Co do zasady zwykło się przyjmować, że compliance to wymysł ustawodawców, który jest zbędny i hamuje biznes. Czy to prawda? Odpowiedzi na to pytanie mogą być dwie - tak i nie. Dlaczego? Źle skonstruowany system zarządzania przedsiębiorstwem (compliance) przynosi więcej szkód niż korzyści. Z kolei dobrze skonstruowany system compliance jest maszyną napędową, silnikiem przedsiębiorstwa, dającym szanse na lepsze i szybsze działanie organizacji, umożliwiającym unikanie kar i sankcji od nadzorców, zapewnia bezpieczeństwo, jak również zwiększa prestiż i renomę. A jak wiadomo, to wszystko jest to bezcenne.

Compliance to nie tylko duże korporacje 

Jak to zrobić? Zarządzający przedsiębiorstwami muszą podjąć decyzję, co jest nich priorytetem i celem w prowadzeniu biznesu. Czy ich celem jest zwiększenie bezpieczeństwa i rozwój prowadzonego biznesu, a tym samym sukcesywne zwiększanie zysków i podnoszenie marki prowadzonej organizacji?  Moim zdaniem większość czytelników odpowie sobie: tak, ale od razu powstaje pytanie, jak to zrobić i co ma wspólnego z systemem compliance? Przede wszystkim błędem jest myślenie, że compliance dotyczy tylko dużych korporacji funkcjonujących na rynku finansowym. Compliance dotyczy wszystkich, od małych sklepów poprzez tzw. sieciówki, lombardy, TFI, banki, zakłady ubezpieczeniowe, a także przedsiębiorstwa produkcyjne i mnóstwo innych branży.

System compliance to nic innego jak sprawne, etyczne i zgodne z prawem zarządzanie biznesem. Umożliwia wykrywanie nieprawidłowości czy też nadużyć. Nie chodzi tylko o aspekt prawny, ale też o kwestie etyczne, np. związane z produkcją, niewłaściwe praktyki, o których mogą nie wiedzieć zarządzający na najwyższych szczeblach. Wymaganie od pracowników, aby dostosowali się do reguł nie jest niczym złym, ale też nie jest proste. Wręcz przeciwnie.

Lepiej zapobiegać

Pierwsza złota zasada tzw. tone at the top, oznacza, że przykład idzie z góry. Czyli zarządzający nadają rytm przedsiębiorstwu poprzez przyjęcie odpowiednich regulacji, adekwatnych do ich działalności. Jednym z przykładów konstruowania systemu compliance, jest wprowadzenie już teraz regulacji dla sygnalistów (whistleblowing), przez co firmy dają swoim pracownikom poczucie bezpieczeństwa i stabilności, co przekłada się na jakość ich pracy i wydajność w organizacji.

Z kolei kwestie związane z przeciwdziałaniem praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu (tzw. AML) zapewniają przedsiębiorstwu bezpieczeństwo. Nikt nie wykorzysta wtedy organizacji do prania pieniędzy, a co za tym idzie, firmę ominą związane z tym skutki, czyli  postępowanie z GIIF, KNF czy udział prokuratora i zamrożenie środków finansowych organizacji. Nie powstanie ryzyko długiego, kosztownego i uciążliwego  postępowania (procesu). 

Compliance i ESG są nieodłącznie powiązane 

Nadchodzące ESG też będzie stanowić jeden z elementów systemu compliance, które będzie obligatoryjnym faktorem funkcjonowania każdej branży. Trudno będzie komukolwiek uciec od aspektu ekologicznego i dbania o środowisko, poprzez kwestie społeczne, czyli wyraz dbania o pracowników i ich wartości, kończąc na sformalizowaniu, czyli tzw. governance - to jest spisaniu odpowiednich procedur obowiązujących w organizacji oraz stylu zarządzania organizacją. To wszystko elementy, które warto wykorzystać, rozważając wdrożenie systemu compliance w organizacji.

Powyższe przykłady to tylko drogowskaz, na to, co składa się na system compliance. Przyszłość, która się przed nami rysuje, wymaga zaangażowania zarówno ze strony pracowników, jak i zarządzających organizacjami. Jeżeli zawczasu zaplanuje się odpowiedni cykl działań koniecznych do podjęcia, będzie to bezbolesne, szybkie, łatwe i efektowne. Z pewnością odpowiednie kursy czy szkolenia, literatura będą stanowiły bazę do tego, aby zbudować świadomość, jak najlepiej działać, i jak stworzyć system compliance dostosowany do indywidualnych potrzeb poszczególnych organizacji. A dobra konstrukcja systemu compliance jest potrzebna, ponieważ dzięki temu dochodzi do redukcji kosztów (jest taniej), jest etyczniej, przejrzyście i zgodnie z prawem. Organizacja działa dzięki temu w sposób transparentny wobec inwestorów i regulatorów. Dobrze skonstruowany system compliance ułatwia też wdrożenie zasad ESG, nie tylko na papierze, ale też w rzeczywistości. 

Juditha Majcher, Legal Insider, ekspert z zakresu prawa rynków finansowych, ze szczególnym uwzględnieniem kwestii regulacyjnych, compliance, AML oraz transakcji na rynku finansowym