Rada gminy podjęła uchwałę w sprawie trybu i sposobu powoływania i odwoływania członków zespołu Interdyscyplinarnego do spraw przeciwdziałania przemocy w rodzinie oraz warunków jego funkcjonowania. Skargę na ten akt wniósł prokurator rejonowy.

Rada gminy przekroczyła upoważnienie ustawowe

Sprawą zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku. Pierwszy zarzut dotyczył przekroczenia delegacji ustawowej poprzez wskazanie w uchwale zmodyfikowanego składu zespołu interdyscyplinarnego. Sąd wskazał, że zarzut ten zasługiwał na uwzględnienie. Art. 9a ust. 15 ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie (uppr), nie przewiduje dla rady gminy kompetencji do wskazywania podmiotów wchodzących w skład zespołu. Kwestia ta została bowiem rozstrzygnięta przez ustawodawcę w art. 9a ust. 3 – 5 oraz ust. 11 i 12 uppr.

Oświadczenie nie tylko w formie pisemnej

Sporny akt przewidywał także, że przed udziałem w pierwszym posiedzeniu, każdy członek zespołu interdyscyplinarnego składa pisemne oświadczenie o zachowaniu poufności wszelkich informacji i danych uzyskanych przy realizacji zadań w ramach pracy w tym gremium. WSA podzielił pogląd prokuratora, że taki przepis był niezgodny z prawem. Stanowił on bowiem niedopuszczalną modyfikację art. 9c ust. 3 uppr, który reguluje kwestię złożenia oświadczenia o treści wskazanej w tym przepisie. Ustawa nie ogranicza jednak formy oświadczenia jedynie do formy pisemnej, tak jak czyniła to zaskarżona uchwała. Sąd podkreślił, że dlatego też nie można wykluczyć złożenia oświadczenia w formie ustnej.

 


Nie można określić przesłanek odwołania

Prokurator zarzucił, że uchwała przewidywała możliwość odwołania członka zespołu przez wójta gminy w każdym czasie, w szczególności w przypadku uzasadnionego podejrzenia o naruszenie zasad poufności danych i informacji działania w zespole interdyscyplinarnym. Twierdził, że regulacja ta wykraczała poza delegację ustawową. Sąd zgodził się z tym zarzutem. Art. 9a ust. 2 uppr, przyznaje wójtowi kompetencję do powołania członków zespołu, ale nie upoważnia rady gminy do określania przesłanek odwołania. Dlatego też uchwała naruszyła w tym zakresie upoważnienie ustawowe z art. 9a ust. 15 uppr.

Przepis o obowiązkowej obecności niedopuszczalny

Zaskarżona uchwała wprowadziła bezwzględny obowiązek uczestnictwa członka zespołu w posiedzeniach tego gremium. Sąd ocenił, że regulacja ta nie mieści się w granicach ustawowego upoważnienia do określenia "warunków funkcjonowania zespołu". Dodatkowym argumentem świadczącym o wadliwości tego przepisu uchwały był fakt, że nie przewidywał on wyjątków lub zwolnień od obowiązku. Tymczasem jego spełnienie może być niemożliwe z obiektywnych powodów (np. wyrok WSA w Krakowie z 30 września 2019 r., sygn. akt III SA/Kr 675/19).

Czytaj także: WSA: Gmina nie może zawężać składu zespołu interdyscyplinarnego >>>

Upoważnienie ustawowe trzeba interpretować ściśle

WSA podkreślił, że upoważnienie ustawowe trzeba interpretować w sposób ścisły, więc musi być ono wyraźne, a nie dorozumiane. Oznacza to, że nawet brak określonych regulacji, czy też luka w prawie nie stanowi podstawy do wprowadzenia określonej regulacji w trybie uchwały. Rada gminy nie ma bowiem prawa do stanowienia aktów prawa miejscowego regulujących inne zagadnienia niż te, które zostały wymienione w przepisie ustawowym. Tymczasem ten upoważniał ją jedynie do określenia trybu i sposobu powoływania i odwoływania członków zespołu interdyscyplinarnego oraz szczegółowych warunków jego funkcjonowania. Mając powyższe na uwadze, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uznał, że rada gminy dopuściła się istotnego naruszenia prawa, co uzasadniało stwierdzenie nieważności zaskarżonych przepisów.

Wyrok WSA w Gdańsku z 20 lutego 2020 r., sygn. akt III SA/Gd 756/19