Rada powiatu podjęła uchwałę w sprawie ustalenia wysokości opłat za usuwanie pojazdu z drogi i jego przechowywanie na parkingu strzeżonym, które miały obowiązywać w 2018 r. Prokurator rejonowy zaskarżył tę uchwałę do sądu wskazując, że organ przy jej stanowieniu przekroczył granice delegacji ustawowej oraz ustalił wysokości opłat nie odnosząc się do rzeczywistych kosztów wykonania tych usług.

Czytaj też: TK: Zapłacenie za usunięcie pojazdu nie może być warunkiem jego wydania>>

Stawki maksymalne, bo tyle pobiera nasz wykonawca

W skardze do sądu prokurator wyjaśnił, że zaskarżona uchwała przewiduje maksymalne stawki opłat, które dopuszczają zapisy obwieszczenia Ministra Rozwoju i Finansów w sprawie ogłoszenia obowiązujących w 2018 r. maksymalnych stawek opłat za usunięcie pojazdu z drogi i jego parkowanie na parkingu strzeżonym. Tymczasem nie mają one żadnego odniesienia do rzeczywiście ponoszonych przez wykonawców kosztów. Nic nie wskazuje też, że rada powiatu przeprowadziła w tym celu jakiekolwiek ustalenia.

W odpowiedzi na skargę organ wskazał, że zaproponowane w uchwale opłaty zostały ustalone w oparciu o rozmowy przeprowadzone z przedsiębiorcami wykonującymi usługi holowania pojazdów oraz z wyłonionym w przetargu przedsiębiorcą, który świadczy te usługi na rzecz powiatu.   

Czytaj też: Nadal drakońskie opłaty za holowanie - więcej skarg prokuratury>>
 

Uchwałę musi poprzedzić analiza rzeczywistych kosztów

Sąd administracyjny uwzględnił skargę i stwierdził nieważność zaskarżonej uchwały.  Wyjaśnił, że organ samorządu powiatu podejmując uchwałę w sprawie w/w stawek powinien kierować się potrzebą sprawnej realizacji tych zadań oraz kosztami usuwania i przechowywania pojazdów na obszarze swojego powiatu, zgodnie z art. 130a ust. 6 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Aby móc skontrolować, czy uchwała w tej sprawie została podjęta prawidłowo, organ musi ją szczegółowo uzasadnić, wskazując jakie dane zostały wzięte pod uwagę, przy ustaleniu tej wysokości.

W zaskarżonej uchwale, wysokość stawek została zdaniem sądu ustalona arbitralnie, z pominięciem ustawowych kryteriów. Maksymalne stawki, które radni uchwalili nie uzasadniały bowiem okoliczności sprawy - ich wysokość nie wynikała z rzeczywistych stawek rynkowych utrzymujących się na obszarze powiatu. Wprawdzie organ zaznaczył, że przeprowadził analizę kosztów usuwania i przechowywania pojazdów na terenie powiatu, ale fakt ten nie został potwierdzony żadnym konkretnym dokumentem (analizą kosztów). Bez wątpienia organ prawidłowo określił przesłanki, które powinny mieć wpływ na wysokość stawek i którymi się kierował, to jednak ich wpływ na wysokość uchwalonych stawek nie został w żaden sposób wykazany. Co prawda, organy powiatu mają pewien luz decyzyjny w tej sprawie, co pozwala im zorganizować taki system, który odpowiada ich potrzebom, to jednak kalkulacja kosztów, jakie podmiot świadczący tego typu usługi ponosi, musi znaleźć odzwierciedlenie w treści uzasadnienia do uchwały. W zaskarżonej uchwale tak jednak nie było.

Wyrok WSA w Gorzowie Wielkopolskim z 05.12.2018 r. II SA/Go 813/18.

Czytaj też w LEX:

Stacja demontażu pojazdów - usuwanie odpadów niebezpiecznych i demontaż części

Opłaty za postój pojazdów samochodowych na drogach publicznych w strefie płatnego parkowania – problemy praktyczne