Sędzia Sądu Okręgowego w Szczecinie w stanie spoczynku Wiesława B. została obwiniona o uchybienie godności urzędu. Otóż sędzia w celu osiągnięcia korzyści majątkowej na okładkach trzech książek w miejscu ceny, która wynosiła 14,99 zł za każdą z nich przykleiła ceny niższe – 4,99 zł.

Były to przewodniki turystyczne: „Izrael”, Praga”, „Transylwania i Marmarosz”. A następnie, będąc przy kasie, wprowadziła pracownika sklepu w błąd co do rzeczywistej ceny książek. Za każdą z książek zapłaciła więc 4,99 zł, co spowodowało niekorzystne rozporządzenie mieniem przez hipermarket w kwocie 30 zł. Wyczerpywało to znamiona czynu z art. 286 k.k., czyli oszustwo.

Zdarzenie miało miejsce w czerwcu 2017 roku, a więc siedem lat temu.

 

Dobrowolne poddanie się karze

Sprawą zajmowała się Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego, ale nie wydała orzeczenia. Dość długo przesłuchiwano biegłych. Na początku - sędzia została zawieszona w czynnościach służbowych na miesiąc. Prezes Sądu Okręgowego w Szczecinie wystąpił także do prezesa Sądu Apelacyjnego w Szczecinie o odwołanie sędzi z funkcji wizytatora, a kolegium sądu przychyliło się do tego wniosku.

Czytaj więcej: Biegli zeznają w sprawie sędziego obwinionego o oszustwo

Sprawa była głośna. Sędzię B. krytykował ówczesny minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. A Sąd Okręgowy w Szczecinie wydał komunikat: "Społeczność sędziowska jest wstrząśnięta i zszokowana tym zdarzeniem, które godzi w wizerunek wszystkich sędziów. Czyn ten podważa zaufanie społeczne do sędziów wykonujących sumiennie i rzetelnie trudną i odpowiedzialną pracę" - pisze rzecznik prasowy tego sądu.

Gdy 15 lipca 2022 r. Izba Dyscyplinarna SN została rozwiązana na mocy ustawy, wniosek o ukaranie przejęła utworzona w jej miejsce Izba Odpowiedzialności Zawodowej.

W efekcie doszło do dobrowolnego poddania się karze przez obwinioną, czyli zawarto pewnego rodzaju porozumienie z prokuratorem. Sędzia zgodziła się na ukaranie jej dobrowolnie bez przeprowadzania rozprawy. W rezultacie jej obrońca zaproponował obniżenie wynagrodzenia o 20 procent na rok, a także - podanie wyroku do publicznej wiadomości.

Czytaj w LEX: Jawność postępowania dyscyplinarnego sędziów > 

- Zgadzam się na obniżenie uposażenia, przyłączam się do wniosku obrońcy – powiedziała przed Izbą Odpowiedzialności sędzia Wiesława B. – Zostałam już ukarana przez sąd karny grzywną w wysokości 3 tys. zł wraz z kosztami procesu. Wyrok ten został wykonany i uległ zatarciu – dodała obwiniona. – Przeszłam w 2019 r. w stan spoczynku i nie sprawuję urzędu od czterech lat. Żałuję swojego czynu.

Sędzia Michał Lasota, występujący w roli oskarżyciela powiedział, że przychyla się do wniosku o dobrowolne poddanie się karze, bo wie , że czyn sędzi był incydentalny i się nie powtórzy.

Czytaj w LEX: Odpowiedzialność dyscyplinarna sędziów i asesorów sądowych >

 

Dwie kary za ten sam czyn

Sąd Najwyższy przychylił się do porozumienia z prokuratorem, obniżył obwinionej wynagrodzenie na rok. Kosztami obciążył skarb państwa.

- Wyrok zapadł w wyniku dobrowolnego poddania się karze – wyjaśniał sędzia Wiesław Kozielewicz. – Wniosek obrońcy spełniał cele, jakie stawia ustawa. Czyn obwinionej został już poddany ocenie sądu powszechnego. Za ten czyn oskarżona została skazana prawomocnie. Z uwagi na to, że Wiesława B. jest sędzią w stanie spoczynku, za ten sam czyn będzie ukarana dwukrotnie, tym razem - dyscyplinarnie. Gdyby sędzią nie była, to nie można by jej karać ponownie.

SN uznał, że jest dopuszczalne dobrowolne poddanie się karze, bo czyn obwinionej nie budzi wątpliwości.

- Wymierzona kara jest adekwatna, dotkliwa kara pieniężna, jeszcze bardziej surowa w wymiarze gotówkowym niż orzeczona grzywna przez sąd powszechny – powiedział Wiesław Kozielewicz.

Wyrok Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN z 17 stycznia 2024 r., sygn. akt I ZSK 8/22

Czytaj też w LEX: Znaczenie orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka dla naprawy wymiaru sprawiedliwości po kryzysie praworządności w Polsce >