Zarząd Europejskiego Centrum Odszkodowań (EuCO) złożył 15 października do Sądu Rejonowego w Legnicy wnioski o otwarcie postępowania sanacyjnego oraz o ogłoszenie upadłości. Powodem jest brak możliwości wykupu obligacji serii B i płatności odsetek. Spółka nie spłaciła też raty kredytu zaciągniętego w Santander Bank Polska.

Wraz z wnioskiem o otwarcie postępowania sanacyjnego, EuCO przesłało wstępny plan restrukturyzacyjny, który zakłada stabilizację działalności operacyjnej w zakresie pozyskiwanych zleceń i próbę osiągnięcia tendencji wzrostowej, a także rozłożenie na raty części obecnych zobowiązań oraz – jeżeli okaże się to niezbędne – ich częściową redukcję w drodze układu. Wniosek o ogłoszenie upadłości został złożony na wypadek nieuwzględnienia wniosku o postępowanie restrukturyzacyjne.

Sprawdź też: Czy koszty sporządzenia opinii prywatnej mogą zostać uwzględnione w ramach odszkodowania - LINIA ORZECZNICZA w LEX >>>

Tymczasem klienci tej kancelarii od miesięcy skarżą się na problemy z wyegzekwowaniem od niej odszkodowań, które ubezpieczyciele wypłacili na jej konto. EuCO pomagało w dochodzeniu odszkodowań, przy czym odszkodowanie wpływało na jego konto, a po pobraniu prowizji miało przekazać je na rachunek klienta. W wielu sprawach ubezpieczyciele wypłacili odszkodowanie, a EuCO nie przekazała go do poszkodowanych. Są to często ludzie w dramatycznych sytuacjach życiowych, ofiary wypadków potrzebujące pieniędzy na rehabilitacje czy osoby, które straciły swoich bliskich. Ilu jest poszkodowanych i jakie sumy wchodzą w grę, nie wiadomo. Jak powiedział Janusz Popiel, prezes Stowarzyszenia Pomocy w Wypadkach i Kolizjach Drogowych Alter Ego 21, podczas senackiej konferencji prasowej, ze sprawozdania finansowego EuCO z30 czerwca 2022 r. wynika, że zobowiązania wobec klientów już po potrąceniu prowizji kształtowały się na poziomie 60 mln zł, a w kasie tej spółki było niewiele powyżej 1,5 mln zł.

EuCO prostuje, ze 60 mln zł to suma wszystkich zobowiązań spółki. 

 

- Sytuacja jest jednak o tyle szczególna, że firma odszkodowawcza w istocie przetrzymuje środki należące do osób poszkodowanych, a nie jak to zwykle bywa, po prostu nie wykonuje jakichś zobowiązań – zauważa radca prawny Piotr Stosio.

Czytaj w LEX: Czy obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej rolnika obejmuje szkody wyrządzone przez psa >>>

Nadzieja w sądzie, którzy może odmówić otwarcia restrukturyzacji

Na razie nie wiadomo, jak zostanie rozpoznany wniosek EuCO o otwarcie postępowania sanacyjnego - zdecyduje o tym sąd.

- Może on odmówić otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego, jeżeli skutkiem tego postępowania byłoby pokrzywdzenie wierzycieli, czyli w praktyce m.in. właśnie klientów. Sąd odmówi również otwarcia postępowania układowego lub sanacyjnego, jeżeli nie została uprawdopodobniona zdolność dłużnika do bieżącego zaspokajania kosztów postępowania i zobowiązań powstałych po jego otwarciu. Co, wydaje się, w tym przypadku nie będzie miało miejsca, aczkolwiek na obecnym etapie trudno wyrokować, gdyż znamy okoliczności sprawy jedynie z doniesień medialnych - mówi dr Kamil Szpyt, radca prawny z kancelarii Dybała Janusz Szpyt i Partnerzy Kancelaria Radców Prawnych, współredaktor komentarza do ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK.

Jeśli rzeczywiście doszło do otwarcia postępowania sanacyjnego mogłoby to mieć daleko idące skutki dla klientów EuCO, którzy chcieliby odzyskać od kancelarii swoje jeszcze nie wypłacone pieniądze.

- Po dniu otwarcia postępowania niedopuszczalne jest skierowanie egzekucji do majątku dłużnika wchodzącego w skład masy sanacyjnej oraz wykonanie postanowienia o zabezpieczeniu roszczenia lub zarządzenia zabezpieczenia roszczenia na tym majątku – tłumaczy Kamil Szpyt.

 

 

Pewnym pozytywem dla pechowych klientów kancelarii odszkodowawczej jest to, że w odniesieniu do tych roszczeń z dniem otwarcia postępowania sanacyjnego bieg przedawnienia roszczenia nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu przez czas trwania postępowania sanacyjnego.

Czytaj w LEX: Rola pełnomocnika w uproszczonym postępowaniu restrukturyzacyjnym >>>

Zawieszenie postępowań egzekucyjnych

Nieco inaczej wygląda sytuacja klientów kancelarii - wierzycieli, którzy byli na etapie egzekwowania swoich należności w postępowaniu egzekucyjnym z majątku EuCO wchodzącego w skład masy sanacyjnej, jeszcze przed przed dniem otwarcia postępowania sanacyjnego.

- Wspomniane postępowania ulegną zawieszeniu z mocy prawa z dniem otwarcia postępowania. Dodatkowo, co jest dość niekorzystne dla klientów, sumy uzyskane w zawieszonym postępowaniu egzekucyjnym, a jeszcze niewydane, ulegną przelaniu do masy sanacyjnej niezwłocznie po wydaniu postanowienia o otwarciu postępowania sanacyjnego. Dodatkowo sędzia-komisarz, na wniosek dłużnika lub zarządcy, może uchylić zajęcie dokonane przed dniem otwarcia postępowania sanacyjnego w postępowaniu egzekucyjnym lub zabezpieczającym skierowanym do majątku dłużnika wchodzącego w skład masy sanacyjnej (o ile, oczywiście, takie w niniejszej sprawie były), jeżeli jest to konieczne dla dalszego prowadzenia przedsiębiorstwa – mówi mec. Szpyt.

Wszystko to będzie niewątpliwie stanowiło spore utrudnienie w odzyskaniu pieniędzy przez klientów, tym bardziej, że  w ramach wstępnego planu restrukturyzacji przewidziane jest nie tylko rozłożenie na raty części obecnych zobowiązań, ale również – w przypadku, gdyby okazało się to niezbędne – także ich częściowa redukcja w drodze układu.

- Może to oznaczać, że do klientów choćby z tego względu trafi finalnie mniej pieniędzy, niż im by się pierwotnie należało – podsumowuje Kamil Szpyt.

Lepiej szybko zakończyć współpracę z kancelarią

Klienci EuCO, których odszkodowania nie wpłynęły jeszcze na konto kancelarii, powinni dobrze się zastanowić, czy chcą kontynuować współpracę z tym podmiotem.

- Z pewnością uzasadnione jest niezwłoczne wypowiedzenie pełnomocnictw do odbioru świadczeń odszkodowawczych w swoim imieniu – wskazuje Piotr Stosio.

Tymczasem od lat powraca kwestia uregulowania branży pośredników odszkodowawczych i teraz widać, jak słabo chronieni są klienci tych firm.

- Problemy finansowe tak dużej spółki odszkodowawczej pokazują tym bardziej, że uzasadnione jest uregulowanie rynku usług prawnych, gdzie poza radcami prawnymi i adwokatami występują podmioty nieprofesjonalne, które nie muszą spełniać jakichkolwiek wymogów. Nie są też ograniczane żadnymi zakazami co do reklamy. To już nie pierwszy przypadek, gdy duża firma odszkodowawcza nie wypłaca pieniędzy swoim klientom – podsumowuje Piotr Stosio.