To efekt reportażu telewizyjnego o nielegalnym uboju chorych krów, który odbywał się w nocy bez nadzoru weterynaryjnego w rzeźni w powiecie Ostrów Mazowiecka.
Jak poinformował w poniedziałek główny lekarz weterynarii Paweł Niemczuk, mięso z nielegalnego uboju trafiło do ponad 20 punktów w kraju. Niemczuk przekazał również, że łącznie z nielegalnego uboju pochodziło ok. 9,5 tony mięsa, z czego 2,7 tony sprzedano za granicę. Rzeźnia z powiatu Ostrów Mazowiecka, w której dokonywano nielegalnego uboju, została zamknięta.

Sprawdź: Bezpieczeństwo żywności i żywienia>>
 

Właśnie w poniedziałek do Polski przylecieli inspektorzy KE, aby zbadać sprawę nielegalnego uboju krów. Ich misja potrwa do 8 lutego. Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski oświadczył w związku z tym, że w tej sprawie nie może być pobłażania, bo chociaż był to przypadek incydentalny, psuje wizerunek polskiej żywności. - Nikt tego nie zamiecie, wszystkie osoby, które były za to odpowiedzialne poniosą karę - stwierdził Ardanowski na konferencji prasowej.

- W związku z prowadzeniem nielegalnego uboju krów w ubojni w Ostrowi Mazowieckiej zwolniony został powiatowy lekarz weterynarii. Rozwiązano umowy z lekarzami nadzorującymi zakład - poinformował w poniedziałek Paweł Niemczuk.

Warto przeczytać: Po aferze z ubojem chorych krów będą zmiany w nadzorze weterynaryjnym

Minister Ardanowski zapowiada natomiast, że poprzez rozszerzenie uprawnień inspekcji weterynaryjnej zamierza sprawimy, że ta instytucja będzie odpowiedzialna w sposób skuteczny za bezpieczeństwo żywności pochodzenia zwierzęcego. Stwierdził, że jeśli pojawiłyby się sygnały o patologiach w innych branżach przetwórstwa, np. w branży wieprzowej i drobiowej, to również na nie zostaną rozszerzone kontrole i zasady odpowiedzialności.  - W naszym interesie jest wprowadzenie monitoringu w zakładach ubojowych, ale również określenia ogromnych kar za zniszczenie monitoringu. Odpowiedzialność za zniszczenia monitoringu w zakładach będzie ponosił właściciel ubojni - powiedział Ardanowski.

Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk powiedział w poniedziałek wieczorem, że minister rolnictwa w ciągu tygodnia przygotowuje zmiany m.in. w ustawie o Inspekcji Weterynaryjnej. I podkreślił, że zapowiadane zmiany będą miały za zadanie wyeliminować możliwość powtórzenia się takich incydentów.