Rzecznik Praw Obywatelskich złożył kasację na niekorzyść podejrzanego Wiesława S. , który został uniewinniony od zarzutu gwałtu i naruszenia miru domowego. Natomiast poszkodowanej Bernardettcie T. postawiono zarzuty składania fałszywych zeznań.

Przemoc seksualna

Prokurator rejonowy w marcu 2018 r. umorzył postępowania przygotowawcze toczące się przeciwko Wiesławowi S. , a zarzuty dotyczyły przestępstw  z art. 191 par. 1 kk i  art. 197 par. 2 kk. Według tych przepisów, "kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. Jeżeli sprawca, doprowadza inną osobę do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8 ".

Wiesław S. był według zeznań poszkodowanej przyjacielem domu, znajomym jej ojca. Przychodził do jej rodziny od wielu lat. W ostatnim czasie kierował groźby karalne wobec poszkodowanej i jej męża.

Czytaj też:  Sprawy dotyczące pedofilii duchownych - większość umarzanych, brak dowodów>>

Poszkodowana złożyła zażalenie na postanowienie o umorzeniu śledztwa. Zarzuciła prokuratorowi błąd w ustaleniach faktycznych, iż nie doszło do przestępstwa.

Zobacz procedurę w LEX: Umorzenie śledztwa przez prokuratora >

Utrzymanie w mocy postanowienia

Sąd Rejonowy w Grudziądzu 19 czerwca 2018 r. utrzymał w mocy postanowienie prokuratora. A od tego postanowienia kasację do Sądu Najwyższego złożył Rzecznik Praw Obywatelskich, do którego przyłączył się pełnomocnik pokrzywdzonej.

Autor kasacji, Sławomir Kazimierczak przekonywał sąd, iż postanowienie sądu, podobnie jak decyzję prokuratora należy wyeliminować z obrotu, gdyż nie spełniają one celu postępowania przygotowawczego i procesu sądowego, czyli nie ustaliły, czy został popełniony czyn zabroniony i czy stanowi on przestępstwo.

Ofiara staje się podejrzaną

Pełnomocnik pokrzywdzonej radca prawny Adam Kuczyński powiedział, że w aktach sprawy jest nagranie, w którym Wiesław S. przyznaje się do popełnienia przestępstwa, co zignorował prokurator i potem sąd.  - Konsekwencja pobieżnej analizy materiału dowodowego jest postawienie zarzutów o składanie fałszywych zeznań przez pokrzywdzoną -mówił pełnomocnik. - Pokrzywdzona została źle potraktowana przez policję i sąd. Zjawisko to nosi nazwę - kultura gwałtu - dodał Kuczyński.

Prokurator krajowy Jerzy Engelking nie poparł kasacji. Jego zdaniem Sąd Rejonowy w Grudziądzu nie naruszył przepisów procedury karnej. Odniósł się do wiarygodności zeznań świadków i pokrzywdzonej. Według opinii biegłej pokrzywdzona poprzez zgłoszenie przestępstwa próbowała sobie w ten sposób radzić z trudną sytuacją.

Czytaj: Przemoc w rodzinie - konieczne szkolenia prokuratorów i sędziów>>

SN uchyla postanowienie sądu i prokuratora

Sąd Najwyższy 30 stycznia br. stwierdził, że kasacja RPO była niedopuszczalna z mocy ustawy, gdyż zażalenie zostało wniesione przez pełnomocnika pokrzywdzonej.

Ale Sąd Najwyższy nie zgodził się z postanowieniem o umorzeniu sprawy przez prokuratora i z akceptacją tej sytuacji przez sąd.

- Orzeczenie nie musi być szczegółowe, ale w tej sprawie zażalenie jest słabe, a jeszcze słabsze było postanowienie sądu, co jest obrazą art. 7 kpk - powiedział sędzia sprawozdawca Waldemar Płóciennik. - Organy postępowania muszą kształtować swe przekonanie na podstawie wszystkich przeprowadzonych dowodów, ocenianych swobodnie z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania - dodał.

Prokurator stwierdził, że pokrzywdzona uderzyła w twarz podejrzanego i "po tych głupotach " zawiadomiła policję. Prokurator nie zauważył, że narastała niechęć do podejrzanego, ale nie dociekał dlaczego, co było tego przyczyną. Nie dostrzegł także wyraźnego konfliktu, ani też, że podejrzany naruszył mir domowy. Prokurator podsumował "może podejrzany był w błędzie".

SN uchylił postanowienie i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania sądowi rejonowemu, aby ten odniósł się rzetelnie do faktów.

Sygnatura akt V KK 310/19, postanowienie Izby Karnej SN z 30 stycznia 2020 r.

 

Marcin Glicz, Anna Sylwestrzak, Małgorzata Balwicka-Szczyrba

Sprawdź