Chodzi o miliony złotych, tylko NSA ocenił, że potrzebuje ok. 7,5 mln zł. Prokuratorzy mają mniej szczęścia, Ministerstwo Finansów uważa, że wyrok TK nie daje podstaw do wyrównania ich wynagrodzeń, także ustalanych w 2023 r. na podstawie ustawy okołobudżetowej, a nie Prawa o prokuraturze. Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt noweli ustawy okołobudżetowej na rok 2023, która ma rozwiązać ten problem. Warto przypomnieć, że Prokurator Krajowy wnioskował o 196 mln zł za okres od stycznia do października 2023 r. i kolejne 40 mln zł na listopad i grudzień.

Czytaj: Sądy mają problem z wyrównaniem wynagrodzeń sędziowskich, a MF prosi o dodatkowe wyliczenia >>

Ministerstwo Finansów uruchamia rezerwę celową

30 listopada br. Ministerstwo Finansów uruchomiło rezerwę celową na wyrównania wynagrodzeń sędziów, referendarzy, asesorów, w związku z wyrokiem TK. Wypłaty ruszyły 8 grudnia, kolejne zaplanowane są na 13 grudnia br.  Są też sądy, w których pieniądze już zostały wypłacone.

Przypomnijmy, że Trybunał stwierdził, że ustalanie podstawy wynagrodzenia sędziów ustawą okołobudżetową na 2023 r. - narusza gwarancję niezawisłości sędziowskiej i godności sprawowania urzędu. Chodzi o to, że w "budżetówce" na obecny rok po raz trzeci z rzędu ustalono podstawę do wyliczania wynagrodzeń sędziów, prokuratorów i powiązanych z ich płacami zawodów (np. referendarzy) nie tak, jak to wynika z Prawa o ustroju sądów powszechnych czy Prawa o prokuraturze. Taką podstawą - w myśl ustaw ustrojowych - ma być  przeciętne wynagrodzenie w II kwartale roku poprzedniego, ogłaszane w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski” przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego, na podstawie art. 20 pkt 2 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych - czyli 6156,25 zł. Tymczasem w ustawie okołobudżetowej na 2023 r. wskazano - 5444,42 zł.

Czytaj też w LEX: Grygutis Jakub, Konstytucyjność wstrzymania waloryzacji wynagrodzeń sędziowskich >

Podobne rozwiązanie planowane jest na 2024 r. - w projekcie okołobudżetówki (który jest już w Sejmie) znowu zaproponowano stałą kwotę 6114,08 zł, gdy tymczasem zgodnie z ustawami ustrojowymi powinno to być już 7005,76 zł (jest autopoprawka uchylająca te przepisy). Ale - co też warto podkreślić - zaczęło się to już w 2021 roku, kiedy to z powodu pandemii, wynagrodzenia sędziów i prokuratorów zostały utrzymane na poziomie z 2020 roku. Z kolei w 2022 r. wynagrodzenie wyliczono na podstawie II kwartału, ale... 2020 roku, a nie 2021 r. Tymczasem w sądach są już setki powództw - prokuratorskich, sędziowskich i referendarskich, dotyczących wypłaty należnego wynagrodzenia, w związku z uregulowaniem jego podstawy w ustawie okołobudżetowej. Co więcej, sądy wydają już w tych sprawach prawomocne wyroki - powołują się przy tym i na Konstytucję, i na poprzedni wyrok TK, który wskazywał, że nawet w trudnej sytuacji budżetu państwa wynagrodzenia sędziów powinny być bardziej chronione, niż wynagrodzenia wszystkich innych funkcjonariuszy i pracowników sfery budżetowej. Sądy dostrzegają, że przesłanką do "zamrożenia" mogła być pandemia, ale w kolejnych latach - 2022 i 2023, nie było już ku temu uzasadnienia.

Czytaj też w LEX: Sygit Bogusław, Wąsik Natalia, Odpowiedzialność dyscyplinarna prokuratora w świetle aktualnego orzecznictwa sądowego >

 

W sądach był problem ze środkami na wyrównania

Jak pisaliśmy w Prawo.pl, sądy różnie podchodziły do wynagrodzeń po wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Były takie, które nadal wypłacały sędziom, referendarzom i asesorom pensje w wysokości tej sprzed wyroku, której podstawą jest niekonstytucyjny przepis ustawy okołobudżetowej.

- W apelacji krakowskiej wynagrodzenia za listopad wypłacono, mimo wyroku TK, niezgodnie z Prawem o ustroju sądów powszechnych. Dyrektorzy nie mając środków, więc wypłacają wynagrodzenia niezgodnie z ustawą. Tłumaczą się odpowiedzialnością z dyscypliny finansów publicznych. Jednak wypłaty pracownikom sądów wynagrodzeń niezgodnie z ustawą, stanowią naruszenie prawa, za które odpowiadają kierownicy jednostek. Dziwne, że dyrektorzy boją się wypłacić wynagrodzenia zgodnie z przepisami, a nie boją się odpowiedzialności za dokonanie wypłat niezgodnie z przepisami - mówił serwisowi Prawo.pl jeden z sędziów.

Pismo w tej sprawie do Ministra Sprawiedliwości - Prokuratora Generalnego skierowało Stowarzyszenia Referendarzy Sądowych LEX IUSTA.

- W związku z faktem, iż z uwagi na wyrok Trybunału Konstytucyjnego wydany w sprawie sygn. akt K 1/23, jedynymi przepisami, które stanowią podstawę naliczenia wynagrodzeń sędziów i referendarzy sądowych są przepisy ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, wnosimy o niezwłoczne przekazanie środków na wypłatę wynagrodzeń w wysokości, określonej w treści przepisu art. 151b par. 1 i par. 2 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych w związku z art. 91 par. 1c powołanej ustawy - wskazano.

Czytaj też w LEX: Dunikowski Paweł, Bezczynne i przewlekłe prowadzenie postępowania administracyjnego w kontekście uprawnień prokuratora >

Referendarze zaznaczyli, że w listopadzie dokonano wypłat wynagrodzeń w wysokości niższej niż wynika z przepisów ustawy ustrojowej. Podkreślili, ż wypłata pracownikowi wynagrodzenia w zaniżonej wysokości stanowi wykroczenie przeciwko prawom pracownika.

- Przepis art. 282 par. 1 Kodeku pracy jednoznacznie stanowi, iż kto, wbrew obowiązkowi nie wypłaca w ustalonym terminie wynagrodzenia za pracę lub innego świadczenia przysługującego pracownikowi albo uprawnionemu do tego świadczenia członkowi rodziny pracownika, wysokość tego wynagrodzenia lub świadczenia bezpodstawnie obniża albo dokonuje bezpodstawnych potrąceń, podlega karze grzywny od 1000 zł do 30 000 zł - dodają.

Czytaj też w LEX: Golik Cezary, Obowiązki prokuratora zawieszonego w czynnościach – kilka uwag wokół art. 150 § 1 zd. 2 ustawy Prawo o prokuraturze >

 Wynagrodzenia prokuratorów - związkowcy apelują o pilne zmiany>>