Ministerstwo Środowiska po niespełna 10 miesiącach obowiązywania zmienia przepisy tzw. pakietu odpadowego, obowiązującego od 4 września 2018 r. Z jego inicjatywy przy okazji nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach Sejm zmienił ustawę o odpadach. Przede wszystkim z roku do trzech lat zostanie wydłużona możliwość magazynowania odpadów. Ponadto dopiero wymierzenie trzech kar pieniężnych o łącznej wysokości powyżej 150.000 zł uniemożliwi otrzymanie zezwolenia, i co ważniejsze, chodzi o decyzje wydane od 5 września ubiegłego roku.

Czytaj również o opłatach za niesegregowane śmieci i odbiorze odaodów z nieruchomości niezamieszkałych >>

– To są zmiany prostujące i wyjaśniające. Minął rok od uchwalenia tzw. pakietu przeciwpożarowego, opadł bitewny kurz i ministerstwo dostrzegło, że niektóre przepisy mogą uderzyć w uczciwie działające firmy i się zreflektowało – ocenia Karol Wójcik, przewodniczący Rady Programowej Związku Pracodawców Gospodarki Odpadami. - Nie wszystkie zmiany jednak są tak dobre. Te dotyczące monitoringu i poszerzenia katalogu kar cieszyć nie mogą - dodaje.

 


 

Kary mniej straszne

Nowelizacja zmierza m.in. do rozwiania kilku wątpliwości interpretacyjnych dotyczących zaświadczeń i oświadczeń o niekaralności. - Aktualne rozwiązania mogą prowadzić do odmowy wydania zezwolenia z powodu marginalnych naruszeń, a w rezultacie do zbyt „łatwego” eliminowania podmiotów z rynku - mówi Tymon Grabarczyk z Praktyki Infrastruktury i Energetyki kancelarii Domański Zakrzewski Palinka.

Sprawdź w LEX: Czy wytwórca odpadów może zawrzeć umowę na odbiór odpadów z firmą znajdującą się poza granicami Polski? >

-  Projektodawca wyszedł temu naprzeciw poprzez wprowadzenie progu kwotowego. Dopiero wymierzenie trzech kar pieniężnych o łącznej wysokości powyżej 150 000 zł miałoby przesądzać o niemożliwości wydania zezwolenia. Ponadto, w kontekście zasady niedziałania prawa wstecz sformułowano zastrzeżenia do okresu 10 lat branego pod uwagę podczas oceny niekaralności. Decydujące będą więc wyłącznie wyroki i decyzje wydane po wejściu w życie przepisów ubiegłorocznej nowelizacji. Do tego czasu okres 10 lat faktycznie byłby okresem liczonym od 5 września 2018 r. i dopiero w 2028 r. mielibyśmy mieć do czynienia z „pełnoprawną” weryfikacją 10 lat wstecz – tłumaczy Grabrczyk.

O zmianę tych przepisów apelowała m.in. Konfederacja Lewiatan, a także Związek  Pracodawców Gospodarki Odpadami. Karol Wójcik zauważa, że 150 tys. to wcale nie jest dużo, bo jednorazowa kara może wynieść nawet 1 mln zł. – Mimo to zmiana jest satysfakcjonująca, bo eliminuje drobne naruszenia jako powód zrujnowania działalności – podkreśla Karol Wójcik.

Czytaj w LEX: Obowiązki podmiotów gospodarujących odpadami - zabezpieczenie roszczeń, monitoring wizyjny >

Trzy lata zamiast roku, ale w zamian sroga kara

Zgodnie z nowelizacją wydłuży się także okres przechowywania odpadów niepalnych z roku do trzech lat. Ich niewyczerpujący katalog określi załącznik nr 2a do ustawy. Wśród nich są m.in. odpady budowlano-rozbiórkowe z wyłączeniem tych z drewna i tworzyw sztucznych. Także szkło, gleba, gips, ceramika. Z tym, że do tych trzech lat będzie się wliczał okres magazynowania odpadów rozpoczęty przed dniem wejścia w życie niniejszej nowelizacji. Odpady komunalne jednak wciąż nie mogą być przechowywane dłużej niż rok.

Czytaj w LEX: Wytwarzanie produktów z odpadów >

Adam Małyszko, prezes Stowarzyszenia Forum Recyklingu Samochodów FORS zauważa, że nowelizacja poszerza katalog kar. Dojdą do nich właśnie te za zbyt długie magazynowanie odpadów. – Okres trzech lat, podobnie jak roczny, liczony będzie od momentu wytworzenia do końcowego recyklingu. Nie mając możliwości śledzenia, jak długo już dany odpad był magazynowany, będziemy narażeni a karę do 1 mln zł – zaznacza. 



 

Monitoring nadal groźny

Nowelizacja ponadto precyzuje, że miejsce magazynowania odpadów palnych, takich jak m.in.:  tektura, tekstylia, tworzywa sztuczne, materiały wielomateriałowe musi mieć monitoring, do którego dostęp w czasie rzeczywistym będzie miał wojewódzki inspektor ochrony środowiska. Warto przypomnieć, że Ministerstwo Środowiska wciąż nie wydało rozporządzenia precyzującego zasady monitoringu, mimo że powinno ono obowiązywać już od 19 lutego. Rządowe Centrum Legislacji zarzuciło bowiem, że jego projekt nakazuje dostęp do nagrań w czasie rzeczywistym mimo braku podstawy w ustawie.

Sprawdź w LEX: Czy firma odbierająca od podmiotu odpady i transportująca je do odzysku we własnej instalacji musi mieć zezwolenie na magazynowanie odpadów i monitoring wizyjny? >

Po wejściu w życie nowelizacji taka podstawa już będzie. – Ustawa jest zmieniana pod rozporządzenie – przyznaje Karol Wójcik. – Mamy cały czas wątpliwości, co do tych przepisów, bo to nie inspekcja powinna pilnować nam przepisów przeciwpożarowych. Ponadto to są dla nas znaczące koszty, bo monitoring musi mieć bardzo wysoki standard, np. obraz z kamer musi pozwolić rozpoznać osoby, zapisy monitoringu muszą znajdować się w ogniotrwałym pomieszczeniu – dodaje Karol Wójcik. 

We wtorek 9 lipca ustawą zajmie się już senacka Komisja Środowiska oraz Samorzadu Terytorialnego i Administracji Państwowej, a w środę lub czwartek Senat. Ma obowiązywać co do zasady 14 dni od publikacji w Dzienniku Ustaw, ale część przepisów już od 1 września 2019 r.

Sprawdź w LEX: