Senatorowie zaproponowali do uchwalonej w lipcu ustawy dwie grupy poprawek. Pierwsza dotyczyła skreślenia przepisów odnoszących się do punktów dostępu bezprzewodowego o bliskim zasięgu (mikro i pikokomórek). Te przepisy związane były z implementacją Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej. Ostateczny termin jego wdrożenia to 21 grudnia 2020 r. Będzie on wdrażany osobną ustawą. Druga grupa poprawek dotyczyła przepisów o migracji nadawców telewizyjnych z pasma 700 MHz na pasma niższe. To z kolei obowiązek wynikający z decyzji Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej o przeznaczeniu tego pasma na potrzeby m.in. sieci 5G. Megaustawa zakłada, że te podmioty będą mogły ubiegać się o rekompensaty finansowe, nawet w wysokości 80 proc. opłat za częstotliwości, które zajmą (z zakresu 470MHz – 694MHz).
Sejm przyjął te poprawki senackie. 


Internet dla każdego

- Przyjęcie tej ustawy to ważny krok, by z szybkiego internetu mogli korzystać wszyscy Polacy, niezależnie od tego, gdzie mieszkają. To także korzyści dla polskiej gospodarki, która dzięki tym zmianom stanie się bardziej konkurencyjna i jeszcze nowocześniejsza – mówi minister cyfryzacji Marek Zagórski. – Dzięki nowym przepisom internet wreszcie dotrze tam, gdzie dziś często go nie ma – na wieś, tereny trudnodostępne i mniej zaludnione – dodaje szef MC. 

Nowela przewiduje przyspieszenie postępowań przed prezesem Urzędu Komunikacji Elektronicznej, dotyczących uzyskiwania dostępu do infrastruktury technicznej oraz dostępu do nieruchomości, w tym do budynków w celu zapewnienia infrastruktury telekomunikacyjnej m.in. przez wprowadzenie ułatwień proceduralnych. Chodzi o uzupełnienie form współpracy prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej z prezesami: Urzędu Regulacji Energetyki i Urzędu Transportu Kolejowego na etapie wydawania decyzji zastępujących umowy o dostępie do infrastruktury technicznej, a także doprecyzowanie elementów wniosku o wydanie decyzji w ww. sprawach.

Łatwiejszy dostęp do lasów i rezerwatów

Nowe przepisy mają też ułatwić dostęp do terenów leśnych na cele związane z umieszczaniem infrastruktury telekomunikacyjnej oraz obniżenie kosztów tego dostępu (m.in. przez sprecyzowanie warunków zapewnienia dostępu do gruntów leśnych, które muszą opracować nadleśnictwa). Zwiększa także możliwości lokalizowania infrastruktury telekomunikacyjnej na obszarach, na których do tej pory występował zakaz lub znaczące ograniczenia w tym zakresie, takich jak: uzdrowiska, parki narodowe, rezerwaty przyrody (m.in. przez zniesienie zakazów i ograniczeń w lokalizowaniu infrastruktury telekomunikacyjnej o nieliniowym charakterze na terenach uzdrowiskowych oraz umożliwienie – w ściśle określonych przypadkach i po spełnieniu określonych wymogów – budowy instalacji infrastruktury telekomunikacyjnej o nieliniowym charakterze na terenach parków narodowych czy rezerwatów przyrody).

 

Dzięki nowym przepisom proces inwestycyjno-budowlany związany z m.in. budową sieci szerokopasmowych będzie krótszy i prostszy. Spadną koszty takich inwestycji (poprzez m.in. obniżenie opłat z tytułu zajęcia pasa drogowego aż o 90 proc.). Ponadto, operatorzy będą też mogli w większym stopniu niż obecnie wykorzystywać istniejącą infrastrukturę techniczną. Mniej za to zapłacą. - Dzięki przyjętym przez Sejm zmianom, operatorom będzie się opłacało podłączać do szerokopasmowego Internetu także te gospodarstwa domowe, które - właśnie z uwagi na zbyt wysokie koszty doprowadzenia do nich szybkiej sieci - w tej chwili są wykluczone – mówi wiceminister cyfryzacji Wanda Buk.

Czytaj także: Ustawa mająca przyśpieszyć budowę sieci 5G jeszcze poprawiana>>


Lepsze bezpieczeństwo

Nowa ustawa nakłada na operatorów telekomunikacyjnych nowe obowiązki w zakresie raportowania danych o poziomach pól elektromagnetycznych w środowisku. - Już za rok zostanie wdrożony system SI2PEM, który każdemu pozwoli sprawdzić, czy poziom pól w dowolnym miejscu w kraju jest zgodny z przepisami – mówi wiceminister cyfryzacji Wanda Buk.

Solidniejsze kontrole i pomiary

Nowe przepisy to także przyznanie dodatkowych środków finansowych na wzmocnienie instytucji odpowiedzialnych za pomiary pól. W ten sposób spełnione mają być zalecenia Najwyższej Izby Kontroli w tym zakresie. Ustawa przewiduje też wprowadzenie sankcji za przekroczenie dopuszczalnych poziomów pola elektromagnetycznego w środowisku. Wszystko po to, by Ci obywatele, którzy obawiają się telefonów komórkowych, mieli pewność, że użytkowane przez operatorów stacje bazowe telefonii komórkowej dotrzymują wszelkich wymaganych prawem standardów.

Specjalny fundusz na rozbudowę sieci

W ustawie zaproponowano także powołanie Funduszu Szerokopasmowego. Jego roczny budżet to ok. 140 mln. zł. Ze środków Funduszu możliwe będzie np. dofinansowanie budowy i rozwoju sieci telekomunikacyjnych.

Ministerstwo Cyfryzacji, które przygotowało projekt podkreśla, że obecne przepisy regulujące proces inwestycji telekomunikacyjnych mają przeszło dziesięć lat. Nie odpowiadają na potrzeby Polaków i polskiej gospodarki.