Od początku pandemii zainteresowanie lombardami znacząco wzrosło. - Wiele osób straciło zdolność kredytową i nie mogło zapożyczać się w bankach ani w instytucjach parabankowych, a znajdując się w przymusowej sytuacji, zaczęło zastawiać  rzeczy w lombardach -mówi dr Urszula Wysocka z Wyższej Szkoły Bankowej.

Do przejęcia przez lombardy rynku od firm pożyczkowych przyczyniły się też wprowadzone na te firmy restrykcje.  W ten sposób firmy pożyczkowe – które podlegają drobiazgowym regulacjom – mają ograniczone możliwości działania, podczas gdy lombardy zarabiają, skutecznie omijając wszelkie przepisy dotyczące kredytu konsumenckiego. Wystarczy, że pożyczka lombardowa zostanie udzielona w formie umowy sprzedaży z prawem odkupu przez ich wcześniejszego właściciela, a wszystkie ograniczenia prawne dotyczące kredytu konsumenckiego – zarówno z ustawy o kredycie konsumenckim, jak i specustawy covidowej – nie będą miały wobec niej zastosowania.

Czytaj też: SN: Pożyczki z "hakami" w umowach są zakazane>>
 

Czy pożyczka pod zastaw jest kredytem konsumenckim?

Teoretycznie pożyczki pod zastaw powinny być traktowane jest kredyt konsumencki, co oznacza, że lombardy powinny podlegać tym samym wymogom regulacyjnym co instytucje pożyczkowe. - Oznacza to, że każdy lombard powinien m.in. uzyskać wpis do rejestru prowadzonego przez KNF, dysponować kapitałem w wysokości 200 tys. zł, prowadzić działalność w odpowiedniej formie prawnej i – co najważniejsze – przestrzegać wymogów ustawy o kredycie konsumenckim. Ustawa ta określa maksymalną wysokość kosztów pożyczki, nakłada na kredytodawcę liczne obowiązki informacyjne wobec konsumenta, czy też wprowadza możliwość 14-dniowego odstąpienia od umowy - wskazuje Agnieszka Wachnicka, prezes Fundacji Rozwoju Rynku Finansowego.

Lombardy to omijają i często stosują inny rodzaj umów, na przykład umowy na odpłatne przechowywanie przedmiotów czy umowy sprzedaży z prawem odkupu, co pozwala im omijać przepisy ustawy i limity kosztów pożyczek. Oficjalnie zarejestrowanych jest 25 tys. lombardów, w rzeczywistości jest ich około 40 tys.

-  W efekcie rynek lombardów nie podlega żadnej kontroli. Brakuje instrumentu, który pozwoliłby na monitorowanie, czy w tego typu punktach nie dochodzi do nadużyć i czy konsumenci korzystający z tego typu usług podlegają odpowiedniej ochronie - tłumaczy Agnieszka Wachnicka.

Jak mówi Urszula Wysocka, klienci, którzy korzystają usług lombardów, często nie mają okazji zapoznać się z warunkami umowy. Oprócz tego warunki te często są niekorzystne, np. wartość przedmiotów zaniżana jest nawet o 30 proc., a ceny pożyczek są wygórowane.

 

Obostrzenia dla firm pożyczkowych skierują ludzi do lombardów

Problemy z lombardami mogłaby wyeliminować ustawa, która precyzowałaby, czym jest lombard i ustandaryzowała ich działalność ze szczególną uwagą na kwestie ochrony klienta. Tymczasem zmiany idą w przeciwnym kierunku.

- Proponowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości zmiany w ustawie o kredycie konsumenckim bardzo mocno zaostrzają wymogi wobec firm pożyczkowych i likwidują jakąkolwiek rentowność tego typu działalności. Ewentualne wejście w życie proponowanych regulacji nieuchronnie spowoduje likwidację samych firm pożyczkowych. Potrzebujący pożyczki klienci będą mieli dwa wyjścia. Mogą – jak pokazuje przykład Słowacji – skierować się do szarej strefy. Albo właśnie do lombardów, co będzie skutkowało dalszym wzrostem tego segmentu rynku, który takimi obostrzeniami, jak instytucje pożyczkowe, nie jest obciążony – mówi Marcin Czugan, prezes Zarządu Związku Przedsiębiorstw Finansowych.

Sytuacja z 2020 roku, kiedy obniżono na czas pandemii limit kosztów pozaodsetkowych, jasno pokazała, że branża instytucji pożyczkowych nie jest odporna na dalsze zaostrzanie przepisów. W ciągu roku z rynku wypadło około 25 proc. podmiotów, z kolei pozostałe firmy mocno ograniczyły rozmiar akcji kredytowej - wartość udzielonego finansowania spadła w zeszłym roku o 34 procent.

Jak wskazuje Agnieszka Wachnicka, z analizy sprawozdań finansowych instytucji pożyczkowych wynika, że już w roku 2019 branża zanotowała stratę w wysokości 120 mln zł, która w 2020 roku pogłębiła się do 279 mln zł. Dane te potwierdzają badania GUS, który systematycznie monitoruje ten rynek. Ograniczenie dostępności kredytów i pożyczek dla konsumentów na legalnym rynku nie doprowadzi do sytuacji, w której zniknie zapotrzebowanie na produkty kredytowe. Konsumenci nadal będą poszukiwać finansowania, a jeśli nie uzyskają go na regulowanym rynku, ich potrzeby zaspokajać będzie szara strefa, w tym lombardy, i rynek nielegalny. W efekcie to konsument będzie tym, który straci najwięcej.

- W aktualnym stanie prawnym brak jest regulacji dotyczących działalności lombardów. To jest na dziś całkowicie szara strefa, a nawet czarna – jak pokazywały ostatnie raporty. Dziwi nas, że resort sprawiedliwości całkowicie pomija ten obszar, lub mówiąc wprost nie chce go dostrzec – podkreśla Arkadiusz Pączka, wiceprzewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP).

O inne rozwiązanie nie jest prosto. Sytuację komplikują prace na poziomie unijnym. - W dyskutowanym obecnie projekcie nowej dyrektywy o kredycie konsumenckim działalność lombardowa nie tylko nie została uregulowana, ale też wyraźnie zapisano wyłączenie tego sektora spod regulacji – zwraca uwagę Mirosława Szakun, doradca ds. prawnych Związku Przedsiębiorstw Finansowych.

Mimo tego, Federacja Przedsiębiorców Polskich postuluje podjęcie inicjatywy legislacyjnej celem jego regulacji. FPP złożyła propozycje kierunków uregulowania pożyczek lombardowych do resortu finansów. Zdaniem Federacji konieczne jest przede wszystkim określenie wymogów prawnych i zasad podejmowania oraz wykonywania działalności przez przedsiębiorców lombardowych – na warunkach zbliżonych do zasad, na jakich mogą podejmować oraz wykonywać działalność inne podmioty z sektora kredytów konsumenckich. Przepisy powinny też wskazywać formę prawną właściwą dla prowadzenia tego rodzaju działalności gospodarczej z odpowiednim kapitałem zakładowym – co przełoży się na przejrzystość działalności gospodarczej i obowiązki sprawozdawcze. Ponadto osoby mające kierowniczy wpływ na funkcjonowanie lombardów powinny spełniać wymóg niekaralności. Istotne jest też wprowadzenie rejestru przedsiębiorstw lombardowych, prowadzonego, tak jak w przypadku instytucji pożyczkowych czy pośredników kredytowych przez Komisję Nadzoru Finansowego, dostępnego dla każdego na stronie internetowej KNF.