Samorządowcy wracają do postulatu zmian w prawie związanych z zabezpieczeniem bezdomnych zwierząt. Najważniejsza ich zdaniem kwestia to stworzenie obowiązku powszechnego chipowania psów i specjalnego rejestru oznaczonych zwierząt.

Konieczne regulacje związane z ochroną zwierząt

Związek Gmin Wiejskich RP zwraca się z potrzebą zwrócenia uwagi przez rząd na stworzenie regulacji prawnych związanych z ochroną zwierząt. Dla strony samorządowej problem bezdomności zwierząt jest bardzo ważnym zagadnieniem. A zmiany mogą przyczynić się do ograniczenia liczby zwierząt nieposiadających właściciela.

Samorządowcy opiniowali do tej pory wiele projektów na poziomie poselskim związanych z ochroną zwierząt, jednak żaden nie ujrzał światła dziennego. A przynajmniej w najważniejszych dla nich kwestiach.

 


Wysokie koszty opieki nad zwierzęciem bezdomnym

Leszek Świętalski, sekretarz generalny Związku Gmin Wiejskich RP podkreśla, że obecne regulacje nie przystają do rzeczywistości. Dodaje, że problem dotyka interesów państwa związanych ze zwierzętami futerkowymi. - Najważniejsza kwestia to stworzenie obowiązku chipowania psów i centralnego rejestru – mówił podczas posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu.

Tzw. prawidłowe przejęcie opieki nad zwierzęciem kosztuje samorządy od 5 do 18 tys. zł za sztukę wyłowionego zwierzęcia. A system jest na tyle nieszczelny, że najczęściej zwierzę wyłowione w jednym miejscu trafia do innej gminy. Płaci się więc za nie kilka razy.

Samorządowcy proszą więc o pilne uregulowanie kwestii bezdomności zwierząt. - Rozwiążmy ten wstydliwy problem, bo przeznaczając miliony, będziemy udawać, że się tym zajmujemy, a to działanie pozorne a nieprzynoszące efektów – podkreśla Leszek Świętalski.

Czytaj też: WSA: Właściciel odłowionego zwierzęcia nie płaci za rakarza

Gmina ma obowiązek i płaci wysoką cenę

Sylwia Prażnowska-Bartczak, wójt gminy Świnice Warckie, zwróciła uwagę, że na gminy nakłada się coraz więcej obowiązków, a koszty rosną. Jak mówi, zdarza się, że mieszkańcy, którzy chcą się pozbyć psa, dzwonią do urzędu gminy, informując o błąkającym się zwierzęciu. A gmina ma obowiązek zabrać takiego psa i zapewnić mu schronienie na własny koszt.

- Są to w skali roku duże kwoty, nawet do 40 tys. zł. Trudno jest znaleźć właściciela zwierzęcia - mówi. Wprowadzenie obowiązku czipowania psów i dofinansowanie do czipowania byłoby według wójt rozwiązaniem problemu wielu gmin wiejskich.

Jak zaznacza Sylwia Prażnowska-Bartczak, niektóre samorządy miejskie wprowadziły takie programy, dzięki którym mieszkaniec może bezpłatnie wszczepić urządzenie zwierzęciu. Trudniej jest o to w małych, wiejskich jednostkach. A czipowanie ograniczyłoby wydatki na bezdomne zwierzęta w późniejszych latach, bo łatwiej byłoby ustalić właściciela.

Brakuje schronisk dla zwierząt

Środowiska samorządowe od lat alarmują, że niedostateczna jest baza schronisk dla zwierząt, ich pojemność i standard wyposażenia. Problem dotyczy też dostępności podmiotów zajmujących się wyłapywaniem zwierząt.  

Samorządowcy zwrócili się do resortu środowiska o informację, jakie środki zostały przekazane na realizację przez gminy ustaw związanych z ochroną zwierząt.