Od 17 września 2022 r. zaczną obowiązywać zmienione zasady i wysokości liczby tzw. punktów karnych. Punkty mają być kasowane po dwóch latach licząc od dnia zapłaty mandatu, czyli punkty nie będą zachowywane na kontach kierowców - jak to ma miejsce aktualnie - przez rok, a ten okres nie będzie liczony od daty popełnienia wykroczenia.

Czytaj też: III SA/Łd 401/18, Dopuszczalność sądowej kontroli odmowy skorygowania liczby punktów karnych. Charakter wpisu do ewidencji punktów karnych. - Wyrok WSA w Łodzi >>>

Reedukacja po wykroczeniach

Ministerstwo Infrastruktury przedstawiło projekt rozporządzenia w sprawie kursu reedukacyjnego w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Projekt określa szczegółowy program 28-godzinnego kursu, realizowanego podczas 4 dni w formie wykładów i warsztatów. Kurs przeprowadzany będzie przez wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego i obejmie w szczególności przedstawienie skutków wypadków drogowych, wpływu alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu na funkcje percepcyjne kierującego oraz na podejmowane przez niego decyzje w ruchu drogowym oraz psychologiczne aspekty kierowania pojazdem i uczestnictwo w ruchu drogowym. Projekt określa opłatę za kurs w wysokości 500 zł oraz wzór zaświadczenia o jego ukończeniu.

 

 

Opłata nieadekwatna do kosztów

Krajowe Stowarzyszenie Dyrektorów Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego przypomina, że ustawa o kierujących pojazdami ustanawiająca maksymalną wysokość opłaty za udział w kursie reedukacyjnym w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego na poziomie 500 zł została ogłoszona 10 lutego 2011 r., sama opłata w tej wysokości ustalona została w 2013 roku, czyli 9 lat temu. Od tego czasu, tylko przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 55 proc. (z 4004,35 zł w 2013 r. do 6220,80 zł na koniec ubiegłego roku), minimalne wynagrodzenie brutto aż o 88 proc.  (1600 zł do 3010 zł).

Czytaj też: Naruszenie zasad w ruchu drogowym wyklucza możliwość usunięcia punktów karnych - omówienie >>>

- Tymczasem proponowana opłata za kurs, przy rosnących drastycznie stawkach wynagrodzenia minimalnego pozostaje niezmiennie bez zmian. Tylko zakładając jej proporcjonalny wzrost powinna kształtować się na poziomie 940 zł. Opłata jest nieadekwatna także do obecnej sytuacji gospodarczej – mówi Janusz Stachowicz, dyrektor WORD w Rzeszowie i przewodniczący Krajowego Stowarzyszenia Dyrektorów Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego.

 

 

Stowarzyszenie nie zgadza się także z przyjętym w ocenie skutków regulacji szacunkiem, że dochód z WORD-ów z każdego kursu wyniesie 20 procent. Wytyka, że resort nie wziął pod uwagę, że kurs reedukacyjny nie jest dodatkowym elementem w szkoleniu kierowców, ale ma zastąpić szkolenie dla kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego. Przypomina, że trwający łącznie 28 godzin kurs prowadzony przez 4 dni ma kosztować 500 zł, gdy tymczasem obecny kurs trwa 6 godzin, odbywa się w jednym dniu i opłata za niego wynosi 350 zł.

- Wynika z tego, że WORD za dodatkowe 150 zł przychodu miałyby zorganizować 3 dni szkolenia, 22 godziny – mówi Janusz Stachowicz.

Czytaj także: Samorządowcy chcą maksymalnych stawek za egzaminy na prawo jazdy>>

Członkowie stowarzyszenia przypominają, że punkty kasować będzie można nie co rok, ale raz na dwa, co początkowo nie pozostaje bez wpływu na przychody ośrodków. Wyliczają, że rosną koszty wyposażenia sali szkoleniowej, jej utrzymania (ogrzewanie, oświetlenia, sprzątanie), obsługa kursów (oprogramowanie, oświetlenie, sprzątanie, wydruk zaświadczeń, serwis kawowy), wynagrodzenie pracowników administracyjnych, a przede wszystkim wykładowców. Jak wskazują dyrektorzy WORD, z art. 100 ust 4 ustawy o kierujących wynika, że kursy reedukacyjne są prowadzone przez „osoby posiadające odpowiednią specjalistyczną wiedzę w tym zakresie”. Dlatego – jak przekonują – zaproponowana opłata w wysokości 500 zł nie pokryje kosztów przeprowadzenia kursu, ale i nie wygeneruje nadwyżki, której część zwyczajowo przeznaczana jest na fundusz BRD. A także pogłębi dodatkowo złą sytuację finansową WORD-ów.

 

Opłata powinna mieć też wartości wychowawcze

Dyrektor Janusz Stachowicz przypomina, że uczestnikami kursów są przede wszystkim kierowcy nagminnie łamiący przepisy ruchu drogowego i piraci drogowi stanowiący realne zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w tym zdrowia i życia.

- Opłata za udział w kursie także powinna mieć charakter prewencyjny, z założenia powinna być wysoka, żeby mogła być dotkliwa i dzięki temu mogła stanowić jedną z form resocjalizacji, która w ślad za podwyżką stawek mandatów będzie kolejnym elementem konsekwentnych działań resoru na rzecz eliminacji niepożądanych zachowań na drodze – uzasadnia Krajowe Stowarzyszenie Dyrektorów Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego.

Czytaj też: Decyzja w sprawie cofnięcia uprawnienia do kierowania pojazdami - charakter decyzji oraz przesłanki wydania >>>

Podwyższenie opłaty postuluje także Związek Województw RP. Przekonuje, że ze względu na trudną już sytuację wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego, strona samorządowa nie może zgodzić się na propozycje dotyczące kosztów kursu.

Z danych Ministerstwa Infrastruktury wynika, że obecnie do kursu reedukacyjnego z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego przystępuje około 15,5 tys. kierowców.