Z ankiety przeprowadzonej wśród adwokatów wynika, że ponad 87 proc. kancelarii adwokackich straciło część przychodów, a prawie co druga kancelaria deklaruje spadek przychodu o połowę. Największym problemem, na jaki wskazali ankietowani, okazało się całkowite lub częściowe zamknięcie sądów (90 proc.) oraz brak przejrzystych zasad dotyczących wznowienia ich pracy (80 proc.). Adwokatom doskwierało też nieprawidłowe funkcjonowanie usług pocztowych (ponad 50 proc.). Znaczącym utrudnieniem był też brak właściwej obsługi online przez wiele sądów. 

Czytaj w LEX: Funkcjonowanie sądów i wymiaru sprawiedliwości w obliczu koronawirusa >

Ankietowani w większości określili swoją pracę zawodową podczas pandemii jako częściowo ograniczoną - 68 proc., zupełnie wstrzymało działania - 16 proc. 

Czytaj: Większość kancelarii adwokackich ponosi straty podczas pandemii>>

Adwokaci epidemię wyraźnie odczuli

NRA prowadząc badanie wzorowała się na działaniach podejmowanych przez adwokatów z Francji, których trudną sytuację pogłębił fakt, że przed kryzysem COVID-19, protestowali. - Po trzech miesiącach trwania epidemii, chcieliśmy sprawdzić jak wygląda sytuacja i jak dotknęła nasze środowisko. Były wcześniejsze badania ale one głównie obrazowały lęk i niepewność w zakresie tego co może prawników spotkać w najbliższych miesiącach. W naszym badaniu uwzględniono też okres odmrażania się sądownictwa i gospodarki - mówi mec. Anisa Gnacikowska, zastępca sekretarza NRA.

Czytaj w LEX: Definicja i rozpatrywanie przez sądy spraw pilnych w dobie koronawirusa i regulacji z tzw. tarczy antykryzysowej >

Jak wskazuje, badania oceniał socjolog. – Jego wnioski są zbieżne z tymi, jakie my jako adwokatura wyciągnęliśmy. Główne to oczywiście to, że środowisko odczuło wyraźnie skutki epidemii. Przede wszystkim z powodu zamrożenia funkcjonowania sądów. Ankietę wypełniła zresztą dość jednorodna grupa - adwokaci prowadzący indywidualne kancelarie, w dużej mierze nastawieni na sprawy sądowe - albo wyłącznie, albo w przeważającym zakresie. Więc ograniczenie pracy sądów miało na ich działalność znaczący wpływ - dodaje. 

Czytaj w LEX: Funkcjonowanie kancelarii prawnej i środki prawne w praktyce w sytuacji stanu zagrożenia epidemicznego koronawirusem >

Badanie pokazało też jednak, że jest odsetek adwokatów, którzy pracowali w miarę normalnie i nie odczuli skutków kryzysu. Powodem było m.in. to, że dość szybko przystosowali się do zmienionej rzeczywistości, wykorzystując choćby w kontaktach z klientami nowe technologie.

 


Adwokaci nastawieni na przetrwanie

Zastępca sekretarza NRA nie ma wątpliwości, że ten okres był sprawdzianem dla adwokatów na ile są elastyczni i potrafią  dostosować się do zmieniających się warunków. - Zasadniczo jednak adwokaci potraktowali tę sytuacje jako przejściową - poszli na przeczekanie - mówi, dodając że jest to pewna specyfika indywidualnych kancelarii. 

Czytaj w LEX: Prawa i obowiązki pełnomocników procesowych w praktyce w związku z koronawirusem >

- Takim charakterystycznym wyznacznikiem jest niestabilność przychodów. Są miesiące kiedy zarabiamy więcej, ale są miesiące kiedy zarabiamy mniej – z powodu choćby wakacji. I każdy z adwokatów, który jest doświadczony wie, że musi mieć środki na pokrycie kosztów w tym czasie. Plusem jest to, że kancelarie adwokackie generują w zasadzie mniejsze koszty. Naszymi głównymi kosztami jest koszt utrzymania kancelarii, zakup sprzętu biurowego – łatwiej więc przetrwać. Przy czym problem może się pojawić gdy jesienią – przy ewentualnej drugiej fali pandemii. Gdy adwokaci nie będą mieli środków bo spożytkowali je na pokrycie kosztów w czasie pierwszej odsłony, albo nie mieli możliwości na odrobienie strat i zgromadzenie poduszki finansowej – dodaje Gnacikowska. 

Czytaj: 
 Innowacje, specjalizacja, klient - kancelarie tak widzą szansę na przetrwanie COVID-19>>
Trela: Epidemia uderza w kancelarie - szansą zmiany w działaniu i "odmrożenie" sądów>>

Czas na samorząd

Prezes NRA Jacek Trela zapowiadał w rozmowie z Prawo.pl, że adwokatura chce nie tylko sprawdzić sytuację ale też podjąć działania zaradcze. To w jaki sposób pomóc adwokatom będzie jednym z tematów czwartkowego posiedzenia NRA. 

- Samorząd powinien - moim zdaniem zainwestować w kapitał ludzki, przygotować bogatą ofertę szkoleń online i to w zakresie przedsiębiorczości. Chodzi o pokazanie adwokatom jak się prowadzi biznes, bo przecież adwokaci prowadzący jednoosobowe kancelarie są mikroprzedsiębiorcami. A ani na studiach ani na aplikacji nie ma programu szkoleń z tego zakresu – wskazuje mecenas Gnacikowska.

 

I dodaje, że już taki projekt jest wdrażany - Adwokacka Akademia Przedsiębiorczości. – Pierwsze szkolenia już się odbyły online i ich zapisy zostały umieszczone na nowej platformie e-palestry. Były to wykłady z możliwości stosowania nowoczesnych technologii i z zasad ekonomii, wyceny usług prawnych, negocjacji ze stroną przeciwną i ten projekt będziemy rozwijać. By dać narzędzia adwokatom na szybką reakcję na kryzys i zmieniające się sytuację na rynku. Ja głęboko wierzę, że adwokat może znaleźć sobie nisze nawet w sytuacjach głębokiego kryzysu - mówi. 

Czytaj w LEX:

Koronawirus jako siła wyższa a umowy cywilnoprawne >

Koronawirus jako siła wyższa a odpowiedzialność za szkodę >