Podatkowy Polski Ład to miała być rewolucja dla podatników. I jest, ale wbrew zapewnieniom rządzących, zmiany są odczuwane, ale jako gorsze. Na co dzień przekonują się o tym przedsiębiorcy, a wkrótce – przy okazji rozliczenia podatku dochodowego od osób fizycznych za rok 2022 – przekonają się także inni podatnicy, w tym rzesza emerytów i rencistów.

Sprawdź w LEX: Kadry i płace: O czym warto pamiętać w październiku? >>>

- Wśród emerytów i rencistów będą i tacy, którzy w rozliczeniu rocznym za 2021 rok nie musieli płacić podatku dochodowego. W zeszłym roku wysokość składki zdrowotnej była ograniczona wysokością zaliczki na podatek dochodowy, co oznacza, że faktycznie płacona składka na ubezpieczenie zdrowotna mogła być niższa i wynosić np. 5 albo 7 proc., a niepodlegająca odliczeniu od podatku kwota wynosiła zaledwie 1,25 proc. podstawy wymiaru. W efekcie osoby otrzymujące emeryturę czy rentę, której wysokość była niższa niż minimalne wynagrodzenie za pracę, w ogóle nie płaciły podatku dochodowego, a składka na ubezpieczenie zdrowotne była niższa niż 9 proc. Co więcej, obciążenia fiskalne i ubezpieczeniowe osób, które ponosiły wydatki na leki czy turnusy rehabilitacyjne i mogły odliczyć je od podstawy opodatkowania w ramach ulgi rehabilitacyjnej, czy ulgi dla osób samotnie wychowujących dzieci, które mogły rozliczając się wspólnie z wychowywanym dzieckiem obniżyć o połowę swoją podstawę opodatkowania, albo korzystały z innych ulg i odliczeń, w tym ulgi związanej z wychowywaniem dzieci, były niższe w 2021 r. W tym ostatnim przypadku ulgę można było odliczyć nawet wtedy, gdy nie starczało podatku zapłaconego do urzędu skarbowego, bo można było odliczyć ją od zapłaconych do ZUS składek – mówi Przemysław Hinc, doradca podatkowy i członek zarządu w kancelarii PJH Doradztwo Gospodarcze.

Czytaj w LEX: Ulga rehabilitacyjna na przykładach >>>

Ale jak wyjaśnia, w tym roku 9 proc. składkę na ubezpieczenie zdrowotne, czyli de facto „podatek zdrowotny”, będą musieli zapłacić emeryci, renciści i pozostali podatnicy będący osobami fizycznymi, których dochody rozliczane są na zasadach ogólnych. Efektywnie więc ich obciążenie daniną publiczną, nawet jeśli nie dostaną więcej niż wynosi kwota wolna od podatku, będzie w 2022 roku, na skutek tej 9-procentowej daniny publicznej, wyższe – mówi.

Czytaj również: Skargi na opodatkowanie składki zdrowotnej - RPO pyta premiera>>
Czytaj w LEX: Zasady sporządzania i korygowania dokumentów zgłoszeniowych do ZUS >>>

Wyższa kwota wolna od podatku i zaliczki na podatek

Od początku 2022 r., na mocy ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (tekst jedn. Dz.U. z 2021 r., poz. 1128) obowiązuje wyższa kwota wolna od podatku (30 tys. zł), która – jak wielokrotnie podkreślało Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej oraz Zakład Ubezpieczeń Społecznych – pozwoli nie płacić podatku dochodowego emerytom i rencistom, którzy otrzymują świadczenia do 2,5 tys. zł brutto. Postanowiliśmy więc sprawdzić, komu i jak ZUS pobiera zaliczki na podatek dochodowy. Zapytaliśmy więc Zakład o to, komu nie pobiera zaliczek na podatek dochodowy i w którym momencie zaczyna je pobierać.

- Zakład Ubezpieczeń Społecznych, jako płatnik świadczeń emerytalno-rentowych zobowiązany jest obliczać i pobierać zaliczkę na podatek dochodowy od osób fizycznych (art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz.U. z 2021 r. poz. 1128 z późn. zm.), zwana dalej ustawą podatkową). Podstawą do ustalenia podatku jest kwota świadczenia bez dodatków. Zgodnie z obowiązującymi przepisami (ustawa z 9 czerwca 2022 r.  o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw - Dz. U. z 2022 r. poz. 1265, z późn. zm.), od 1 lipca 2022 r. z emerytury i renty potrącana jest zaliczka na podatek dochodowy obliczana według stawki 12 proc. i pomniejszana o 1/12 kwoty zmniejszającej podatek, czyli o 300 zł. Ze świadczeń do 2500,00 zł brutto nie jest odprowadzany podatek – przekazał nam Grzegorz Dyjak z Biura Prasowego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Czytaj w LEX: Zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych - KOMENTARZ PRAKTYCZNY >>>

I na potwierdzenie tego Zakład  przedstawił kilka przykładów wysokości świadczeń i obliczania z nich zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych.

  • wysokość świadczenia w kwocie 500,00 zł brutto:  

               zaliczka na podatek:  500,00 x 12 proc. - 300 = 60 – 300 = - 240  a zatem zaliczka na podatek wynosi 0,00 zł

  • wysokość świadczenia w kwocie 1000,00 zł brutto:

               zaliczka na podatek:  1000,00 x 12 proc. - 300 = 120 – 300 = - 180  a zatem zaliczka na podatek wynosi 0,00 zł

  • wysokość świadczenia w kwocie 1500,00 zł brutto:

               zaliczka na podatek: 1500,00 x 12 proc. - 300 = 180 – 300 = - 120  a zatem zaliczka na podatek wynosi 0,00 zł

  • wysokość świadczenia w kwocie 2000,00 zł brutto:

               zaliczka na podatek: 2000,00 x 12 proc. - 300 = 240 – 300 = - 60  a zatem zaliczka na podatek wynosi 0,00 zł

  • wysokość świadczenia w kwocie 2500,00 zł brutto:

               zaliczka na podatek: 2500,00 x 12 proc. - 300 = 300 – 300 = 0  a zatem zaliczka na podatek wynosi 0,00 zł

  • wysokość świadczenia w kwocie 2501,00 zł brutto:

               zaliczka na podatek: 2501,00 x 12 proc. - 300 = 300,12 – 300 = 0,12  a zatem zaliczka na podatek wynosi 0,00 zł

  • wysokość świadczenia w kwocie 2504,00 zł brutto:

               zaliczka na podatek: 2504,00 x 12 proc. - 300 = 300,48 – 300 = 0,48  a zatem zaliczka na podatek wynosi 0,00 zł

  • wysokość świadczenia w kwocie 2505,00 zł brutto:

               zaliczka na podatek: 2505,00 x 12 proc. - 300 = 300,60 – 300 = 0,60  a zatem zaliczka na podatek wynosi 1,00 zł

  • wysokość świadczenia w kwocie 2700,00 zł brutto:

               zaliczka na podatek: 2700,00 x 12 proc. - 300 = 324 – 300 = 24,00  a zatem zaliczka na podatek wynosi 24,00 zł

  • wysokość świadczenia w kwocie 3500,00 zł brutto:

               zaliczka na podatek: 3500,00 x 12 proc. - 300 = 420 – 300 = 120,00  a zatem zaliczka na podatek wynosi 120,00 zł.

- Jednocześnie nadmieniamy, że zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 2 ustawy podatkowej zwolnione z podatku są renty przyznane na podstawie odrębnych przepisów o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych oraz ich rodzin – podkreślił ZUS w przekazanej nam odpowiedzi.

Czytaj w LEX: Nabywanie prawa do emerytury a obowiązki płatników składek >>>

 


Podatek zdrowotny: 9 proc. od świadczenia i 9 proc. od 12 proc. podatku

- To wszystko prawda, ale nie cała. Zakład Ubezpieczeń Społecznych o czymś nie mówi, bo to zburzyłoby ten lukrowany mit nieopodatkowanych emerytur i rent. Prawda jest inna – mówi Przemysław Hinc. I dodaje: - ZUS ani słowem nie wspomniał o istotnej dla milionów Polaków, także emerytów i rencistów, zmianie, która wpłynie na rozliczenie podatku dochodowego od osób fizycznych. A mianowicie likwidacji – od 1 stycznia 2022 r. – możliwości odliczenia od podatku 7,75 proc. poniesionych w wysokości 9 proc. przychodów wydatków na ubezpieczenie zdrowotne, czyli składki zdrowotnej. W rozliczeniu za 2022 r. nie podlegająca odliczeniu kwota składki to już nie będzie 1,25 proc. poniesionych wydatków, ale całe 9 proc.  

 

 

Jak zatem będzie wyglądała sytuacja emerytów i rencistów?

Na pewno będzie różna w zależności od indywidualnej sytuacji emeryta i rencisty, ale to, co będzie ich łączyło i co będzie wspólne dla wszystkich, to konieczność zapłaty podatku zdrowotnego - jak obecnie jest nazywana przez prawników składka zdrowotna z uwagi na jej konstrukcję prawną – płacona w wysokości 9 proc. od każdej emerytury i renty.

- Składkę zdrowotną będą musieli zapłacić wszyscy emeryci i renciści, niezależnie od wysokości otrzymywanego świadczenia. Także tym, otrzymującym świadczenie w wysokości 500 zł ZUS co prawda nie pobiera zaliczki na podatek dochodowy, ale pobiera 9 proc. składkę zdrowotną, więc to świadczenie „na rękę” jest o te 9 proc. niższe – mówi Przemysław Hinc. I dodaje: - Oczywiście, jeśli wyższe jest otrzymywane świadczenie, to wyższe jest obciążenie, bo po przekroczeniu 2,5 tys. zł pobierana jest już nie tylko sama 9 proc. składka, ale i 12 proc. podatek dochodowy, albo 32 proc., jeśli ktoś ma wyższe świadczenie. I nie zapominajmy o tym, że zapłacona składka zdrowotna nie obniża podstawy opodatkowania, a to znaczy, że płacimy podatek od pieniędzy, których już nie mamy, bo wpłacone zostały do ZUS, czyli płacony jest podatek od podatku.

Zdaniem Hinca, nawet emeryt otrzymujący świadczenie w wysokości 2,5 tys. zł, musi co miesiąc zapłacić 225 zł tytułem składki zdrowotnej – tyle potrąca mu ZUS. Teraz co prawda ten emeryt nie zapłaci w ogóle podatku dochodowego, ale nie będzie też miał możliwości do odliczenia ulgi rehabilitacyjnej, która wcześniej zmniejszała mu podstawę opodatkowania, a to powodowało, że finalnie malała kwota podatku do zapłaty do urzędu skarbowego.

Czytaj w LEX: Zwolnienia od podatku dochodowego od osób fizycznych obejmujące świadczenia otrzymywane przez emerytów, rencistów, kombatantów oraz weteranów >>>

 

- Zmiany w systemie podatkowym, jakie zostały wprowadzone w ramach tzw. Polskiego ładu jeszcze nie raz nas zaskoczą. Zdziwieni mogą być ci, którzy w poprzednich latach otrzymywali zwrot z podatku ze względu na korzystanie z ulg podatkowych – mówi dr Antoni Kolek, prezes spółki Instytut Emerytalny. Według niego, w przypadku osób, które uzyskują niskie dochody za 2022 rok nie zostanie obliczony podatek dochodowy, zatem nie będzie możliwości odliczenia ulgi, z których dotychczas korzystano. Jednak ku zdziwieniu wielu osób roczny dochód rozporządzalny może być niższy niż przed rzekomą obniżką podatków – wynika to z faktu, że za 2022 rok należy zapłacić 9 proc. składkę na ubezpieczenie zdrowotne, która nie będzie odliczana od podatku. - Może się zatem zdarzyć, że osoby, które korzystały z ulg podatkowych nie odliczą kwoty ulgi, ale zapłacą pełną 9 proc. składkę zdrowotną - dodaje.

W opinii dr Tomasza Lasockiego z Katedry Prawa Ubezpieczeń Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, takie konstrukcje prawne nie powinny istnieć, a nazywanie ich „składką zdrowotną” jest nieporozumieniem. - Najwyższy czas przestać mówić o składce zdrowotnej jako o składce ubezpieczeniowej, bo to nie jest żadne ubezpieczenie, lecz konglomerat podatków zdrowotnych - z różnymi podstawami a nawet stawkami. Powinien być przede wszystkim ujednolicony - mówi dr Tomasz Lasocki. I podkreśla: - Podstawą istnienia jakiegokolwiek systemu jest konsekwencja i kompleksowość. Obawiam się, że w tym przypadku ich zabrakło.

 


Czy podatnik będzie mógł wybrać korzystniejsze rozliczenie?

Zapytaliśmy Ministerstwo Finansów, czy pracuje nad realizacją zapowiedzi wicepremiera Mateusza Morawieckiego, zgodnie z którą osoby fizyczne będą miały możliwość rozliczenia się z dochodów osiągniętych w 2022 według zasad obowiązujących w 2022 roku albo według zasad obowiązujących w 2021 roku. Urzędy skarbowe miałyby przygotowywać takie rozliczenia i udostępniać podatnikom do wyboru.  

W przekazanej nam odpowiedź MF poinformowało, że w aplikacji Twój e-PIT na podatników podatku PIT, którzy opodatkowują swoje dochody według skali podatkowej, będzie czekać jedno rozliczenie za 2022 r. Krajowa Administracja Skarbowa przygotuje je według zasad opodatkowania obowiązujących na dzień 31 grudnia 2022 r., czyli według skali ze stawkami 12 proc. i 32 proc. oraz z pominięciem tzw. ulgi dla klasy średniej. - Podatnicy, którzy zeznanie PIT-36 albo PIT-37 złożą nie korzystając z aplikacji Twój e-PIT (np. złożą je w formie papierowej), obliczą podatek według tych samych zasad, tj. stosując skalę ze stawkami 12 proc. i 32 proc. oraz nie stosując tzw. ulgi dla klasy średniej. Jeśli podatek należny wykazany przez podatnika w zeznaniu PIT-36 albo PIT-37 będzie wyższy od hipotetycznego podatku - który Krajowa Administracja Skarbowa obliczy sama stosując do dochodów wykazanych przez podatnika „starą” skalę podatkową ze stawkami 17 proc. i 32 proc. oraz tzw. ulgę dla klasy średniej - podatnik otrzyma zwrot powstałej różnicy – poinformowało ministerstwo. I dodało: - Pracujemy nad wprowadzeniem rozwiązania, które usprawni ten proces w możliwie najszerszym zakresie. Warto podkreślić, że proces ten nie będzie wymagał żadnej aktywności ze strony podatnika. Podstawę prawną do obliczenia ewentualnej kwoty różnicy do zwrotu stanowi art. 26 ustawy z dnia 9 czerwca 2022 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1265).

Czytaj w LEX: Polski Ład 2.0 - przewodnik po zmianach >>>

Niestety odpowiedź MF nie jest odpowiedzią na nasze pytanie a zapowiadane działania nie realizują zapowiedzi premiera. 

- Choć w związku ze zmianami wynikającymi z Polskiego Ładu, dla wielu emerytów i rencistów – zwłaszcza tych otrzymujących świadczenia poniżej 2,5 tys. zł - w tym roku na niewiele zdadzą się zbierane przez cały rok faktury za zakup leków w aptece, bilety kolejowe za przejazdy na turnusy rehabilitacyjne i opłaty za pobyt w sanatorium, albo wydatki na psa przewodnika, które stanowią czasami pokaźną część budżetu starszych lub schorowanych osób, to nie znaczy, że nie należy ich zbierać  - mówi Przemysław Hinc. Bo po pierwsze - może się okazać, że jednak uprawnieni do świadczeń niewielką zaliczkę na PIT i tak będą płacili (a na pewno ją zapłacą wszyscy otrzymujący świadczenia wyższe niż 2,5 tys. zł), a po drugie - zgodnie z zapowiedziami premiera urzędy skarbowe mają rozliczać zeznania roczne według zasad tegorocznych i ubiegłorocznych, a po porównaniu ich wybierać wersję korzystniejszego rozliczenia dla podatnika, więc wówczas przedłożenie tych dowodów zakupów i opłat będzie jak znalazł. Premier złożył publicznie tę obietnicę, więc powinien jej dotrzymać, jeśli nie chce, by mu zarzucano kłamstwo lub celowe wprowadzenie rzesz podatników w błąd – podkreśla Hinc. I dodaje: - Emeryci i renciści zamiast otwierać butelki szampana, sami zostali nabici w butelkę.