Za pobyt w domu pomocy społecznej (DPS) zobowiązany jest płacić sam pensjonariusz (maksymalnie do 70 proc. swego dochodu). Jeśli dochód mieszkańca jest niewystarczający, opłatę, w zależności od dochodów, pokrywa rodzina – najpierw małżonek i zstępni (dzieci, wnuki), a potem wstępni (rodzice, dziadkowie). W ostatniej kolejności, jeśli dochody rodziny są niewystarczające, opłaty pokrywa gmina, z której mieszkaniec został skierowany do DPS, pokrywając różnicę między kosztem pobytu, a opłatą wniesioną przez mieszkańca i rodzin. W skali roku to duże wydatki, szczególnie, że koszty pobytu w DPS rosną.

– Są województwa, w których średni koszt pobytu osoby w DPS wynosi 5 tys. zł miesięcznie, w niektórych 6 tys. zł. W województwie lubuskim to 8 tys. zł. Średni krajowy miesięczny koszt pobytu jednej osoby w DPS wynosi 7 tys. zł – mówiła na posiedzeniu senackiej Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej Beata Karlińska, dyrektor Departamentu Pomocy Społecznej w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS).

Przeczytaj także: WSA: Opłaty za pobyt DPS muszą uwzględniać możliwości zobowiązanych

 

Rodziny nie partycypują w kosztach za DPS

Iwona Kuczera, dyrektorka ośrodka pomocy społecznej (OPS) w Nowym Dworze Mazowieckim, wskazała, że wydatki ich jednostki na pobyt w DPS dla mieszkańców wynoszą rocznie 2 mln zł, miesięcznie to 10 tys. zł. Zdarza się, że osoba umieszczona w DPS ma majątek, a bliscy nie chcą uczestniczyć w opłatach, płaci więc gmina, a majątek przechodzi na rodzinę.

– Na około 20 tys. mieszkańców gminy, ok. 40 osób było w zeszłym roku w DPS. Rocznie ponosimy z tego tytułu 2,5 mln zł opłat. Jest ogromny problem z ich ściągalnością od rodzin. Tylko kilka rodzin dokłada się do opłat za pobyt swoich bliskich w domu pomocy społecznej – wtórowała zastępczyni kierownika OPS w Piastowie. Rada Miejska w Piastowie pod koniec października podjęła więc uchwałę-stanowisko w sprawie zmiany przepisów o ponoszeniu opłat za DPS-y przez gminy. Radni domagają się zmian legislacyjnych, które dałyby gminom prawo do odzyskania choć części poniesionych kosztów z masy spadkowej mieszkańców tych placówek.

Dochodzenie przez OPS należności z tytułu wydatków na świadczenia z pomocy społecznej - zobacz szkolenie online w LEX >

Problem podnosi też Związek Gmin Wiejskich Rzeczypospolitej Polskiej (ZGW RP). W stanowisku, które przekazał do minister rodziny Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, związek postuluje zmiany w ustawie o pomocy społecznej, które umożliwią:

  • dochodzenie przez gminę zwrotu kwoty różnicy między średnim kosztem utrzymania w DPS a opłatą mieszkańca (70 proc. dochodu) z jego masy spadkowej. Niezależnie od tego, czy wywiązywał się on z obowiązku przekazywania części swojego dochodu na opłatę za pobyt;
  • rozszerzenie katalogu osób, które by miały obowiązek zwrócić te wydatki gminie o spadkobierców mieszkańca DPS, którzy otrzymali prawa majątkowe do jego mienia;
  • doprecyzowanie art. 96 ust. 1 ustawy o pomocy społecznej poprzez dodanie przepisu wprost umożliwiającego gminie dochodzenie zwrotu kosztów z majątku lub spadku mieszkańca DPS, za którego pobyt gmina płaciła.

- Postulowana zmiana nie ma na celu ograniczenia prawa osób potrzebujących do korzystania z pomocy społecznej, lecz wprowadzenie sprawiedliwego i racjonalnego mechanizmu finansowania pobytu w DPS. Obecnie ciężar finansowy tego wsparcia w sposób nadmierny spoczywa na gminach, które nie mają narzędzi prawnych do odzyskania środków, nawet gdy osoba korzystająca z pomocy pozostawia po sobie znaczący majątek – uzasadnia Stanisław Jastrzębski, przewodniczący Zarządu ZGW.

Czy jeżeli syn odrzucił spadek po zmarłej matce, to w dalszym ciągu pozostaje osobą zobowiązaną do spłaty zaległości za usługi opiekuńcze? - sprawdź w LEX >

- To jest krok w dobrym kierunku, bo dzisiaj jest tak, że mieszkaniec DPS pozostawia duży majątek, ale rodzina uchyla się od partycypacji w kosztach jego pobytu w DPS. Ponosi je gmina, czyli w praktyce wszyscy mieszkańcy gminy. Natomiast samorządy oczekują dalej idących zmian – komentuje Bernadeta Skóbel, radca prawny, kierownik Działu Monitoringu Prawnego i Ekspertyz Związku Powiatów Polskich.

Przeczytaj także: Bez zgody do domu pomocy społecznej? Kontrowersje wokół wyroku TK

 

 

Resort rodziny otwarty na postulaty

Grzegorz Rajski, radca prawny, który specjalizuje się w przepisach z zakresu świadczeń rodzinnych, przypomina, że dyskusja dotyczące finansowania pobytu w DPS trwa od wielu lat.

 - Problem bardziej tkwi w luce w przepisach, niż w samej możliwości korzystania z masy spadkowej osoby, która przebywała w DPS. W art. 96 ustawy o pomocy społecznej przewidziano taką możliwość. Gminy jednak z niej nie korzystają, gdyż – po pierwsze – jest to skomplikowana procedura, obostrzona najpierw koniecznością stwierdzenia nabycia spadku po zmarłym pensjonariuszu DPS-u. Po drugie, najczęściej nie ma już majątku, z którego takie należności można byłoby egzekwować. Dyskutujemy na temat tego, w jaki sposób postąpić, gdy senior został pozbawiony lub sam pozbawił się majątku, a potem wymaga pomocy całodobowej świadczonej w DPS. Do takich sytuacji dochodzi z powodu darowizn albo umów o dożywocie, które potem nie są egzekwowane przez pensjonariusza – mówi mec. Grzegorz Rajski. Jak dodaje, w takim przypadku, udało mu się kilka razy skutecznie zagrozić zawiadomieniem prokuratora, bo dziś tylko prokurator może wytoczyć powództwo np. o zamianę dożywocia na rentę. Takiej legitymacji nie ma OPS, ani sama gmina.

- Czasami, choć to rzadkość, udaje nam się zmusić osobę, na którą przepisano majątek do „dobrowolnej” partycypacji w kosztach utrzymania mieszkańca. Czy jednak coś się zmieni? – pyta retorycznie.

Kiedy zaległości w odpłatności za usługi opiekuńcze osoby zmarłej się przedawniają? - sprawdź w LEX >

 

W projekcie nowelizacji pewne zmiany

Beata Karlińska zwróciła uwagę na złożoność sytuacji i na to, że przeciętnego obywatela często nie stać na opłatę za DPS za bliskiego, bo jest ona bardzo wysoka. Pozbawienie go spadku, np. mieszkania po mieszkańcu domu pomocy, nie zawsze jest rozwiązaniem, gdyż sprawia, że człowiek ten pozostaje w trudnej sytuacji. A ostatecznie i tak zwróci się po pomoc do gminy.

– To nie są zero-jedynkowe rozwiązania – podkreśliła przedstawicielka resortu rodziny.

Anna Prekurat, prawniczka z MRPiPS, zaznaczyła, że zmiana przepisów, którą proponują samorządy na razie nie jest uwzględniona w projekcie nowelizacji ustawy o pomocy społecznej, który został wpisany do wykazu prac Rady Ministrów (trwają prace nad konkretnymi zapisami).

– Jesteśmy pozytywnie nastawieni do tych postulatów, ale ponieważ zahaczamy tutaj o kwestie spadkowe, cywilno-prawne, wymaga to przedyskutowania z Ministerstwem Sprawiedliwości, aby przepisy nie budziły wątpliwości – powiedziała Anna Prekurat. W projekcie ma razie zaplanowano poszerzenie katalogu osób, które będą mogły płacić za pobyt w DPS. Byłyby to osoby spoza rodziny, które dostały np. darowiznę lub poprzez umowę dożywocia zostały zobowiązane do opieki. Dziś takiej osoby obcej nie można zobowiązać do ponoszenia opłat za pobyt w DPS osoby, która przepisała na nią majątek.

W jaki sposób przeprowadzić alimentację u córki zamieszkałej za granicą? - sprawdź w LEX >

 

Nowość
Pomoc społeczna. Komentarz
-10%

Cena promocyjna: 233.1 zł

|

Cena regularna: 259 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 181.3 zł