W uzasadnieniu opublikowanego w niedzielę rozporządzenia Rady Ministrów  wskazano, że "zasadniczo projektowane rozporządzenie powiela rozwiązania zawarte w rozporządzeniu Rady Ministrów z 10 kwietnia 2020 r., (…) z wyjątkiem zniesienia niektórych ograniczeń lub zakazów albo zmniejszenia skali ograniczeń od 20 kwietnia 2020 r."

Rozporządzenie przewiduje, że nadal, do odwołania, obowiązuje czasowe ograniczenie prowadzenie przez przedsiębiorców działalności polegającej m.in. na przygotowywaniu i podawaniu posiłków i napojów spożywanych na miejscu; związanej z organizacją, promocją lub zarządzaniem imprezami, takimi jak targi, wystawy, kongresy, konferencje oraz związanej z fryzjerstwem i pozostałymi zabiegami kosmetycznymi. Ograniczenie dotyczy też m.in. prowadzenia działalności usługowej związanej z poprawą kondycji fizycznej.

Jak zapowiedział informując o tych zmianach premier Mateusz Morawiecki, od 20 kwietnia rząd przystępuje do zdejmowania obostrzeń. Np. więcej osób będzie mogło robić zakupy w sklepach, ale  ich pracownicy  będą poddawani kontroli zdrowia, głównie obowiązywać ich będzie mierzenie temperatury. Tylko rolnicy nie będą musieli nosić maseczek. - Rolnicy wchodzą w swoje wiosenne, letnie prace - tam dystans jest z natury rzeczy dużo większy i przy tej pracy, którą wykonują rolnicy jest ważne, żeby tam zastosować ten wyjątek - tłumaczył premier.

Usługi otworzymy później

- W pierwszej fazie będziemy otwierać handel, potem - usługi, na końcu salony tatuażu. Przedstawiamy cztery etapy dojścia do normalności - zapowiedział premier Morawiecki. - Musimy, walcząc z koronawirusem, przyspieszać łagodzenie reguł. Ale pewne obostrzenia, np. wolność zgromadzeń będą dłużej utrzymywane - dodał.

Według zapowiedzi Kancelarii Premiera RM II etap, którego jednak daty nie podano, przewiduje : otwarcie sklepów budowlanych w weekendy,  hoteli i innych miejsc noclegowych, a także otwarcie niektórych instytucji kultury - bibliotek, muzeów, galerii sztuki.

III etap odnosi się do gastronomii - stacjonarnie z ograniczeniami. Wówczas mają zostać otwarte zakłady fryzjerskie, salony kosmetyczne, a także sklepy w galeriach handlowych.

IV etap przewiduje otwarcie salonów masażu i solariów, a także umożliwienie działalności siłowni i klubów fitness. Otwarte zostaną też teatry i kina, ale w nowym reżimie sanitarnym.

Czytaj:  Morawiecki: nie zawieszamy budowy dróg, jutro przedstawimy plan odmrażania gospodarki>>

Minister Zdrowia Łukasz Szumowski zapowiedział natomiast, że musimy nauczyć się dłużej żyć z epidemią. I zastrzegł, że wszystko zależy od daty pojawienia się szczepionki na koronawirusa.  - Nie wrócimy do czasu sprzed epidemii, restrykcje w handlu zostaną do czasu, gdy nie powstanie szczepionka - wyjaśniał minister Szumowski.

- Etapy odmrażania gospodarki zależą od liczby chorych w szpitalach i liczby respiratorów. Ograniczenia potrwają być może nawet rok - zapowiedział min. Szumowski.

Postulaty branży częściowo uznane

Propozycje rządu wychodzą tylko częściowo naprzeciw  zgłaszanym wcześniej postulatom Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, która zrzesza 16 międzynarodowych sieci handlowych. Organizacja ta uważa, że działania rządu powinny być podzielone na dwa etapy - pierwszy od 20 kwietnia. A drugi etap mógłby być realizowany dopiero w okresie odwrócenia trendu wzrostu zgonów i zachorowań. Jednocześnie organizacja postulowała utrzymanie zasad i dotychczasowych norm bezpieczeństwa i dezynfekcji do czasu ustania pandemii.

Galerie handlowe nadal zamknięte

Rząd nie zdecydował się na razie na zniesienie zakazu handlu w niedzielę, ani też na zniesienie ograniczeń dla funkcjonowania obiektów handlowych o powierzchni powyżej 2 tys. m 2, w tym galerii handlowych, parków handlowych oraz placówek wolnostojących z uwzględnieniem nowego limitu osób przebywających w sklepie. - Możliwość korzystania z galerii handlowych będziemy sukcesywnie zwiększali, ale w reżimie sanitarnym ilości osób na przestrzeń handlową, zasłaniania twarzy, dystansowania się, dezynfekcji - powiedział w czwartek minister zdrowia Łukasz Szumowski.
W przyszłym tygodniu premier wskaże kolejną datę, kiedy będziemy przechodzili do drugiego etapu łagodzenia restrykcji związanych z epidemią koronawirusa - zapowiedział minister.