Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego wystosowała 2 grudnia do premiera Mateusza Morawieckiego oraz ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Zwraca w nim uwagę, że  branża z niepokojem przyjęła informację o wprowadzeniu dalszych ograniczeń limitu, do 50 proc. obłożenia (z wyłączeniem osób zaszczepionych przeciwko COVID-19).

Czytaj też: Teatr musi wpuścić na spektakl, nawet gdy wymaga certyfikatu covidowego>>

Limity w hotelach są zbędne 

Izba nawiązała do wcześniejszej korespondencji z lipca br., w której zebrała dowody medyczne i naukowe świadczące o tym, że hotele działające w odpowiednim reżimie sanitarnym nie są ogniskami wirusa SARS-CoV-2. IGHP przedstawiła również dane z najnowszej ankiety przeprowadzonej w hotelach w dniach od 25 do 29 listopada br., z której wynika, że w ponad 52 proc. obiektów w pełni zaszczepiło się ponad 80 proc. pracowników, a w kolejnych 36 proc. hoteli – odsetek ten mieści się w przedziale od 51 proc. do 80 proc.. Świadczy to o bardzo dużej odpowiedzialności hotelarzy i o ich właściwym przygotowaniu do bezpiecznej obsługi gości.

– Zwracamy się zatem w imieniu branży hotelarskiej z apelem o zachowanie ciągłości i przewidywalność prowadzenia działalności oraz o pilne wydanie rozporządzenia umożliwiającego hotelom w najbliższym czasie powrót do świadczenia usług w pełnym zakresie – czytamy w piśmie.

Odrębnym problemem wynikającym z administracyjnych ograniczeń w przyjmowaniu gości zaszczepionych ponad limit 50 proc. obłożenia jest prawna podstawa do weryfikacji gości zaszczepionych podczas ich przyjmowania do hotelu, czyli możliwość legalnego sprawdzania paszportów covidowych. IGHP zaapelowała o pilne doprowadzenie do spójności przepisów rozporządzenia z przepisami o ochronie danych osobowych.