"Wrzutka" z prawa budowlanego znalazła się ustawie o zasadach udzielania przez Skarb Państwa gwarancji za zobowiązania Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. Nie jest to kalka projektu, który wpłynął do Sejmu. Nie ma w niej np. cyfryzacji. Natomiast uchwalono przepisy dotyczące uproszczeń w formalnościach budowlanych, które można wykorzystać w wyborach parlamentarnych. 

Czytaj też: Kontrowersyjna nowela prawa budowlanego zdjęta z obrad Sejmu, czeka ją kosz?

Nie będzie całkowitej cyfryzacji

Pierwotnie projekt nowelizacji prawa budowlanego przewidywał, że wnioski, zawiadomienia i zgłoszenia będą mogły być składane na papierze tylko do 30 września 2024 r. Po tej dacie forma tradycyjna miała zniknąć. Wszystkie formalności byłoby można załatwiać już tylko cyfrowo. Propozycję ostro krytykowali eksperci. Ich zdaniem całkowita cyfryzacja skomplikowałaby życie tysiącom Polaków, nie będącym w stanie załatwić formalności, ponieważ nie są biegli w obsłudze komputera. 

W przyjętej "wrzutce" nie ma już tego rozwiązania. 

 


Daleko idące uproszczenia

Pomimo wielu wcześniejszych postulatów prawników, samorządów oraz izb architektów i inżynierów budownictwa w uchwalonej nowelizacji prawa budowlanego nie zmieniono przepisów dotyczących uproszczonego zgłoszenia na specjalnych zasadach budowy domów mieszkalnych jednorodzinnych o powierzchni zabudowy do 70 mkw. a dodatkowo rozszerzono ich zastosowanie do budynków o powierzchni zabudowy powyżej 70 mkw.

Czytaj w LEX: Ułatwienia budowy budynków gospodarczych - jak wpływają na sytuację inwestorów i pracę organów >

- Dodanie przepisu, że wspomnianej procedury nie stosuje się w przypadku niedołączenia do zgłoszenia wymaganej dokumentacji a organ administracji architektoniczno-budowlanej na podstawie przedłożonej dokumentacji nie ustalił, że planowany do realizacji obiekt budowlany spełnia wszystkie przesłanki dla takiego budynku, nie rozwiązuje dotychczas pojawiających się pytań i problemów z jej stosowaniem. Nie podano, co ma zrobić organ administracji architektoniczno-budowlanej (starosta lub prezydent miasta na prawach powiatu) z takim zgłoszeniem, np. czy poinformować inwestora, że zgłoszenie nie spełnia wymogów, odesłać je inwestorowi czy procedować jak „zwykłe” zgłoszenie budowy i żądać uzupełnienia zgłoszenia lub wnieść sprzeciw w drodze decyzji  - zastanawia się  Piotr Jarzyński, prawnik z Kancelarii Prawnej Jarzyński & Wspólnicy, ekspert Komitetu ds. Nieruchomości KIG.

Według niego wystarczające byłoby zgłoszenia budowy kiosków i pawilonów sprzedaży ulicznej o powierzchni zabudowy nie większej niż 15 mkw. - Przy czym ważna będzie tu weryfikacja organów administracji architektoniczno-budowlanego (starostów lub prezydentów miast na prawach powiatu). Żeby nie pogłębić chaosu przestrzennego i architektonicznego gminy powinny rozważniej uchwalać plany miejscowe i wydawać warunki zabudowy dla tego typu obiektów budowlanych. Być może pomocna w tym okaże się nowelizacja ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym - dodaje. 

Czytaj w LEX: Budowa bez pozwolenia - czy lex silos i inne zmiany prawa budowlanego faktycznie zwalniają z formalności >

Na kolanie, byle przepchnąć 

Prawnikom nie podoba się styl przyjęcia noweli. 

- Myślę, że styl uchwalenia i pośpiech, który towarzyszył procedowanym zmianom w prawie budowlanym pozostawiają pewien niesmak. Biuro Legislacyjne podczas środowych prac sejmowej komisji zwracało uwagi na liczne niedociągnięcia tej "wrzutki", także czysto językowe i gramatyczne, ponieważ do merytorycznych kwestii nie miało ani czasu ani sposobności się odnieść - mówi Joanna Maj, radczyni prawna w Pracowni Prawa Gospodarczego – Drogoń, Sośniak-Jagielińska, Radcy Prawni. 

Obawia się ona, że nieprzemyślane i niekonsultowane w należyty sposób zmiany mogą przynieść więcej szkód niż pożytku. Dalsza deregulacja robót budowlanych i budów może pogłębiać wręcz problem samowoli budowlanych zwłaszcza na obszarach atrakcyjnych turystycznie. Niestety niespodziewana "wrzutka" spowodowała też, że niektóre z oczekiwanych przepisów nie zostały przyjęte, jak np. System do Obsługi Postępowań Administracyjnych w Budownictwie. Jedynym pozytywnym aspektem tej sytuacji jest wycofanie się z pomysłu wprowadzonego limitu 1,5 miejsca postojowego na mieszkanie.

- Szkoda, że zabrakło czas na rzeczową dyskusję o dalszej cyfryzacji procesu inwestycyjno-budowlanego. Te zmiany są potrzebne i przewidywała je duża nowelizacja prawa budowlanego, która została odrzucona w lipcu przez komisję sejmową. Nie jestem przeciwnikiem cyfryzacji, ale potrzebne byłyby dłuższe okresy dostosowawcze, środki dla urzędów na wprowadzenie zmian, szybsze testowanie rozwiązań przez szerokie grono użytkowników oraz przewidzenie rozwiązań dla osób wykluczonych cyfrowo - podkreśla Piotr Jarzyński.

Czytaj w LEX: Nowe zasady prowadzenia Centralnego Rejestru osób posiadających uprawnienia budowlane (e-CRUB) oraz ukaranych z tytułu odpowiedzialności zawodowej >