyniósł zmniejszenie produkcji przemysłowej o zaledwie 2,3 proc. w porównaniu z tym samym okresem w 2019 r., w kwietniu nastąpiło poważne załamanie. Produkcja spadła aż o 24,6 proc., a kryzys dotknął 30 z 34 gałęzi przemysłu. Już na początku pandemii najlepiej radziły sobie firmy, które wcześniej wdrożyły rozwiązania cyfrowe i były elastyczne biznesowo. Wielu z nim wykorzystanie innowacji w działalności biznesowej pozwoliło na szybkie przystosowanie się do nowej rzeczywistości rynkowej. Polscy przedsiębiorcy jednak dość optymistycznie oceniają swój dotychczasowy poziom innowacyjności. Porównując się do konkurencji międzynarodowej, 42 proc. z nich wystawiło sobie notę 3 w skali od 1 do 5. Co trzeci respondent przyznał, że dobrze ocenia swój poziom innowacyjności.

Zobacz procedury w LEX:

Ulga na działalność badawczo-rozwojową - PIT >

Ulga na działalność badawczo-rozwojową - CIT >

Tak przedstawiają się deklaracje, a jak wygląda praktyka? Z raportu Ayming wynika, że w 2019 r. 62 proc. firm ulepszyło swój produkt a 60 proc. opracowało nowy. Ulepszonym procesem pochwaliło się 40 proc. ankietowanych, zaś zupełnie nowym – 31 proc. Co piąte przedsiębiorstwo opracowało nową usługę, a co czwarte ją ulepszyło. 33 proc. badanych sięgnęło po ochronę patentową, a 7 proc. zarejestrowało wzór użytkowy lub wzór przemysłowy.

Czytaj w LEX: Innovation Box – domknięcie łańcucha zachęt fiskalnych na działalność rozwojową >

 

Epidemia zahamuje rozwój firm?

W związku z COVID-19 rozwój innowacyjności w Polsce może zauważalnie wyhamować, ale to właśnie innowacje w przypadku części przedsiębiorstw mogą przyśpieszyć wyjście z kryzysu. – Wielu przedsiębiorców było zmuszonych zweryfikować swoje plany i zminimalizować wydatki. Przed pandemią koronawirusa aż 59 proc. badanych firm planowało zwiększyć swoje budżety na badania i rozwój w ciągu najbliższych trzech lat, z czego co piąta deklarowała, że będzie go „zdecydowanie więcej”. W obecnej sytuacji sięgnięcie po zewnętrzne finansowanie może okazać się już nie tylko dodatkowym czynnikiem intensyfikującym działalność innowacyjną w przedsiębiorstwie, ale w wielu przypadkach wręcz sposobem na podtrzymanie działalności B+R w czasach spowolnienia gospodarczego. Jest to jednak tylko jedno z wyzwań na długiej drodze do zwiększenia poziomu innowacyjności – uważa Agnieszka Hrynkiewicz-Sudnik, dyrektor obszaru podatków i finansowania innowacji w Ayming Polska.

Zobacz również: Kłopoty z płynnością podczas epidemii - więcej przywilejów dla dłużników niż wierzycieli >>

Wyzwaniem jest finansowanie innowacji

Z raportu Ayming wynika, że 93 proc. ankietowanych finansuje innowacje na bazie własnych zasobów. Ponad połowa badanych firm posiada wydzielony budżet na działania badawczo-rozwojowe. Co ważne, dla 70 proc. z nich jego wysokość jest wystarczająca. Jeśli chodzi o formy zewnętrznego finansowania, przedsiębiorcy w Polsce najczęściej sięgają po dotacje unijne – w 2019 r. aplikowało o nie 40 proc. firm. Z ulgi podatkowej na badania i rozwój skorzystało 21 proc. ankietowanych, a z pożyczek i kredytów – 23 proc. Zdaniem respondentów do zwiększenia własnych nakładów na B+R w największym stopniu przyczyniłyby się wyższe ulgi podatkowe (67 proc.), łatwiejszy dostęp do dotacji (65 proc.) oraz mniejsza formalizacja procedur (57 proc.).

Czytaj w LEX: Tarcza antykryzysowa - pakiet zmian w podatkach w związku z koronawirusem >

Jak podkreśla Marek Dalka, kierownik działu innowacji, ulg i dotacji w Ayming Polska, ważną kwestią jest uzyskanie środków finansowych także na wdrożenie już wypracowanych innowacji. Rolą zarządu jest wybór takiego rozwiązania, które będzie najbardziej korzystne dla firmy. Jego zdaniem, najpowszechniejszym sposobem jest sprzedaż wyników badań lub udzielenie licencji. Drugą możliwością jest dotarcie do partnerów biznesowych, którzy będą zainteresowani wypracowanym rozwiązaniem. Trzecim rodzajem komercjalizacji jest wdrożenie wypracowanych rozwiązań we własnym zakresie w ramach prowadzonej działalności produkcyjnej.

Sprawdź w LEX: Czy niezakończenie prac badawczo-rozwojowych obliguje do skorygowania odliczeń i kosztów z roku poprzedniego? >

- Zazwyczaj jest to najbardziej kosztochłonny sposób wdrożenia, ale może okazać się najbardziej dochodowym. Przedsiębiorcy mogą skorzystać ze wsparcia finansowego w ramach ulgi badawczo-rozwojowej lub – w zależności od dostępności – także z dotacji unijnych – tłumaczy ekspert.

Pełna wersja raportu „Droga do innowacji a COVID-19. Wyzwania dla CEO >>